Forum Polityka, aktualnościGospodarka

W Brukseli nie rozumieją praw ekonomii

W Brukseli nie rozumieją praw ekonomii

Jozue / .* / 2004-05-02 10:44
Komentarze do wiadomości: W Brukseli nie rozumieją praw ekonomii.
Wyświetlaj:
Krzysztof Kałębasiak / .* / 2004-05-02 23:26
Po co im byla Polska?Ano moze po to.Po pierwsze glosna ostatnio sprawa traktowania pracownikow w "Biedronkach".Tu jeszcze nie jest tak zle, bo murzyni, czy Azjaci dostaja jeszcze mniej kasy i jakos musza zyc. :)Moja sasiadka pracuje w, a jakze!, EUropejskiej firmie produkujacej jakies plyty glowne do czegos.Stawka minimalna, dlugosc pracy maksymalna. Sasiadka sie cieszy, ze ma robote, a jej maz ktory niedawno stracil prace w firmie panstwowej dostal jako wysokiej klasy specjalista prace w firmie prywatnej. Zarobki obojga jakos na zycie im wystarczaja. A dlaczego tak jest? Wedlug mnie dlatego, ze nasze rzady od kilkunastu lat celowo prowadzily polityke zwiekszania bezrobocia.Dobrze wiedzialy, ze wejdziemy do UE. :)SIla robocza jest potrzebna, ale przeciez ta sila nie moze dyktowac warunkow.Gdyby pozwolono na duze zapotrzebowanie na pracownikow, to place musialyby byc wyzsze, warunki pracy lepsze.A tak? Jest rynek pracownikow, a nie rynek pracy. I ludzie zmuzeni sa zamknac buzie, zacisnac zeby i za...lac dla "inwestora" dobroczyncy.Przeciez taniej jest wywalic takiego, ktoremu nalezaloby dac podwyzke i przeszkolic mlodego chetnego jakiejkolwiek pracy.Nie staje wygklaszajac takie oopinie w jednym szeregu ze zwiazkowcami, ktorzy wedlug mnie sa jeszcze wiekszym zagorzeniem dla noirmalnych ludzi.Stakje przeciwko naszym elitom politycznym, ktore maksymalnie zdolne sa w Sejmie ustami mlodego Giertycha wyzwac innych od zdrajcow, a przez lata potrafili tylko (tak jak wszyscy inni) zaboiegac o miejsca w Sejmie, Senacie, urzedach, itp. Dla ICH dobra oczywiscie, bo nie dla wszystkich. A teraz, jak sie okazuje, ze w EUropie lepiej placa, to po co zaprzatac sobie gloe nami?Nie ma sensu.Wczoraj widzialem w tvp Torbicka, ktora powtarzala slowa Millera sprzed jakiegos czasu i slowa napalonych EUroentuzjastow. Pewnie wszyscy pamietaja. Nareszcie Polacy beda mogli wyjechac za granice szukac pracy, bo w Polsce jej nie ma. :))Takie slowa mowil premier polskiego rzadu, szef partii, ktora w Sejmie miala olbrzymia wiekszoc i mogla zrobic wszystko. I co umiala zrobic? Oddac klopot innym, bo komunisci w Polsce zawsze patrzyli gdzies dalej po dyrektywy, sami niczego nie potrafili zrobic.
Tomek, Z.Góra / .* / 2004-05-02 20:48
"Nasza biurokracja" zostanie (powiększona), a blukselska (gorsza) dojdzie... W UE gospodarka jest WOLNA... i to bardzo (czyli POWOLNA)
Marek / .* / 2004-05-02 12:34
Czy oni tych praw przestali rozumiec dopiero teraz?Przed naszym referendum przedstawiano nam ich jako najmadrzejszych w wszystkim.Gdzie byl autor tego artykulu kiedy ludzie podejmowali decyzje o wejsciu w to bagno?
wrafal / .* / 2004-05-02 20:03
a gdzie był Marek rok temu - chyba jeszcze nie czytał Money.pl ?
Marek / .* / 2004-05-04 13:57
Czytam Money.pl od 3 lat.Jesli Pan Rafal ma namysli artykul o loczeniu sie z NAFTA zamiast z UE to uwazam ze byl to raczej slaby argument za glosowaniem na NIE w referendum i chyba jedyny na tym portalu.
Mariusz Wiącek / .* / 2004-05-04 16:26
Nie wiem ile pan Marek ma lat, ale ja już niejedną agitkę przyżyłem i nie dałem się na manowce wyprowadzić. To co rok temu nadawały "wolne media" to nic innego jak najczystsza rasowa agitacja. Dla mnie Unia Europejska powinna być takim tworem jak kiedyś była Wspólnota Węgla i Stali, póżniejsza EWG, tu chodzi o superrząd, i chęć regulacji najmniejszego przejawu ludzkiej inicjatywy bo jak inaczej odczytać przyjazny dla konsumenta rynek, poddany surowym normom o tu można dołożyć ble, ble, ble politruków z Komitetów Wojewódzkich PZPR którymi wychowankami byli (są) Oleksy Miller i cała reszta
Marek / .* / 2004-05-04 20:21
Nie wiem co Pan Mariusz ma na mysli mowiac "wolne media" ale ja tez bylem zmuszony do sluchania godzinnych przemowien Gomolki na 1 maja. Mam nadzieje ze mowiac o agitce nawiazuje do tego co sie dzialo przed referendum w mediach publicznych, komercyjnych i niestety tutaj na Money.pl. Pana Rafala artykul o NAFTA jako alternatywie do UE byl niesmiala proba pokazania ze jest inna droga i nie koniecznie na Bialorus. Zeby nie bylo niedomowien, dla mnie wiazanie sie z UE to taka sama niewola jak niedawny "sojusz" z wielkim bratem na wschodzie. A moze nawet gorsza niewola bo na wlasna prosbe.Jest taka przypowiesc:Dasz sie okrasc raz - hanba zlodziejowiDasz sie okrasc drugi raz - hanba Tobie.
Marek / .* / 2004-05-04 20:32
Aha, Panie Rafale, wiazanie sie z NAFTA niczym by sie nie roznilo. Niech Pan zapyta kanadyjczykow i maksykan co mysla o NAFTA. Kanadyjczycy maja "wielkiego brata" na poludniu a meksykanie na polnocy.
harnas / .* / 2004-05-02 11:38
Popieram tok myślenia.Pozdrawiam myslących poprawnie.
JA / .* / 2004-05-04 12:22
He, he - to raczej nieporozumienie. Ten tekst jest właśnie przejawem myślenia "niepoprawnego".... :))POdobnie jak dużo tekstów na ten temat na http://www.korespondent.plale tekst oczywiście dobry.Pozdrawiam
Jozue / .* / 2004-05-02 10:44
Tkst RW jest O.K. Jako "rasowy" pesymista mowie, ze zawsze moze byc gorzej. A biurokracja brukselska nie jest wiekszym zlem od naszej, demokratycznie wybranej a skorumpowanej bardziej. Ergo to co zyskamy nie bedzie tym czego oczekujemy ale na dluzsza mete powinno nam sie to oplacic - efekt "Zero+"
zniechęcony / .* / 2004-05-04 19:59
To forum wyrażnie pokazuje jak prawdziwe jest powiedzenie:Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i w związku z tym jak trudno spojrzeć dalej niż koniec własnego nosa.Ze smutkiem stwierdzam, że przy takim widzeniu świata (tylko z własnej perspektywy), trudno o jakieś konstruktywne wnioski (obejmujące całość społeczeństwa a zatem i różne interesy), a wszelka dyskusja traci sens. Czy naprawdę nie dostrzegacie jak niewiele się różnicie od Lepera?Tak on jak i wy widzicie proste rozwiązania i jedynie słuszne. Życzę zatem wszelkiego typu liberałom gospodarczym aby jak królowi Midasowi, wszystkiego czego się dotkną zamieniło się w złoto no i zerowych podatków.Przepraszam za złośliwość, ale ponosi trochę jak się czyta takie, niewiele wnoszące nowego wypowiedzi. A propo pana Korwina Mike, to jakie ma wykształcenie ten guru polskiej ekonomii, bo jeśli chodzi o pan Lepera to akurat wiem.
LeszekZi / .* / 2004-05-12 10:22
Bardzo dziękuję, że zaglądnął Pan tutaj, ze swoimi poglądami. Dyskusja z Panem jest trudna ponieważ sam pisze Pan: "wszelka dyskusja traci sens" i "niewiele różnicie się od Leppera" oraz "ponosi mnie jak czytam niewiele wnoszące wypowiedzi". Optymistycznie zakładam, że jest Pan prowokatorem. A jeżeli nawet, to i tak miło, że Pan zajrzał. Proszę poczytać, pomysleć. Kropla drąży kamień.
1 2
na koniec starsze

Najnowsze wpisy