ściąga dla płatnych forumowiczów
/ 109.243.165.* / 2011-05-05 13:46
KGHM - ostatnia perełka w polskiej gospodarce, którą próbuje się oddać obcym.
"Zarżnęliśmy złotą kurę - rozmowa z Januszem Szewczykiem, głównym ekonomistą SKOK-u"
ANGORA nr 9 (27.II.2011):
Fragmenty:
"Nie mamy kapitału, nie mamy majątku, mamy długi. Do czego to doprowadzi?
- Nie mamy też przywódców na miarę Orbana czy Camerona. Dlatego niewielkie są szansę na zapobieżenie zbliżającej się katastrofie. Naszym politykom przypomnę tylko ku przestrodze, że w Islandii niebawem rozpocznie się proces byłego premiera za doprowadzenie kraju do gospodarczej katastrofy. Jeżeli jednak dopadnie nas wielki kryzys, wówczas obecne elity zapewne zostaną zmiecione, a kto wyłoni się z chaosu, tego nawet nie można przewidzieć".
"Państwowa firma nie może być dobrze zarządzana?
-Oczywiście, że może. Vattenfall jest właśnie przykładem takiej spółki, ale proszę pamiętać, że w tych latach politycy wmawiali nam zupełnie co innego, a robili co innego. Mimo że sprzedaliśmy 80% majątku narodowego, to wpływy z prywatyzacji wyniosły zaledwie 140 miliardów złotych. Dziś 140 miliardów musielibyśmy zapłacić za PKO SA i połowę PKO BP. Te pieniądze wpadły w czarną dziurę. Nie wiadomo, gdzie są. Mamy za to gigantyczne zadłużenie zagraniczne Polski, które wynosi 200 miliardów euro. Gierek zadłużył nas na 25 miliardów dolarów, ale on przynajmniej coś za te pieniądze zbudował. Między innymi to, co przez dwie ostatnie dekady sprzedaliśmy zagranicznym inwestorom. Nasze pokolenie pozostawi po sobie co najwyżej supermarkety".
"To ile pana zdaniem straciliśmy na prywatyzacji banków?
-Ponad 200 miliardów złotych. Do tego trzeba jeszcze doliczyć utracone przyszłe zyski z dywidendy i wpływów podatkowych. Można powiedzieć, że sami zarżnęliśmy złotą kurę.
Ale przecież zagraniczne banki także płacą w Polsce podatki.
-Tak, w 2009 r. wszystkie razem zapłaciły około 4 miliardów zł. Tyle samo co jeden KGHM. W latach dziewięćdziesiątych politycy związani z Kongresem Liberalno-Demokratycznym chcieli sprzedać kombinat miedziowy w przeliczeniu na dzisiejsze pieniądze za około 400 milionów złotych".