Uwagi o Sygma Bank
cyberskin
/ 83.145.160.* / 2007-05-25 00:10
Napewno nie polecam !!!
Żalą się w sklepie klienci
sam nim jestem i oto co mnie spotkało
Sygma Bank zdziera z klientów!!! Opinia klienta czyli moja.
Pierwszy raz w mojej historii kredytów potraktowany zostałem jak szmata.
1: czytajcie regulamin zanim weźmieniecie raty. na końcu jest tabela opłat (kar) . możecie być pewni że jeżeli niechcący zalegniecie ze spłatą choćby 4 dni (a
liczy się ich księgowanie, nie data przelewu czy wpłaty) zostaniecie ukarani kara 45zł. Jeżeli niestety zadzwoni do was pani i przypomni o spłacie po paru dniach to
odrazu 15zł dopłaty razem 60zł. jeśli dojdzie do was list po 10 dniach zapłacicie już ponad 70zł. Jeżeli zapłacicie już rate a na liście napiszą wam, że trzeba
zapłacić z bierzącą ratą wyliczoną karę to dowalą wam ok 100zł za to, że zapłaciliście z bierzącą ratą ale nie z tą co trzeba -czyli wg nich bierzacą.
2: email na stronie to fikcja. wogóle nikt tam na nic nie odpowiada. Praktycznie kontaktu z nimi niema. Dzwonisz na infolinie to cie przełączają gdzieś i rozłączają się
połączenia. Płacisz oczywiście ty za to że raz tam raz tu dzwonisz.
3: w umowie przewidziane są także odsetki za zwłokę .
Ktoś powie "trzeba płacić przed czasem i terminowo" ok. A co jeśli komuś zdarzy się poprostu zapomnieć lub nie może tego zrobić z przyczyn zawodowych lub chwilowej
utraty płynności finansowej?
Miałem kredyt w wielu bankach i nadal mam w PKOBP. na sumy nieporównywalnie większe.i raty rzędu 500zł nie miałem tam takich problemów nigdy. W SYGMABANKU mam ratę
ok 70zł a za 10dni mojej nieuwagi zapłaciłem karę blisko 160zł.
Trzeba zaznbaczyć że rat nie bierze bogaty tylko biedny lub poprostu zwykły przeciętny człowiek. Zaufałem bankowi bo do tej pory się nie zawiodłem na żadnym, szczerze powiem nawet nie czytałem regulaminu.
Zaufanie to dzisiaj głupota bo bank SYGMA zrobi z ciebie źródełko swojego dochodu.
Umieszcze ten artykuł w każdym możliwym miejscu ponieważ warto ostrzegać ludzi niech uczą się na cudzych błędach.
Żalą się w sklepie klienci
sam nim jestem i oto co mnie spotkało
Sygma Bank zdziera z klientów!!! Opinia klienta czyli moja.
Pierwszy raz w mojej historii kredytów potraktowany zostałem jak szmata.
1: czytajcie regulamin zanim weźmieniecie raty. na końcu jest tabela opłat (kar) . możecie być pewni że jeżeli niechcący zalegniecie ze spłatą choćby 4 dni (a
liczy się ich księgowanie, nie data przelewu czy wpłaty) zostaniecie ukarani kara 45zł. Jeżeli niestety zadzwoni do was pani i przypomni o spłacie po paru dniach to
odrazu 15zł dopłaty razem 60zł. jeśli dojdzie do was list po 10 dniach zapłacicie już ponad 70zł. Jeżeli zapłacicie już rate a na liście napiszą wam, że trzeba
zapłacić z bierzącą ratą wyliczoną karę to dowalą wam ok 100zł za to, że zapłaciliście z bierzącą ratą ale nie z tą co trzeba -czyli wg nich bierzacą.
2: email na stronie to fikcja. wogóle nikt tam na nic nie odpowiada. Praktycznie kontaktu z nimi niema. Dzwonisz na infolinie to cie przełączają gdzieś i rozłączają się
połączenia. Płacisz oczywiście ty za to że raz tam raz tu dzwonisz.
3: w umowie przewidziane są także odsetki za zwłokę .
Ktoś powie "trzeba płacić przed czasem i terminowo" ok. A co jeśli komuś zdarzy się poprostu zapomnieć lub nie może tego zrobić z przyczyn zawodowych lub chwilowej
utraty płynności finansowej?
Miałem kredyt w wielu bankach i nadal mam w PKOBP. na sumy nieporównywalnie większe.i raty rzędu 500zł nie miałem tam takich problemów nigdy. W SYGMABANKU mam ratę
ok 70zł a za 10dni mojej nieuwagi zapłaciłem karę blisko 160zł.
Trzeba zaznbaczyć że rat nie bierze bogaty tylko biedny lub poprostu zwykły przeciętny człowiek. Zaufałem bankowi bo do tej pory się nie zawiodłem na żadnym, szczerze powiem nawet nie czytałem regulaminu.
Zaufanie to dzisiaj głupota bo bank SYGMA zrobi z ciebie źródełko swojego dochodu.
Umieszcze ten artykuł w każdym możliwym miejscu ponieważ warto ostrzegać ludzi niech uczą się na cudzych błędach.
janina polak
/ 87.205.220.* / 2010-03-21 16:01
krotko.chamskie metody,niedouczeni pseudo bankowcy.tym stylem pracy to na wlasm folwarku.panowie z tego banku niech sie wezma do pracy w typowo meskich zawodach.wiem ale nie te umiejetnosci i studia nie dla nas,prawda!!!!chamsko odnosic sie do ludzi przez telefon potrafi kazda oferma,lepiej do mamusi jak pozwoli.skonczyc z telefonami w dni wolne,pamietajcie jest kryzys a klieny tez moze miec klopoty stad nieraz te niewilkie opoznienia.bank ten odradzam wszystkim ,niech naucza sie szanowac klienta,bo z nich zyja,
Klient7392
/ 62.152.145.* / 2010-03-20 13:31
Mam pytanie. Czy komuś z państwa udało się bez problemu rozwiązać z nimi umowę w ciągu 10 dni od jej zawarcia, zgodnie z przepisami?
Michalski
/ 89.77.69.* / 2010-03-12 12:52
Całkowita zgoda z opinią.
Spłaciłem całkowicie podaną mi kwotę.Pzrzez dwa miesiące o odzapłaty wciskali mi kit, że wszystko jest OK, a potem napisali, że muszę jeszcze dopłacić.
JAK NAJDALEJ OD TEJ BANDY
Spłaciłem całkowicie podaną mi kwotę.Pzrzez dwa miesiące o odzapłaty wciskali mi kit, że wszystko jest OK, a potem napisali, że muszę jeszcze dopłacić.
JAK NAJDALEJ OD TEJ BANDY
anonimowiecpl
/ 83.22.169.* / 2010-03-12 10:09
ja proponuję sprawę tego banku zgłosić do sądu, a przy okazji zadzwonić do TVP !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
MMagdalencia
/ 83.22.169.* / 2010-03-12 10:01
ja powiem tylko tyle! Mój tata wziął kredyt na 2000 zł, który spłacił w terminie, co do grosza, a najgorsze jest to, że jakby się zsumowało całą spłatę kredytu, to wynosi ona 4000 zł!!! czyli 100% kredytu! oszuści jakich mało, a co najgorsze, to jest fakt, iż szanowny bank przysłał niedawno informację, że nie została zapłacona jedna rata(przy czym wszystko zostało spłacone), próbował się w jakikolwiek sposób z nimi skontaktować, nie ma szans z nimi rozmawiać!! i ostatnio odtrącili mu 700 zł z konta!!! to są złodzieje jakich mało!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
7575
/ 79.185.250.* / 2010-03-11 09:21
Sygma Bank to oszustwo !!!! Większość z was wypowiada się o nie terminowych wpłatach ja mam inny problem : otóż w 2008 roku mąż wziął kredyt 9000 tys. na 36 rat. Po przeszło roku spłacania w zasadzie bez niżej opisywanych problemów zorientowaliśmy się ,że co miesiąc ginie ok 100 złotych ( bank co miesiąc przysyła druk do zapłaty oraz podsumowanie gdzie jest wykaz salda całkowitego ) , które nie jest uwzględnione w podsumowaniu . Jak się okazało po wielu telefonach z raty którą płacimy 80% idzie na kapitał a 20% na tak zwane odsetki dzienne od udzielonego kredytu płatne od dnia zawarcia umowy , wszystko zgodnie z regulaminem banku . ROZBÓJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dopowiem tylko tyle ,że w racie zostały zawarte wszelkie opłay (ubezpieczenie ,oplata za przygotowanie , odsetki ) . Całkowity koszt kredytu jak policzyliśmy wyniesie ponad 15000 tys ,a na papierze w banku wynosi ok 13 000 . Najbardziej boli to ,że wszystko w świetle prawa.OMIJAJCIE TEN BANK SZEROKIM ŁUKIEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
kikutek
/ 195.82.171.* / 2010-05-25 11:42
LUDZIE NAPRAWDĘ UWAŻAJCIE!!!Wciskają karty a później ich spłacić nie idzie,tylko spłacasz i spłacasz a nic nie maleje,trochę się spóźnisz ze spłatą,a już windykacją straszą.Nic gorszego mnie jeszcze nie spotkało jak ten bank.Trzeba ich gdzieś sprawdzić albo zgłosić,bo niewinni ludzie cierpią.Coś z nimi jest nie tak!!!!!
ja4
/ 195.94.211.* / 2010-03-08 13:43
jako były pracownik, serio odradzam wspołpracy, oraz kredtów, jeden wielki bur..., im wiekszy baran ym lepsze stanowisko, mobing, zastraszanie 1600 zl na reke i jak tu maja sie nie denerwować pracownicy? koło się zamyka, ale umówmy się - przy takim oprocentowaniu tylko samobójca weźmie karte...
iwona@@@@
/ 95.108.55.* / 2010-03-05 19:07
DZIĘKI ZA OSTRZEŻNIE!!!!!!!!!!! Chciałam kupić towar na raty, około 150 PLN miesięcznie. Najpierw otrzymałam mailem informację o pozytywnym rozpatrzeniu wniosku. Po dokumenty przyjechał zamówiony przez bank kurier. Po dwóch dniach kurier wrócił i niespodziewnie oświadczył, że przesyłka dotarła do banku, ale tam odmówiono jej przyjęcia. W związku z tym kurier poprosił o zapłatę 64 zl za podróż przesyłki w dwie strony. Odmówiłam odbioru dokumentów, więc kurier zabrał je do depozytu DHL. Do banku nie udało mi się dodzwonić. Pan z infolinii łączył mnie kilka razy i nigdy nie udało mi się porozmawiać z żadnym konsultantem, ponieważ zawsze wszyscy byli zajęci. Na maile również nikt nie odpowiadał. Zrezygnowałam już z zakupu a potem znalazłam ten wpis i bardzo się cieszę, że nie udało mi się wziąć tam kredytu!
Mariusz i Ania
/ 81.219.157.* / 2010-03-04 11:36
No ja na przykład zapłaciłem jedna z rat za duzo przed terminem i tez mam teraz problemy bo zaksiegowali ja jako ostatnia z kredytu pomomo ze na przelewie widniał nr raty i do kiedy płatne(dzien,miesiac i rok) i tezwydzwaniaja,przysyłają pisma ze jest zaległa rata,a przeciez nie jest,to ze ją zle zaksiegowali to ich wina i nie dam sie obciązyc zadnymi dodatkowymi kosztami!!!!Wysyłam faxy,pisma,mam potwierdzenia wpłat i niech spróbuja mi cos doliczyc to tego tak nie zostawie!!
a.muller
/ 91.206.7.* / 2010-03-15 13:53
To samo jest W BPH odradzam
asdfasdf
/ 89.78.244.* / 2010-03-09 14:29
wziąłem kredyt w wysokości 6000zł, na 60 miesięcy, który spłaciłem w 4 ratach,
po kilku miesiącach użerania się z bardzo niekompetentnymi 'specjalistami' od obsługi reklamacji, do dzisiaj nie otrzymałem zwrotu nadpłaconego ubezpieczenia,
zdążyli pobrać odsetki dla dłuższej opcji spłaty - są trzykrotnie wyższe niż w przypadku spłaty w 4 ratach, prowizję od limitu kredytowego do którego w czasie korzystania z kredytu nie miałem dostępu (wynika to z regulaminu),
w ogóle nie odpowiadają na korespondencję,
nie rozliczają się z klientem,
nie można uzyskać u nich rzetelnego rozliczenia kredytu,
księgują wpłaty z nieprawidłową data,
nie wykazują w rozliczeniu wszystkich wpłat,
daty wpłat w rozliczeniu nie zgadzają się z faktycznymi,
regulamin kredytu jest tak skonstruowany, że praktycznie uniemożliwia jasne i czytelne stwierdzenie zasad obejmujących kredyt,
nikt z Sygma Banku nie jest w stanie wyjaśnić nieprawidłowości, które wykazałem w korespondencji do nich,
JEDYNĄ DROGĄ DO UZYSKANIA JAKIEJKOLWIEK REAKCJI NA REKLAMACJĘ JEST DROGA SĄDOWA
po kilku miesiącach użerania się z bardzo niekompetentnymi 'specjalistami' od obsługi reklamacji, do dzisiaj nie otrzymałem zwrotu nadpłaconego ubezpieczenia,
zdążyli pobrać odsetki dla dłuższej opcji spłaty - są trzykrotnie wyższe niż w przypadku spłaty w 4 ratach, prowizję od limitu kredytowego do którego w czasie korzystania z kredytu nie miałem dostępu (wynika to z regulaminu),
w ogóle nie odpowiadają na korespondencję,
nie rozliczają się z klientem,
nie można uzyskać u nich rzetelnego rozliczenia kredytu,
księgują wpłaty z nieprawidłową data,
nie wykazują w rozliczeniu wszystkich wpłat,
daty wpłat w rozliczeniu nie zgadzają się z faktycznymi,
regulamin kredytu jest tak skonstruowany, że praktycznie uniemożliwia jasne i czytelne stwierdzenie zasad obejmujących kredyt,
nikt z Sygma Banku nie jest w stanie wyjaśnić nieprawidłowości, które wykazałem w korespondencji do nich,
JEDYNĄ DROGĄ DO UZYSKANIA JAKIEJKOLWIEK REAKCJI NA REKLAMACJĘ JEST DROGA SĄDOWA
M M
/ 83.168.106.* / 2010-03-04 22:26
Dzis bylam w sklepie z corka ktora chciala cos kupic na raty.Po weryfikacji nie otrzymala kredytu.Wobec czego postanowilam ze zezme te raty na siebie.Rowniez nie otrzymalam kredytu.Postanowilam ze napisze pismo do SB z zapytaniem dlaczego nie udzielono ani ani corce kredytu. I trafilam na ta strone.Poprostu wierzyc mi sie nie chce w to co tu piszecie! Nigdy nie bralam zadnych kredytow i raczej juz nie bede sie o nie starac w zadnym banku. Ciesze sie ze nie przyznali nam kredytu. Juz nie chce wiedziec dlaczego nam tego kredytu nie przyznano.Tylko zastanawiam sie czy ten slawetny bank ,znajac moje dane osobowe nie zrobi z nich pozytku.Nie podpisalam-ani corka zadnych dokumentow.Pozdrawiam i wspolczuje wszystkim ktorzy maja doczynienia z ta firma.
Bolo Częstochowa
/ 83.12.163.* / 2010-02-13 18:15
Jeśli spłacasz terminowo, to nie ma ŻADNEGO PROBLEMU(każdy bank tego oczekuje) a jeśli zdarzyło mi się mieć problem z terminową spłatą; dzwonie do nich i ... i co? I mówię że spóźnię się z wpłatą ileś tam dni,ale wpłacę najszybciej jak to możliwe- nie było praktycznie żadnego problemu - PO PROSTU UPRZEDZAM ICH-i wiedzą że nie olewam ich!!! Ludzie są różni i są tacy co nie płacą, a mają wieczne pretensje! Natomiast sami chcieliby regularne wypłaty od pracodawcy, ale raty to już nie łaska PŁACIĆ TERMINOWO, LUB UPRZEDZIĆ BANK ŻE SIĘ SPÓŹNIĄ. Czy to problem zadzwonić? I dementuję plotki że infolinia Sygma robi problemy- otóż nie. FAKTEM JEST NATOMIAST ŻE MAJĄ STOSUNKOWO DROGIE KREDYTY, ale się pożycza trzeba się z tym liczyć. NIC ZA DARMO.
MMIKA
/ 89.229.81.* / 2010-03-09 10:39
BZDURY PISZESZ! ZAWSZE STARALAM SIE PLACIC W TERMINIE.RAZ MI SIE ZDARZYLO ,ZE NIE ZAPLACILAM NA CZAS 1 DZIEN PO TERMINIE I JUZ DZWONIA.NIC NIE DA TO ZE SIE DO NICH ZADZWONI I CHCE SIE USTALIC TERMIN SPLATY.CHODZILO MI O ZAPLACENIE RATY KILKA DNI POZNIEJ.W OGOLE NIE PATRZA NA TO ZE ZAWSZE PLACILO SIE NA CZAS.ZALEZY NA JAKIEGO BUFONA TRAFISZ.MIALAM STYCZNOSC Z WIELOMA BANKAMI I NIGDY NIE BYLO PROBLEMU.ODRADZAM SYGMA BANK.NIE CHCE MIEC Z TYM BANKIEM NIC DO CZYNIENIA!!!
dana5158
/ 95.40.184.* / 2010-03-03 20:50
Jak można spłacać terminowo skoro bank nie przesyła druczków wpłat na czas.A potem wydzwaniają i kasują za to 10zł głupota.Nie polecam Sygma Bank.Są bardzo mili jak dzwonią ale co z tego,zdzierają z biednych głupich ludzi.
kk1
/ 89.228.48.* / 2010-04-06 18:34
Podstawą do spłaty rat jest umowa kredytowa baranie nie druczki. Druczki są tylko po to by było wygodniej spłacać klientowi. I tu nie chodzi o Symga Bank ale o każdy jeden!
miśiek
/ 94.40.27.* / 2010-03-03 20:37
ty to chyba podstawiony jesteś ja mam przechlapane bo spłaciłem kredyt o przeszło rok wcześniej a teraz nie mogę dostać z żadnego banku kredytu bo mi taką łatkę przypieli że jestem niewypłacalny inie spłacałem rat w terminie więc uwarzajcie ten bank to najgorsze dziadostwo jakie może być OMIJAJCIE TEN BANK Z DALEKA! ! ! ! !
zzzzzz
/ 83.24.249.* / 2010-03-03 22:57
jak bank może przypiąć łatkę??? ha ha ha i wydawałoby się, że dorośli ludzie się tu wypowiadają. Czy jakikolwiek bank udzielił Ci informacji z jakiego powodu nie dostałeś u nich kredytu? wątpie...każdy bank zastrzega sobie prawo do nie udzielania tego typu informacji, więc nie snuj domysłów i nie wypowiadaj się na ten temat...
dogue
/ 109.243.150.* / 2010-03-02 16:42
do kitu ten bank!!! ja chcialam wziasc raty w jysku na zaledwie 900 zl, zaznaczam, ze proponuja raty BEZ ZBEDNYCH FORMALNOSCI!!!, a ja nie dostalam rat, bo moj szef zlikwidowal telefon stacjonarny w firmie, bo wszyscy pracownicy pracuja w terenie a ksiegowa mamy niezalezna!!! oczywiscie pracownicy banku wydzwaniali zarowno do mnie jak i do szefa z tysiacem podchwytliwych pytan, czulam sie wtedy jak idiotka, jeszcze mnie nigdy tak nie upokorzono!!! i to za 900 zl!!! PARANOJA!!!
rizzy
/ 83.2.109.* / 2010-03-20 08:48
trzeba było wziąść za gotówkę.... to tylko 900 zł
kombajn2222
/ 89.79.24.* / 2010-03-02 23:02
Hehehe, pewnie ty albo twój szef coś nawywijaliście i dlatego nie dostałaś, albo masz milion innych kredytów, a zarabiasz marne grosze. Albo naściemniałaś im coś we wniosku, ja w ge zapomniałem podać wszystkich rat(zapomniałem raptem o 100złotych)i bum... odmowa:)Wszystkie banki zaostrzyły teraz procedury i według tego banku nie jesteś dobrym potencjalnym klientem :)Idź więc do innego, może inny bank zaryzykuje :)
zonia
/ 85.89.184.* / 2010-02-08 20:21
mam karte z sygma banku jestem a nich zadowolona a raty trzeba spłacac w terminie kazdy domaga sie zwrotu
KOMANDOR200
/ 83.23.100.* / 2010-04-19 02:25
UWAGA NA SYGME BANK ' CZYTAJĄC RÓŻNE WYPOWIEDZI NA FORUM O SIGMIE JAK WYNIKA SĄ KLIENCI I ZADOWOLENI TYLKO ŻETYCH MOŻNA POLICZYĆ NA PALCACH JEDNEJ RĘKI ORAZ NIE WIADOMO CZY NIE MAJĄ KOGOŚ W BANKU BO TO NIEV MOŻLIWE JA TEŻ ZAWIERAŁEM UMOWĘ TELEFONICZNIE WSZYSTKO BYŁO OK AŻ NAGLE PRZEBUDZILI SIĘ I ZAŻĄDALI OPŁAT ZA UBEZPIECZENIE KREDYTU TEGO NIE BYŁO NIE ZGODZIŁEM SIĘ MIMO WYDZWANIANIA I PRZYSYŁANIA MONITÓW SKIEROWAŁEM SPRAWĘ DO SĄDU I OCZEKUJĘ NA TERMIN ROZPRAWY JAK ZAPŁACĄ TOM SIĘ ODUCZĄ SWOICH PRAKTYK DLATEGO JEŻELI ZOSTAŁEŚ OSZUKANY NIE CZEKAJ ZŁÓŻ POZEW DO SĄDU JEŻELI MASZ NISKI DOCHÓD TO,Z URZĘDU I NIE DAJ SIĘ DALEJ NABIJAĆ W BUTELKĘ A TEJ PANI KTÓRA SIĘ TAK CHWALI ŻE NIE MA PROBLEMÓW ZACZEKAMY ZOBACZYMY WSZYSTKO W SWOIM CZASIE PRZEKONA SIĘ ZADAM PYTANIE CO ZROBIŁA BY GDYBY PŁATNIK PRZESUNĄŁ JEJ TERMIN WYPŁATY O 12 DNI CZYLI JUŻ PO TERMINIE CZY BY ICH DALEJ CHWALIŁA WĄTPIĘ BO ONI NIE UZNAJĄ TEGO.
agatka z białegostoku
/ 83.26.75.* / 2010-02-17 10:51
zwrotu tak,oczywiście,ale sposób w jaki domaga się ten Bank jest nie do przyjęcia
annas30
/ 89.75.144.* / 2010-02-08 18:58
Popieram w całej rozciągłości!!! Spóżnilam się 2 dni, dostalam telefon, list przypominający i oczywiscie odsetki. Zapytałam Panią z infolinii jaki jest procent odsetek za zwłokę ale nie umiala mi powiedzieć, wyliczyłam ok 60% w skali roku. I oczywiście nie liczy sie data wplywu na konto tylko data zaksiegowania przez bank wpłaty. Nie wiedziałam, że biorę kredyt w tym banku, po prostu wzięłam na raty jakiś mebel, a kredyt dostałam dosłownie w ciagu 15 minut. Nawet zdziwiłam sie taką miłą i szybka obsługą. Teraz juz wiem dlaczego tak chętnie udzielają kredytów. Już nigdy więcej w tym banku żadnych rat i kredytów.
siarecki siara
/ 212.244.90.* / 2010-02-08 12:46
To prawda ten Bank szukuje jak może nie sznuje klientów
charli7
/ 89.229.253.* / 2010-02-05 11:39
A co mam zrobic skoro mój kredyt w sygma wynosi 500 zł. Płacę ratę 100 zł. Mam teraz lazegłóśc 160 zł. Wczoraj wpłaciłem 80 zł bo chwilowo jestem bez pracy i mogę płacic im miesięcznie tylko 50 % wymaganej raty. Ta babka dzwoni do mnie po 8-9 razy dziennie i wysyła smsy z numeru 605444777. Co ja mam zrobic? Nie mam teraz pracy ale płacę przecież tyle ile mogę (50%). Czy za taką kwotę mogę pójsc do więzienia? całkowity kredyt jaki im zalegam to 512 zł. Jeszcze nigdy nie spotkałem się z takim bankiem. W innych zawsze płaciłem na czas a nawet jak się spóźniłem to nikt nie wydzwaniał po 10 razy dziennie i nie pisał tylu smsów strasząc mnie sądem i więzieniem.Pomóżcie.
SKOPWRONEK24S
/ 83.11.57.* / 2010-04-19 02:46
UWAGA NA SIGMĘ DOTYCZY WYDZWANIANIA PRZEZ WINDYKACJĘ JEŻELI MASZ TELEFON NA KARTĘ ZMIEŃ NR I PO KŁOPOCIE BĘDZIESZ MIAŁ SPOKÓJ A MONITY TRZYMAJ BO CI SIĘ PRZYDADZĄ PO DRUGIE WINDYKACJA NIE MA ŻADNYCH PRAW DO NICZEGO POSTRASZ ICH POZWEM ZOBACZYSZ BO TO SĄ NAGANIACZE NA USŁUGACH BANKOWYCH JEŻELI MASZ NA ABONAMENT TO MOŻESZ TEŻ ZMIENIĆ
izmin
/ 109.243.17.* / 2010-03-05 13:01
ich nie pbchodzi ze jestes bez pracy!!!masz płacic i koniec!!!a ze dzwonią... niech dzwonią:)ja spłacam raty w całosci tylko ze 10 a termin mam do 9 zawsze wysyłm fax a i tak do mnie dzwonią i starszą sądem komornikiem....nie przejmowac sie i płacic!!moja rada jest taka:) pozdrawiam
aleksiej
/ 82.210.137.* / 2010-02-05 20:46
I sam się wkopałeś. Kogo obchodzi, że nie masz pracy? Napisałeś do banku prośbę o restrukturyzację kredytu?? Jeśli nie to jesteś sam sobie winien, bank nie jest instytucją charytatywną i zawsze będzie ubiegał się o swoje!!! To nie ty ustalasz sobie sam ile będziesz im płacił, tylko robisz to w porozumieniu z bankiem!!! Nie wywiązujesz się z umowy i jesteś zwykłym dłużnikiem!!! Umowa jest nadrzędna, a zmiany w niej(wysokości rat) robisz tylko w porozumieniu z bankiem!!!!
TAKAJEDNA
/ 77.113.175.* / 2010-02-01 21:22
Kilka dni temu zadzwonila do mnie pani z tego banku, proponując kredyt gotowkowy. Weszłam na tą strone,zeby sprawdzic co to za bank, no i dowiedzialam sie...Zadzwonilam do tej pani z prosba o przesłanie najpierw tresci umowy,zebym mogla poczytac. Pani wiecej sie nie odezwala. Czyli prawda,ze maja cos do ukrycia na samym wstepie. Na pewno nie wezme zadnego kredytu w takim banku!
PODOBNE WĄTKI NA FORUM
Najnowsze wpisy
Kredyty gotówkowe - najlepsza oferta:
