Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

Volkswagen to już nie Das Auto. Niemiecka marka uderza w emocjonalne tony

Volkswagen to już nie Das Auto. Niemiecka marka uderza w emocjonalne tony

Wyświetlaj:
T. / 81.190.49.* / 2016-02-07 22:20
Jestem ciekaw jak by zareagowała UE, gdyby taki przypadek miał miejsce w Polsce ???
Gdyby polska firma wyprodukowała polskie samochody ,gdzie okazało się iż normy szkodliwych spalin są niezgodne z normami UE.
Jestem przekonany ,że dołożono by polskiemu producentowi taką karę finansową,że musiałby od razu zamknąć produkcję samochodów.
Łukasz[...] / 193.238.67.* / 2016-03-16 11:41
Właśnie na tym polega "nieszczęście" VW, że afera zaczęła się w USA. Gdyby miała miejsce w Europie już dawno by o niej nikt nie pamiętał.

[...]

### Post edytowany z powodu złamania regulaminu Forum Money.pl ###

andrzej931 / 89.70.70.* / 2016-02-07 19:42
Skoro w USA dają 1000 dolarów odszkodowania to europejczykom czyli również nam Polakom też się to należy , chyba że VW uważa nas za drugi sort ludzi ! i za takie traktowanie nie powinno się kupować samochodów tej marki
tyyy / 5.172.247.* / 2016-02-07 19:29
Ciekawe trzym Polacy beda jezdzic za pare lat jak teraz produkuje sie wyrobo podobne samochody na 100 tys przebiegu a potem serwis i astronomiczne ceny naprawy !!!
klm42 / 91.189.136.* / 2016-02-07 15:18
Nie rozumiem. Sprzedali mi wadliwy towar i wiedzieli o tym. Teraz powinni zabrać sobie to auto, oddać mi całe pieniądze i zapłacić odszkodowanie za to że kupiłem produkt który był oszustwem
Lili 5 / 178.42.166.* / 2016-02-07 15:08

Volkswagen to już nie Das Auto.

Owszem. Co najmniej z 5-6 lat. Teraz to Das szfindel-szrot.
yyreyey / 195.245.104.* / 2016-02-07 12:19
A może starczy dobre auto zrobić? Reflektory szklane nie plastiki , blachy w ocynku, trwały. I olać wtedy wszystkie kary
gość463 / 109.95.150.* / 2016-02-07 11:45
Amerykanie potrafią dbać o swoje. Odszkodowania w sądach potrafią iść w milionach. Europa wypada blado a Polska to już niestety żałośnie :-(
KPK / 164.126.102.* / 2016-02-07 07:27
Mnie w październiku poinformowali że mam zafałszowane oprogramowanie w kupionej u dilera Jetcie i do teraz cisza nie wzywają na wymianę ani nawet nie piszą kiedy ona ma być
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
gorszy sort / 83.23.12.* / 2016-02-07 12:07
Chcieli Ci powiedzieć, że to Ty jesteś winny jego sfałszowania i nie będą Ci więcej serwisować samochodu z tego powodu. Nic dziwnego, że już nie piszą...
anun 69 / 83.9.133.* / 2016-02-06 14:51
Współczuję właścicielom tych VW .Postrzegani są przez spoleczeństwo jako truciciele .Choć niema w nich winy :( Kupili fajne , niezawodne eleganckie ,ekonomiczne , ekologiczne wozy a tu taki numer -Przykre , współczuję . Sam posiadam starego T4 2.4 D i źle się z tym czuję :(.Pozdrawiam
anun 69 / 83.9.133.* / 2016-02-06 14:43
kupiłbym VW gola I jeśli wróciłby na taśmę produkcyjną . I tylko Golfa 1 1.1benzynka styknie.
kocur44 / 91.192.205.* / 2016-02-06 14:40
W sentymentalne tony?!? Sobie będą III Rzeszę wspominać i współpracę F. Porsche z hitlerowcami?
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
321start / 87.205.52.* / 2016-02-06 14:22
Nie kupię VW dlatego ze emituje więcej spalin czy coś ! A nie kupię więcej VW za psujące się sprzęgło dwumasowe które kosztuje minimum 2 tyś za zawór EGR za filter cząstek stałych za przepalanie oleju silnikowego którego trzeba dolewać co kilkaset kilometrów ! I to są powody dla których więcej nie kupię VW.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
jack07 / 82.160.220.* / 2016-02-06 13:53
Jestem niestety właścicielem vw zakupionego przeze mnie w salonie z feralnym silnikiem z nielegalnym oprogramowaniem. Najbardziej oburza mnie oprócz tego, że zostałem bezczelnie oszukany przez koncern Volkswagena to, jak jestem traktowany jako klient. Zgrzyt zębów wywołuje fakt, żeludzie, którzy mnie oszukali chcą teraz coś pomanipulować przy silniku mojego samochodu (akcja przywoławcza! kpina!) a ja nie ufam w to, że moc, moment obrotowy i inne parametry, za które słono przecież zapłaciłem, pozostaną bez zmian. Skoro raz mnie oszukali, to czemu nie mieliby zrobić tego ponownie. Po konsultacji z prawnikami uznałem, że zmuszony będę zażądać pisemnej deklaracji serwisu, co do tego, że parametry pojazdu zgodne będą z tymi na jakie umówiłem się z VW kupując pojazd a co gorsze, po naprawie, na własny koszt sprawdzić ich zgodność ze specyfikacją określoną w umowie zakupu. Jestem wściekły również z tego powodu, że VW traktuje mnie jak klienta III kategorii (gorszego sortu), skoro sprawa się wydała to łaskawie pogrzebią sobie w moim silniku czy oprogramowaniu auta. Wystąpię o zadośćuczynienie a w przypadku odmowy wstępuję na drogę sądową. Inną sprawą jest, że to ostatni VW, który kupiłem. Śmiesznym jest również to, że Niemcy wierzą, że odzyskają moje zaufanie AKCJĄ REKLAMOWĄ!!! Żenada!!!!
moje zdanie / 83.24.196.* / 2016-02-06 12:49
nie ma co zaprzeczać, że grupa vw robi dobre samochody. Pokazują to klienci, sprzedaż. nawet tych używanych. Ale .... robią też bardzo złą robotę w motoryzacji. 1. przejmowanie firm i marek a potem dostosowywanie ich do swoich celów .... finansowych oczywiście. Nie spotkałem się ze zdaniem, że vw kupił szacowną markę i wpompował kasę w dalszy rozwój charakterystyczny dla niej. To raczej niszczenie marki, osiągnięć w pogoni za zyskiem (np suv Lamborghini); może jeszcze skutery z logiem byka będą robić bo schodzą ?) ; 2. przez unifikację, masowość produkcji, ceny wykańczanie wartościowych konkurentów (angoli już rozłożyli, szwedów prawie - żeby nie chińczycy, francuzi jeszcze zipią ale nietrudno posłać ich na deski, to samo z wlochami - zresztą część już im podprowadzili). Dobrze, że jeszcze japończycy sie trzymają (i trochę pomagają francuzom). Jednym słowem vw to robiący dobre auta pasożyt. To nie cud, że BMW i Mercedes (z tego samego kraju) mają swoje gorsze dni.
moris works / 83.24.196.* / 2016-02-06 12:56
a nawet garbusa wskrzesić nie potrafili/ potrafią. Próba żałosna. W przeciwieństwie do Mini , który jest lepszy od pierwowzoru (szkoda, że zaczęli go psuć jakimiś clubmenami).
xywz / 84.40.254.* / 2016-02-06 11:39
ja mam jette 2006 182 tyś przebieg i choc jeżdze łagodnie miała juz w dwa poważne remonty silnika takie po 2500 zl , mój syn napalił sie na golfa 5 1.6 125 tyś przebiegu i właśnie silnik mu się rozsypał ...nigdy wiecej tej marki nie kupie !!!
do początku nowsze
1 2
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy