qqryk
/ 95.160.97.* / 2010-01-16 16:36
No to moja opinia....
Więc ogólnie jestem abonentem Vectry od ok. 2,5 miesiąca. W tym czasie miałem 5 awarii. Nikt nic nie wie, cały czas jestem przesyłany do innego "dedykowanego konsultanta". Do tej port wszystko jakoś łatali, ale dla mnie, pracującego online nawet pół dnia bez netu to mała katastrofa odbijająca się na mojej kieszeni i rzetelności świadczonych przeze mnie usług.
Dzisiaj doszło do tego, że w czasie omawiania mojego pakietu - konsultant wprowadził mnie w błąd. Bardzo wyraźnie zaznaczyłem, że potrzebuję podłączenia 3-4 komputerów (obojętnie czy przewodowo czy nie). Dzisiaj w momencie prób podłączenia trzeciego - okazało się, że mój modem jest skonfigurowany na 2, a za kolejne IP muszę płacić. Niby p*******, bo to jakieś 5 złotych miesięcznie, i nie w tym rzecz zupełnie, ale w tym, że muszę udać się do salonu i podpisać dodatkową umowę. Dla mnie to po prostu wprowadzenie w błąd.
Ostatnio (czyli jakiś tydzień temu, to nie żart, co chwila wychodzi "coś") - straciłem ok. 70 minut na telefonie, żeby w końcu dostac się do osoby, która jest mi w stanie pomóc. Szkoda, że musiałem dzwonić do zarządu firmy (telefon znajdzcie sobie w necie jeszcze przed podpisaniem umowy, bo się przyda - wystarczy ichniejszy KRS znaleźć, to spółka z o.o.). Ostatnio p******* była równie wielka: podając mi klucz ktoś zrobił błąd, nikt na infolinii "technicznej" (nie bez powodu w cudzysłowiu) nie wpadł na pomysł, żeby go zmienić, co rozwiązywałoby problem. Czekałem 2 dni od zgłoszenia na pojawienie się pana, który ogólnie wyśmiał infolinię, i jednym telefonem poprosił o zmianę klucza. Problem do rozwiązania w 5 minut.
W ciągu ostatnich lat to mój trzeci dostawca netu ze względu na przeprowadzki. Wierzcie mi, w mojej ocenie Aster na 4+, TPSA na 3+, Vectra na 1+ (plus za TVHD, właściwie bez zarzutu, nie licząc licznych przerw po kilka minut gdzie nagle nie ma jakiegoś programu albo głosu, ale to naprawdę p******* do której czepiać się nie można).
Niestety nie opłaca mi się zerwać umowy (bo koszty za duże), ale za 9 i pół miesiąca "przesiadam" się na cokolwiek innego. A w ramach protestu NIE dokupię za 5 złotych dodatkowego IP tylko zakupię net mobilny u operatora komórkowego - jestem w trakcie sprawdzania ofert (dobre rady mile widziane). Na taki "głupawy" (na zasadzie na złość babci odmrożę sobie uszy) protest mnie stać. Nie chcę mieć absolutnie nic do czynienia z "przedstawicielami" Vectry, ani telefonicznie ani, tym bardziej, osobiście.
Tyle w ramach ostudzenia zapałów tych, którzy jeszcze nie podpisali umowy. A tym, którzy umowę już mają - życzę braku kontaktów z "call center" i szybjiego netu :]
Qqryq