Forum Forum finansoweKredyty

Uwagi o Sygma Bank

Uwagi o Sygma Bank

cyberskin / 83.145.160.* / 2007-05-25 00:10
Napewno nie polecam !!!
Żalą się w sklepie klienci
sam nim jestem i oto co mnie spotkało

Sygma Bank zdziera z klientów!!! Opinia klienta czyli moja.
Pierwszy raz w mojej historii kredytów potraktowany zostałem jak szmata.

1: czytajcie regulamin zanim weźmieniecie raty. na końcu jest tabela opłat (kar) . możecie być pewni że jeżeli niechcący zalegniecie ze spłatą choćby 4 dni (a
liczy się ich księgowanie, nie data przelewu czy wpłaty) zostaniecie ukarani kara 45zł. Jeżeli niestety zadzwoni do was pani i przypomni o spłacie po paru dniach to
odrazu 15zł dopłaty razem 60zł. jeśli dojdzie do was list po 10 dniach zapłacicie już ponad 70zł. Jeżeli zapłacicie już rate a na liście napiszą wam, że trzeba
zapłacić z bierzącą ratą wyliczoną karę to dowalą wam ok 100zł za to, że zapłaciliście z bierzącą ratą ale nie z tą co trzeba -czyli wg nich bierzacą.

2: email na stronie to fikcja. wogóle nikt tam na nic nie odpowiada. Praktycznie kontaktu z nimi niema. Dzwonisz na infolinie to cie przełączają gdzieś i rozłączają się
połączenia. Płacisz oczywiście ty za to że raz tam raz tu dzwonisz.

3: w umowie przewidziane są także odsetki za zwłokę .

Ktoś powie "trzeba płacić przed czasem i terminowo" ok. A co jeśli komuś zdarzy się poprostu zapomnieć lub nie może tego zrobić z przyczyn zawodowych lub chwilowej
utraty płynności finansowej?

Miałem kredyt w wielu bankach i nadal mam w PKOBP. na sumy nieporównywalnie większe.i raty rzędu 500zł nie miałem tam takich problemów nigdy. W SYGMABANKU mam ratę
ok 70zł a za 10dni mojej nieuwagi zapłaciłem karę blisko 160zł.

Trzeba zaznbaczyć że rat nie bierze bogaty tylko biedny lub poprostu zwykły przeciętny człowiek. Zaufałem bankowi bo do tej pory się nie zawiodłem na żadnym, szczerze powiem nawet nie czytałem regulaminu.

Zaufanie to dzisiaj głupota bo bank SYGMA zrobi z ciebie źródełko swojego dochodu.

Umieszcze ten artykuł w każdym możliwym miejscu ponieważ warto ostrzegać ludzi niech uczą się na cudzych błędach.
Wyświetlaj:
instruktorka / 195.116.69.* / 2008-08-26 22:45
ZGADZAM SIĘ Z WAMI NIECH ICH SZLAG ZA 130ZL OPÓŹNIENIA 80ZL KARY A TERAZ NIE CHCĄ MNIE Z BIKU USUNĄĆ A NI Z INFORMACJI KREDYTOWEJ SZLAG TRAFI REALA I ICH KARTY KREDYTOWE JA SIĘ ZŁAPAŁAM NA KOSZYK SŁODYCZY ALE GŁUPIA JESTEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
uczciwy / 78.30.91.* / 2008-09-25 10:24
no niestety ludzka głupota nie zna granic:)))))))))))))))))za głupi kosz słodyczy ludzie podpisza wszystko co im damy niestety taka jest prawda
ania123444 / 91.94.239.* / 2008-09-17 19:33
instruktorko w BIKu jest każdy dłużnik, ban tylko wystawia pozytywną bąź negtaywną opinie!!!
marco2008 / 2008-08-25 20:18
Od dnia 24 sierpnia 2008 staram się zainteresować jak najwięcej instytucji i mediów nie prawidłowościami występującymi w Sygma Banku podczas zawierania umów kredytowych,niestety ze smutkiem stwierdzam do godz. 20.00 dnia 25 sierpnia rezultat jest zerowy,odpowiedziała mailem tylko jedna Pani Jadwiga podobnie jak ja poszkodowana.Jak można w tym kraju cokolwiek zrobić skoro od 25 maja 2007 do dnia dzisiejszego 25 sierpnia 2008 ukazywały się te wpisy i nikt łącznie z redakcją portalu money.pl kompletnie nic w tym temacie nie zrobili. / Nie chodzi mi o kwestie nie spłacania kredytu po jego zaciągnięciu , ale o elementarne prawo do informacji o kredycie o warunkach jego spłaty , o braku załączonej elementarnej części składowej każdej umowy tj. harmonogramu spłat , kompletą ignorancją przez Bank, nie odpowiadaniem na pisma, nie możliwością dodzwonienia się do Banku.Może gdybyście Państwo podobnie jak ja zaczęli zasypywać mailami różne redakcje,instytucje,ktoś by się tą sprawą zajął,wszak kiedyś komuś puszczą nerwy i dojdzie do tragedii.Napięcia kumulują się od rzeczy często błahych,drobnych ,aż staja się masą krytyczną.Wtedy po fakcie zaczyna się doszukiwać początku powstania przyczyny takiego czy innego zdarzenia,ale wtedy jest już za późno by odwrócić bieg wydarzeń.Czy za ignorancje pracowników banku , za zwyczajne olewajstwo osób , urzędników do których zwracamy się z prośbą o pomoc ma ktoś płacić.? Czy tragedie jakich doświadczają wraz z własnymi rodzinami osoby,które z powodu takich,a nie innych przyczyn losowych zaciągnęły kredyt w Sigma Banku nikogo już nie poruszą?Ocenę takiego stanu rzeczy pozostawiam już wyłącznie Państwu.Skoro Polskie Gazety , i Instytucje nie potrafią lub nie chcą nic w tym temacie zrobić pozostają Instytucje Międzynarodowe.Złodziejstwo białych kołnierzyków trzeba piętnować.
PYR / 83.21.2.* / 2008-08-25 17:48
Też nie jestem zachwycony.Nieterminowe wystawianie faktur to praktyka nagminna.Czasem rzetelnie wysyłają sms-a -pewnie dla uśpienia czujności.
ASDASDASDASD / 212.191.172.* / 2008-09-25 14:09
WYCIAGI SA WYSYLANA ZAWSZE PRZD CZASEM JESLI NIE DOTARLY NA CZAS NALERZY PRZED TERMINEM ZAPLATY ZADZWONIC ZAPYTAC SIE O KWOTE I JUZ WYSLAC :)
poszkodowany / 78.154.74.* / 2008-08-23 13:15
Regulamin forum
marco2008 / 2008-08-24 18:13
Sam jako pokrzywdzony przez Sygma Banque w Warszawie,w dniu dzisiejszym zainteresowałem sprawą Gazetę Wyborczą,w związku z Faktem,że Sygma Banque Polska z siedzibą w Warszawie ul.Suwak 3 w sposób rażący narusza elementarne zasady Prawa Bankowego sam w dniu dzisiejszym rozpoczynam walkę, podjęte zostaną wszelkie dopuszczane prawem środki.Zwracam się do wszystkich pokrzywdzonych o kontakt emailowy na adres marco.2001@interia.pl celem złożenia pozwu zbiorowego przeciwko tej złodziejskiej instytucji.
znafca / 193.22.252.* / 2008-12-09 23:45
Sygma Bank - prawie jak bank...
prawie - robi wielką róznicę ;-)
Riches / 79.188.35.* / 2008-08-07 15:49
TEN BANK MNIE POPROSTU ZNISZCZYL FINANSOWO
agabil1 / 87.205.168.* / 2008-08-18 18:48
piszecie że zdzierają gdy zapomni sie zapłacic w terminie-ja płacę karę 45 zł bo zapłaciłam kilka dni przed wysłaniem do mnie faktury czyli sporo przed terminem. Podobno w umowie jest tak, ze jeśli dokonasz wpłaty za wcześnie to jest ona odliczana od konca (tzn. płacisz jeden miesiąc krócej) ale i tak musisz jeszcze raz, już po wysłaniu faktury dokonac właściwego przelewu. Czyli moje pieniądze zostały tam potraktowane ponad program a karę mam zapłacic bo nie dokonałam przelewu na czas.
Ksings / 78.8.63.* / 2008-09-19 18:36
Miałem identyczny przypadek.Wysłałem kasę przed otrzymaniem faktury.W następnym miesiącu musiałem zapłacić za to 60 zł.kary.
goga44 / 212.14.63.* / 2008-08-27 12:48
Spotkało mnie to samo ale się odwołałam do dyrekcji banku i zwrócili mi karę, którą wcześniej musiałam oczywiście zapłacić. Czasem warto podrążyć jeśli się nie zgadzamy z czymś ;-)
sebrze / 87.205.172.* / 2008-08-22 22:04
jezeli nie dokonasz na czas wplaty a pozniej konczysz splacanie ostatniej raty to zaleglosc za opoznienie musisz zaplacic jako nie doplate
ewka1234 / 213.199.238.* / 2008-08-20 09:29
Miałam kredyty w wielu innych bankach i taka procedura też am obowiązywała. Chociaż spłaci się jakąś ratę wcześniej , to i tak trzeba płacić te wynikające z harmonogramu w terminie. Tak mam np. teraz w PKO BP. Moim zdaniem niesłusznie jesteś oburzona.
nadgorliwa / 89.78.63.* / 2008-11-14 22:11
ja też mam kredyt w PKO i wcale nie jest to taka sama procedura! w PKO należy napisać pismo, żeby tą "nadpłatę"( w rozumieniu banku) zaksięgowali na przypadającą ratę i inie ma z tego tytułu żadnych opłat ani kar!!!!
alicja848484 / 83.8.236.* / 2008-08-18 12:49
Rok temu zaciagnelam kredyt na kwote 9000 tys na 30 rat ,po roku splacania dokladnie trzy miesiace temu zadzwonilam aby sprawdzic jaka kwota do splaty mi zostala bo chcialam splacic calosc.Okazalo sie ze po roku placenia rat w wysokosci prawie 600 zł kazda mam do splaty jeszcze 8100!!!Dzis czyli po 3 miechach od tamtego telefonu zadzwonilam ponownie a tam ciagle 8100 do splaty (w miedzyczasie splacilam 3 kolejne raty).Zadna z osob zatrudnionych w tym banku nie ma o niczym pojecia lub nie jest do niczego upowazniona, w kolejnych trzydziestu telefonach do tego banku dowiedzialam sie miedzy innymi ze nie ma mozliwosci wczesniejszej splaty bo tak nie wolno,ze odsetki za wczesniejsza splate nie zostana mi zwrocone,potem ze zostana,potem ze przez telefon to mi nikt nic nie poda,potem ze jednak podadza,potem ze musze wszystko pismem do nich wysylac,potem ze moge przefaksowac,potem wyzwali dwie kobiety z innych bankow,ktorym miala zostac podana informacja o kwocie mojego zadluzenia,potem je przeprosili ale i tak nic im nie podali.A teraz dowiedzialam sie ze placowka w moim miescie sie zwija bo boja sie niezadowolonych klientow i plajtują-tak mi powiedzial pan ktory te placowke prowadzil.Zreszta ten caly SB moze mi nagwizdac w cztery litery bo na umowie kredytowej nie mam ŻADNEJ pieczatki tegoż "banku" wiec na dobra sprawe nikt nie moze mi udowodnic ze faktycznie bralam tam kredyt :P
SBP / 83.29.8.* / 2008-09-14 10:05
Ale jesteś idiotą!! To że ty nie masz umowy z pieczątką tego banku to nic nie znaczy, ważne jest to że Sygma ma umowę którą ty podpisywałeś i jak nie będziesz płacił to wrzucą cię do BIK-u i zrobią sprawę w Sądzie
prywatny / 78.154.74.* / 2008-08-23 13:31
Zgadzam się z Tobą Alicjo w zupełności. Dzwoniąc nic nie można się dowiedzieć telefonicznie. Chcą żeby wysyłać wszelkie zapytania listownie a itak nie dostaje się odpowiedzi.Naliczane przez nich kary są chyba z kosmosu. Należałoby ich podać do Sądu o odszkodowania za szkody moralne i zwrot wszystkich naliczonych odsetek wszystkim klientom. Może wtedy trochę by się nauczyli traktować klienta dzięki któremu wogóle istnieją.
ja ja / 87.96.49.* / 2008-08-19 21:47
ależ teraz pani głupote wymyśliła hahah
toja321 / 2008-08-07 08:20
http://www.iqpolska.pl/?otq0ody=
oszukany / 83.4.141.* / 2008-07-31 15:00
Złożyłem już zawiadomienie do Prokuratury o oszustwach ze strony Sygma Banku. Prawdopodobnie wystąpię jeszcze do Komisji Nadzoru Bankowego o odebranie Sygma Bank koncesji.
mama muminka / 84.40.195.* / 2008-08-06 12:06
nie rozumiem czego chcecie od sygma banku, obecnie promuję karty sygma banku!
jak ktoś nie spłaca rachunków w terminie to ma problem. trzeba podchodzić po
takich spraw odpowiedzialnie i dojrzale!! wszyscy moi znajomi posiadający takową
kartę nie narzekają:) i są zadowoleni
sygma oszusci / 83.8.127.* / 2008-09-07 19:59
no i jak soie nie w... jak taka szmata wypisuje bzdury masz j... znajomych albo uposledzonych
marcinplock / 79.163.15.* / 2008-08-06 10:18
dlaczego NIK sie tym nie zajmie ?
marcin-szczecin / 83.21.38.* / 2008-07-27 01:01
Ja tez mam kredyt w Sygma Banku. Raz sie przytrafilo, ze nie mialem za co zaplaci raty i tylko jakas kobieta chyba z centrtali trula mi przez kilka dni czemu ja to nie wplacam pieniedzy. Zaplacilem ta rate z 2-tygodniowym opoznieniem i po krzyku. Teraz splacam raty regularnie i jest cisza i spokoj, zanych odsetek. Takze ja nie mam nic do owego banku.
hhh / 88.199.37.* / 2008-11-10 10:06
To dowiedz się ile jeszcze zostało ci do końca spłaty. Tylko się nie zdziw. Pozdrawiam!!
shao / 82.177.200.* / 2008-07-17 22:34
BZDURY! BZDURY! BZDURY!
Prowadze sprzedaz komputerow, RTV, foto. Masa klientow bierze od nas na raty. Czesto pytam ich czy nie ma problemow. NIE MA!! Chyba, ze ktos nieterminowo splaca i sie dziwi. Klienci wracaja juz po raz czwarty i biora raty w SB. SB dal nam mozliwosc sprzedazy na 3 raty - calkowite 0% (raty sa bez ubezpieczenia) - czyli bierzesz cos za 300 zl na 3 raty, placisz co miesiac po 100pln.
5 rat - 3%, 10 rat 5%. Czy gdzies jest taniej?

Pozdrawiam, sprzedawca z podkarpacia
shao / 82.177.200.* / 2008-08-15 00:02
Zachecony Waszymi opiniami skorzystalem. Wzialem jredyt na 20 000 PLN - slownie dwadziescia tysiecy. Jesli ktos splaca w terminie to nie ma zadnych problemow, a nawet jesli zaistnieje jakas pomylka z winy banku to zawsze mozna to rozwiazac.
ksyp / 82.160.48.* / 2008-08-07 08:21
Człowieku chyba oszalałeś?????????? Poczytaj sobie opinii samych pracowników tego banku i to będących na najrozmaitszych stanowiskach!!!!!!! Te opinie są najlepszym dowodem na to, czego nie chcesz stwierdzić, niezbitym i niezaprzeczalnym dowodem! Czy sądzisz że nawet jeśli ktoś nie spłaca w terminie to Ci się do tego przyzna?
marcinplock / 79.163.15.* / 2008-08-06 09:46
bzdura to ty sam jesteś pytasz się ludzi klientów czy nie mają problemów z tym bankiem na jakiej podstawie ktoś ma ci się tłumaczyć tu nie chodzi o to że każdy tylko zalega z ratami ale np. ubezpieczenia których z nimi nikt nie zawiera a potem dowiaduje się że zawarł z nimi umowę , czy też kary za karty płatnicze które mają być bezpłatne spróbuj z nich nie korzystać a przyślą ci karę do zapłaty itp.
kredytobiorca / 83.8.109.* / 2008-07-28 20:07
glupi czy z policji?????????czlowieku o czym ty piszesz ???przecierz to banda dysydentow ...bierzesz 100 oddajesz 250 i jeszcze Cie strasza a na infolinie nie mozna sie dodzwonic
miaa28 / 2008-07-10 21:33
witam mam pytanko jakby ktos mogl pomoc moja mama wziela w sygma kredyt teraz przyszlo
jakies pismo o dodatkowym ubezpieczenie jesli sie nie zgodzi to bedzie traktowane to
jako zerwanie umowy wydaje mi sie ze to niedozwolone jak to mozna ominac albo co z tym
mozna zrobic bo nie wiem kto tu naruszylby warunki umowy i spotkaliscie sie z czyms takim???
marcinplock / 79.163.15.* / 2008-08-06 10:06
uwaga
dodatkowe ubezpieczenia mój ojciec dostał takie pismo , następnie telefon z BOK z zapytaniem czy chce takie ubezpieczenie odpowiedział że chce poznać warunki takiego ubezpieczenia Pani powiedziała że prześlą ofertę . Zamiast tego otrzymał Certyfikat przystąpienia do ubezpieczenia i że zawarł z nimi umowę śmiech na sali otóż nie od tego momentu zaczęły się prawdziwe problemy ojciec po otrzymania tego certyfikatu odesłał go z rezygnacją i wypowiedzeniem gdyż na nic się nie godził teraz 3 razy w tygodniu otrzymuje listy z groźbami że jak nie zapłaci ubezpieczenia na podane konto wyślą komornika i wciągną go na listę dłużników w BIK .
Jeśli komuś udało się załatwić pozytywnie ten wątek proszę o pomoc odp. na E-mail i forum
marcingaworski@o2.pl
centrala SBP / 145.253.3.* / 2008-07-13 11:31
chodzi o Kartę Praktiker? Niech mama uda się do najbliższego sklepu i powie, że nie chce z tego ubezpieczenia korzystać a pracownik SBP wszystko za nią załatwi. Rezygnacja z ubezpieczenia nie wiąże się z zerwaniem umowy kredytowej.
Zapraszam do najbliższej placówki SBP.
gość4 / 85.222.0.* / 2008-07-03 22:45
Mnie przygoda z Sygma Bankiem przytrafiła się w Styczniu 2007.

1/mają i mieli tylko jeden oddział w warszawie na jerozolimskich obecnie są na Suwak.
2/ zatrudniają osoby w obsłudze klienta bez pojęcia o czym mówią.
3/ jak już dotarłam do siedziby to recepcjonistka dała mi telefon aby zadzwonić do.......... obsługi klienta.
4/ dalej niż na recepcję nie weszłam
5/ mnie wpisali do BIG za 16zł, odsetki o których nigdy mnie nie powiadomiono.
dowiedziałąm się o nich przypadkiem z innego banku po spłacie Sygmy
6/ po zapłacie zajęło im to rok aby uaktualnić BIG.
7/ konia z rzędem temu kto znajdzie na ich stronie czy gdziekolwiek tabelkę rat i oprocentowania oraz kar jak to jest jasne w innych bankach. JASNO OKREŚLONE.
8/ na zamknięcie karty czekałam ponad 60 dni
9/ pobranie kasy z bankomatu z karty mastercard - to jest loteria rat i oprocentowania.
10/ na rachunkach w tym czasie nie było napisane ile jeszcze jest rat ani stanu spłaty
11/ HALO GOTÓWKA - to też Sygma Bank

Widze tu teksy typu ( pewnie bankowców lub pracowników Sygma Bank) że należy spłącać na czas. Tak, należy. Ale może się dużo przytrafić. INNE BANKI STOJĄ MUREM ZA KLIJENTEM. SZUKAJĄ ROZWIĄZAŃ. Sygma bank jest jak Judym dawajcie kasę i wynoście się. Spędziłąm na recepcji ponad godzinę bo mieli kilka wersji mojego zadłużenia i kłopoty z jej obliczeniem. Jak już doszło do mnie co to za bank postanowiłam natychmiast spłacić wszystko. Chyba ich zaskoczyłam albo trafiłam na jakiś nieuków gdyż jak dzwoniłam z domu było lekko ponad 800 zł zadłużenia a w banku na miejscu okazało się że ponad 1400 zł. Choć też nie było to pewne !. Dodam iż to było tego samego dnia i że skończyło się na ponad 1600 zł choć kredyt miałam na 2000 ( gotówka z bankomatu - 11 miesięcy wcześniej) Miałam przy okazji czas sobie popatrzeć jacy ludzie wychodzą i wchodzą zastanawiając się jak to się mogło stać że w Polsce nikt tego nie kontroluje.

Wygląd recepcji:
biurko , stolik dla Klienów z telefonem po lewej i prawej stronie dziwi nie do przejśćia "nieupoważnionym wstęp wzbroniony". Generalnie siedzisz przy recepcji i gadasz do telefonu. Tak załatwiłam swoją sprawę w Banku.

Z pracownikami banku rozmawiałam w ich własnej recepcji.

A to już świadczy coś o Banku.

I te laski szczebioczące z tymi pazurkami co nie wiedzą co to popyt i podaż.

I wtedy pomyślałam sobie że jeszcze nigdy nikt mnie tak nie poniżył.

Poczułam się jak śmieć.

Od tej pory wybieram tylko to co jest znane , nie reklamowane, nie dawane za darmo, nigdy w supermarketach, ma realne oddziały, mam przed sobą tabelkę spłat i oprocentowania i co niezbędne książkę opłat w ręku i NIGDY NIC NA czy PRZEZ TELEFON tylko face to face.

Inaczej jest to kant.
sysysylwia / 89.76.245.* / 2008-07-07 21:35
BIG? ... no comments..proponuję pojedź do centrali PKOBP.. myślisz że tam wejdziesz? na jakim świecie żyjesz..
centralaSBP / 145.253.3.* / 2008-07-04 11:40
tabelke opłat i prowizji masz w Regulaminie który dostałaś Dziewojo w rękę podczas podpisywania umowę o Kartę.
Jeśli Ci się coś "przytrafia" to idź na loterię - może coś ustrzelisz, a nie baw się w kredyty, bo to dla kumatych osób - takich co wiedzą, że pisze się Klient a nie Klijent :]
oczywiście, że "nieupoważnionym wstęp wzbroniony", jak w każdej firmie
mądrzejszy od ciebie / 89.229.5.* / 2010-01-01 15:12
Twoja wypowiedz sugeruje że pomyliłeś miejsce pracy na moje powinieneś pracować w oborze przy gnoju może tam byś nabrał trochę kultury
Złapany w Śidła / 88.156.6.* / 2009-03-19 20:52
No proszę,Szanowny Pan Bankowo Oświecony -Dobre rady są w cenie.Ja podpisałem umowę fakt min ,że zapoznałem się z 6 egzemplarzem -Tabela odsetek i prowizji ,ale w Centrum Kredytów Bankowych w Olsztynie,nie zapoznano mnie z taką tabelą,zapewniając mnie że otrzymam ją Pocztą,nie otrzymałem.Myślałem naiwny,że w Państwie Prawa Nie mogą legalnie istnieć Banki stosujące metody oszustw i łupiestw,Że w Polsce chroni się obywatela przed ich oszukiwaniem i okradaniem.Więc zaufałem ,Tabeli nie otrzymałem,Kredyt spłaciłem na czas,w 2 miesiącu,łącznie kredyt 6 tyś,plus 1 rata 262 zł,Lecz dostałem kolejny rachunek-potwierdzili że otrzymali 6 tyś,ale mam na koncie tylko 5197 zł,i dalej mam spłacać kredyt po240,61 zł.Sprawą zapoznałem z rzecznikiem Koncumentów,oraz wysłałem do Sigma Bank List wyjaśniający-ćo mnie czeka nie wiem,czy Prawo Będzie Prawem,A sąd będzie ostoją prawa,nie wiem???
eno / 80.51.179.* / 2008-08-06 12:12
nieupoważnionym?. ***** prawda, kotuś. Załatwiałem sprawę w centrali LUCAS-a we Wrocku- bez problemów, osobiście spotkałem się z szefem windykatorów i dogadaliśmy się po ludzku i to nie na sali operacyjnej, a przy kawce w jego biurze. Spłaciłem zobowiązanie i wszystko jest o.k. bez straszenia sądami i innych takich. Osobiście dałem sie naciągnąć małżonce na kartę Brico-totalna porażka i smród do dziś. Pseudokonsultanci z sygmy zwalaja winę za nierzetelną informację o promocjach i odroczeniach spłat na market. Market odbija piłeczkę-naganiaczka to nie nasza pracownica i tak w koło. Tymczasem "uszczęśliwieni" klienci co rusz przychodzą z awanturą-do Brico oczywiście, o czym wiem, oraz widziałem to kilka razy . Efekt-sklep znów poszukuje kolejnej promotorki karty-na odstrzał chyba. Ręce opadają.
baska 102 / 83.8.84.* / 2008-07-13 16:08
no no ty jestes kumaty nie wstydzisz sie tego co robisz ??bo ja na twoim miejscu zapadla bym sie pod ziemie
Ranger / 81.168.156.* / 2008-07-17 18:28
czemu, pod ziemię, przecież wiadomo, że "Baśka miała fajny biust..." no chyba że Ciebie to nie dotyczy :))))
;) / 88.199.181.* / 2008-06-30 12:46
widocznie nikt Pana nie poiformował,że jeżeli rata jest płatna do 15 to znaczy ,że 15 ma być już w banku a nie dopiero wysyłana do banku w tym dniu. Irytuje mnie takie gadanie o zdzieraniu kasy z klienta ponieważ każdy kto bierze kredyty powinien brać pod uwagę ,że trzeba te raty spłacać a nie liczyć na to,że bank nie zauważy ewentualnych opóźnień. Więc radzę albo dokonywać wpłat wcześniej albo poprostu nie brać kredytów i
nie pisać głupot bo się Pan tylko ośmiesza. pozdrawiam
klient sbk / 91.90.114.* / 2008-06-28 19:29
Jeśli macie problemy z terminowymi spłatami róbcie je 4 dni wcześniej, ja tak robię o dziwo korzystam z usług SBK od około 3 lat, jak na razie nie mam z bankiem żadnych problemów.
Ale to prawda, że raty są dla bogatych i dla tych co stać je spłacać, jeśli myślicie że jaki kolwiek bank pozwoli na nieterminowe spłaty to jesteście w błędzie.
Ranger / 81.168.156.* / 2008-06-25 12:38
Nie wiem ludzie skąd bierzecie informacje o karach za opóźnienia i opłatach za telefon do dłużnika.
Żal komentować nawet takie perełki jak "nie płaciłam 2 miesiące i bank żąda ode mnie ..." jeszcze się nie zdarzyło żeby ktoś chory na głowę sam się zamknął w zakładzie, albo dał się przebadać więc nawet przyznając się do tego że ma coś z głową wini cały świat za swoje problemy.

Od razu się przyznam, jestem pracownikiem SBP, pracuję w dziale kredytów ratalnych, nie w karcie kredytowej czy gotówce, po prostu jak idziesz do sklepu i chcesz w nim coś wziąć na raty to ja jestem od tego żeby sklep je miał dla Ciebie.
Nie wypowiadam się na temat gotówek i kart, to nie moja branża, i wcale nie twierdzę że opinie tu zawarte n/t kart wziętych w marketach czy gotówki są nieprawdziwe, pewnie bardzo wyolbrzymione dla potrzeb paniki na forum ale niech bronią się Ci z działu kart.

Natomiast złego słowa o obsłudze rat nie dam powiedzieć.
Pierwsza sprawa, zobaczcie kto się skarży na Sygmę? "Nie zapłaciłem 2 rat w terminie i bank śmiał doliczyć odsetki", no ludzie przyszedłem na pociąg 2 godziny później i pociąg śmiał odjechać i nie chcą jeszcze za bilet zwrócić. PKP złodzieje! (swoją drogą to prawda;) )

Wszyscy praktycznie obwiniają bank za swoją indolencję, nierzetelność i niechlujstwo. Do czego to podobne?
Dostałeś od sklepu towar terminowo, Sklep dostarczył dokumentację kredytową. Czy na umowie była kwota raty nie zgodna z tym co przyszło do płacenia? Czy może bank zażądał od Ciebie dodatkowego ubezpieczenia czy opłaty paliwowej już po podpisaniu umowy?
100% przypadków odpowiedź brzmi - NIE!
A dlaczego? Bo zasady rat są znane od kilkunastu lat i nikt ich nie zmienia bo wszystko co było do wymyślenia zostało już dawno zastosowane.
Dostajesz kredyt na towar na który nie masz pieniędzy, za miesiąc przychodzi termin raty i pieniądze mają być na wskazanym koncie, czy coś z tego jest dla kogoś nie jasne?
Jeśli nie, to poproś swojego opiekuna o zakaz dostępu do komputera, bo zakładam że ktoś nie rozumiejący tych prostych prawideł nie może być osobą zdolną do samodzielnej egzystencji i musi mieć kogoś kto po nim posprząta.

Powołujecie się na jakieś opłaty 45pln, a przecież od kwietnia 2007 już tego nie ma. SBP wprowadziła to bo skala opóźnień była tak wielka że trzeba było coś z tym zrobić. Niestety skala problemów związana z opłatami była jeszcze większa więc po 4 miesiącach się z tego wycofano.
Jedynymi opłatami za nieterminowość są odsetki karne w wysokości 26% rocznie. 2,16% miesięcznie. 0,07% dziennie. Dla kredytu 1000 pln daje to zatrważającą kwotę 7gr. Tyle bank ma korzyści z nierzetelnego klienta. Dużo?

Dlaczego SBP ma konta prowadzone w ING? A chociażby dlatego żeby klient który lubi dreptać z blankietem do okienka mógł pójść sobie do dowolnej placówki ING i wpłacić BEZPROWIZYJNIE ratę. Wiedzieliście o tym? Który jeszcze bank z ratami to posiada? Tylko Lukas. Czy to złe?
Dlaczego tak kochacie punkty opłat, pocztę czy żabki w których wpłacacie pieniądze dla nas? Rozumiem pipidówę w której jest jedynie poczta, ale w dużym mieście gdzie banków jest jak psów? Do kogo potem pretensje że pieniądze docierają po 5 dniach. Oczywiście do SBP bo przecież wpłaciłam w okienku.

Jeśli ktoś używa głowy tylko do jedzenia, to potem siada i pie***rzy takie bzdury na forum.
Czy za to że blankiety nie docierają na czas też jesteśmy odpowiedzialni? Może strajki na poczcie i wywalanie przesyłek do szamba przez listonoszy też my prowokujemy?
Do 2013 roku w tej materii nic się nie zmieni, bo tak się poczta urządziła. Jeśli nie można jej zaufać z wysłaniem durnej pocztówki jak możecie chcieć jej przekazywać swoje pieniądze?
I tak dalej i tak dalej, mądry zrozumie po słowie a głupiemu to i elaboratu mało.
Bank nie powstał po to aby obsługiwać sierotki które nie potrafią same zadbać o swoje sprawy, jeśli ktoś jest rzetelny we wszystkim co robi to i z bankami nie ma problemów, złodziej zawsze będzie najwięcej krzyczał o swoim rzekomym nieszczęściu, wystarczy tylko nie dać się na to nabrać.
Jestem handlowcem z Dolnego Śląska, zainteresowani wiedzą o kogo chodzi bo nie ma nas wielu ;)
Bardzo chętnie zgodzę się z każdą uzasadnioną krytyką czy zajmę się przypadkiem kiedy SBP dała (|) ale na paszkwile ćwierćgłówków nie pozwolę, nawet jeśli praca tutaj nie jest dla mnie szczytem zawodowego spełnienia.
Dla tych którzy chcieliby z nami współpracować, szczerze polecam nawiązanie kontaktu i spróbowanie, a wszelkie krzyki bezwładnym bełkotem przypominającym w porywach język polski traktować z dużym dystansem.
Każdy z nas zetknął się ze złym traktowaniem przez jakąś instytucję, ale ile razy to my ponosimy za to winę? Wystarczy odrobina krytycyzmu własnych poczynań i już jest lepiej na sercu i sprawa załatwiona.
Pozdrawiam
Ranger, handlowiec SBP
hanka0701 / 81.161.198.* / 2009-05-13 13:17
jeśli pracujesz w kredytach to mozesz mi wyjasnic pewna sprawe ja w maju wplacilam 2 raty a kredyt mam do 2 pazdziernika wiec gdy teraz bede placila co miesiac to ostatnia rate zaplace w sierpniu i wtedy powinlam miec caly kredyt splacony a ta nadplacona rata zakonczy kredyt
waderpoland / 2009-01-26 09:37
dokladnie, pracownik widze ze wie, o czym pisze... w ING na konto SYGMA normalnie pobierana jest opłata, i to nie mała. co do rachunku banku w banku, SYGMA jest tylko oddziałem banku w POLSCE, a nie bankiem, wiec nie ma rachunku NRB polskiego, podobnie maja inne banki zagraniczne dzialajace w kraju. ale tylko niektore.
pracownik ING / 80.52.181.* / 2008-07-19 14:34
Moja sąsiadka brała w sygma bank chyba dwa lata temu pożyczkę. Spłaciła ją w terminie. Było o tyle dobrze, że w Szczecinie gdzie mieszka, był oddział Sygma, więc nie było problemu z terminową spłatą. Z trzy miesiace temu zadzwonili do sąsiadki, że mają dla Niej kolejna pożyczkę. Ona nie chciała, bo akurat nie potrzebowała pieniędzy. Jak sie okazało, nie dawali Jej spokoju. Dzwonili przynajmniej 3 razy w miesiącu, że może jednak weźmie. Sąsiadka w końcu wzięła ją, jakos w środku czerwca. Pieniądze dostała 24 czerwca na konto, ale nic poza tym. Żadnej umowy, na jakie konto trzeba wpłacić, tylko smsa do kiedy raty opłacać i jakiej wyskości. Pierwszy termin minał 15 lipca. Odsetki rosną, starała się dodzwonić do nich, ale siedząc na telefonie po 3 godziny dziennie straciła nadzieje, że ktoś tam odbierze. Oddziału w Szczecinie też już nie ma...
Pewnie teraz dowalą Jej odsetki za nieterminowe spłaty i babcia się załamie.
A co do tego, że w ING można wpłacać na Sygma bez opłat... Hmm... tak szczerze, żałosne jest, że bank ma w innym banku konto, a po drugie wpłaty w ING na Sygma nie są bezpłatne. Jeżeli klient nie ma w ING konta, zapłaci za wpłatę - 10 zł i 0,5% od wpłaty.
SBP cetrala / 89.76.245.* / 2008-06-26 23:08
dzwoni do mnie kobieta i na wstępie krzyczy "jak mam na umowie ze rata do 20 to ja biore torebke i 20 ide na poczte wpłacać".. masa masa jest takich telefonów, a już tekst " jechalo dwoch po wsi z oknami, tosmy wzieli 3, a ze splacac trzeba to nam nie powiedzieli..", pacta sunt servanta, umowa zobowiązuje drodzy Klienci:).. jak potrzebujecie kasy to gotowi jestescie wszystko podpisac..gorzej jak nalezy wywiazac sie z umowy:).. pomyslcie..owszem w KAZDyM banku sa wadliwe ustalenia, ale nie myli sie ten co nikt nie robi..a juz tekst "bo w PKO to.." to idzcie do pko, to ze podpisujecie umowe,,,to wasza decyzja za kotra odpowiadacie WY, klienci, czytajcie regulamin, oszacujcie koszty, a jka cos niejasne..zapytajcie, a nie potem obsmarowac najlatwiej:).. litości
fatman krk / 87.207.223.* / 2008-06-20 00:27
ale faktem jest ze wysylaja mase roznych ofert (w sumie to sa gotowe umowy na 4000 zl tylko wystarczy podpisac i odeslac i to mi śmierdzi!! niech nikt nie mysli ze jakos bronie sygma bank :] )zeby zaciagnac kredyt gotowkowy z ciekawosci zajrze na te ostatnia strone sprawdze czy faktycznie piszą o karach
magatka / 77.254.45.* / 2008-06-22 21:03
Zakupiłam basen rok temu, biorac kredyt w tym "pożal sie boże banku"!!!!!!!!!!!! Pani poinformowała mnie że musze dodatkowo ubezpieczyć sie na życie, bo jest to obowiazkowe ubezpieczenie!!!!!!!!!! Ku mojemu zdziwieniu( po doczytaniu na ostatniej stronie, malutkim druczkiem) napisane jest, że jest to DOBROWOLNE ubezpieczenie! I można z niego zrezygnować w kazdej chwili! Po 24 godzinach od zawarcia umowy zrezygnowałam z ubezpieczenia i ku mojemu zdziwieniu przy kolejnej racie nie zostało odliczone mi wpłacone wcześnie 26zł. na owe ubezpieczenie mało tego zostało naliczone kolejne ubezpieczenie!!!! Po rozmowach z ludzmi na infolini zostałam zapewniona ze napewno zostanie to wyjasnione i wyprostowane. I tak przez kolejne 6 miesiecy, dostawałam raty z kolejnymi ratami + sume za ubezpieczenie!!!!! Kolejna osoba poinformowała mnie ze poprostu mam nie płacić kwoty za ubezpieczenie a oni sobie to wyprostuja. Po kolejnym miesiacu dostałam dodatkowa sume odsetek za nie płacenie ubezpieczenia!!!! Mimo ze otrzymali kilkakrotnie pismo z rezygnacja z tego ubezpieczenia i kilkudziesieciu telefonów nadal dostawałam pisma z odsetkami i groźbam,ze zostane wciagnieta do rejestru osób zadłużonych!!!! Nie ma osoby z która można by ta sprawe wyjasnić!!!!! Teraz sprawa zajmuje sie rzecznik do spraw konsumenta i przepychanka trwa ........!!!!!! NAPRAWDĘ SZCZERZE ODRADZAM BRANIE KREDYTU W TYM BANKU!!!!!!!!!! Szkoda zdrowia...................!

Najnowsze wpisy

Kredyty hipoteczne - najlepsza oferta: