mk pg
/ 94.42.32.* / 2013-08-17 19:43
opisze Wam swoje przejścia z ta firemką, bo widzę, ze nie potraficie sobie poradzić. może w innym mieście byłoby inaczej, a ja mieszkam na pomorzu....
do jakiegoś czasu posiadałem 1 dekoder -sd. poniewaz wymieniłem tv na Lcd, poszedłem do Vectry i 'dobrałem' 2 dekoder - hd. cena pakietu wzrosła o 10pln, umowa na 24 miesiące. długo jednak dekoderem hd się nie nacieszyłem... po około tygodniu odcięli mi sygnał (dekoder sd działał dalej). telefon po 2 dniach (myślałem, ze awaria, także odczekałem...), ręcznie włączyli. ok... po tygodniu to samo, a ze nie jestem maniakiem tv, napisałem im maila (do biura nie szedłem, po pierwsze brak czasu, po drugie mamy XXI wiek, net i te sprawy;) ), iż ponownie nie działa... myślałem, ze ktoś zareaguje itd a tu zlewka, oki.... po tygodniu dzwonie , ręcznie włączyli.... 3 raz to samo po jakiś 2 tygodniach oglądania, procedurę powtórzyłem, a mailem zawiadomiłem o braku sygnału i czekałem, oczywiscie nikt się nie zainteresował, więc... napisałem REKLAMACJE. zliczyłem ile dni już nie mam tv (+ poprzednie przerwy), zażądałem zwrotu abonamentu + odszkodowania (tak jak byk stoi w regulaminie). i co? no ludzie... stał się cud, po kilku dniach wracam z pracy, a tu mam sygnał, po następnych kilkunastu dniach przychodzi pisemko, iż uznają roszczenia i oddali kwotę, która odpowiadała prawie 2 miesiącom płatności za abonament. najgorsze jest, iż było to półtora roku temu i do dzisiaj ani dnia przerwy... a szkoda. co z tego wynika? po pierwsze maja tam burdel, po drugie - macie przerwy - piszecie reklamacje i żądajcie oddania kasy (uwaga - operatora należy zawiadomić niemal natychmiast o braku sygnału - wymóg ich regulaminu). zyskacie troszkę kasy. natomiast reklamacje składacie później, bo najprawdopodobniej na zgłoszona usterkę nikt nie zareaguje. ruszą tyłki dopiero, jak ich to będzie kosztować! maile o braku sygnału oczywiscie trzymamy, aby im udowodnić, iż zgłosiliśmy usterkę. reszta to już ich wina....
także jak wam się nie pali, zgłaszajcie tylko mailowo usterkę i czekajcie. nie pomoże, reklamacja - nie macie 2 tygodnie sygnału, oddają wam kasę za cały miesiąc (zwrot abonamentu za dwa tygodnie + odszkodowanie w tej samej wysokości). korzystajcie ze swoich praw umieszczonych w ICH regulaminie.