scorpion1
/ 195.74.79.* / 2011-12-17 11:08
Plackuń w 2007-09-12 napisałeś: "Skoro Donald Tusk powiedział w środę na otwarciu Forum Ekonomicznego w Krynicy, że rząd dołoży starań, aby do roku 2011 Polska znalazła się w strefie euro, to było wiadomo, iż PiS natychmiast uzna, że euro jest najgorszym złem tego świata. Kiedy więc nastąpi już ów rok 2011, w którym Prawo i Sprawiedliwość odzyska władzę, a następnie pogoni zwolenników strefy euro, to nauczyciele będą żyli jak pączusie w masełku. Dostaną kilkudziesięcioprocentową podwyżkę, gdyż budżet oparty na złotówce będzie dużo bardziej dynamiczny niż wszystkie budżety unijne. Będą mogli sobie pozwolić nie tylko na kawior z szampanem, ale także w ramach dokładki na szampana z kawiorem. " Plackuń pytam sie ciebie gdzie są te "wszyskie dynamiczne budżety unijne"? Normalny człowiek który posiada choć odrobinę honoru już dawno popełniłby "harakiri" p. Plackuń (strzelajac chociaż w stopę bo w głowę nie - kula może nie znaleźć mózgu). Jeżeli nie ponosi się żadnej konsekwencji to "traktując lud (czytelników) jako ciemną masę można pleść dowolne androny". Czemu po prostu p. Plackuń nie napiszesz ,że "budżet zarządzany przez Niemcy będzie bardziej stabilny niż wszystkie budżety unijne...". No więc dlaczego wzywasz "niepisowski lud" żeby wołał w kierunku Niemiec "zbaw nas" skoro zbrodnie Niemieckie były tak przeogromne (szczególnie dla Polaków), że Plac niebiańskiego to mały pikuś. P. Plackuń powtarzasz te swoje brednie jak onegdaj Gebbels....widzę to jakiś styl niemiecki....