Genia Światłoń
/ 89.73.32.* / 2010-11-15 07:56
Powyższe wpisy są dowodem na to, jak Sygma Bank korzysta z praw ,nie respektując praw klientów. Podpisałam umowę z bankiem, zamierzając kupić pralkę w Auchan w Katowicach na raty. Z kwoty przyznanego kredytu nie skorzystałam nigdy! Dlatego przysłaną mi kartę kredytową prze z ten bank odesłałam do ich siedziby, gdzie podpisywałam umowę czyli do Auchan na os. Tysiąclecia w Katowicach, wyjaśniając, że z karty nie skorzystam, przeto nie widzę uzasadnienia, by za nią płacić 20 zł.!
Zapomniałam o sprawie. Po latach, przy okazji innego kredytu w innym banku, poinformowano mnie, że widnieję w BIK i to z powodu 20 zł. Bank nie poinformował swoich klientów, że nie ma siedziby w Auchan. Pism do mnie nie wysyłał!
Gdy wreszcie udało mi się ustalić komu jestem winna 20 zł, natychmiast je spłaciłam(mimo przekonania, że niezasadnie). Tymczasem Sygma Bank grozi mi dalej, że wpisze mnie do BIK na kolejne 5 lat!