rafal
/ 84.40.142.* / 2006-06-20 22:08
Dokładnie to samo rzuciło mi się w oczy. Deja vu z PRL-u jakieś, czy co ?
Hasło jak z poprzedniego systemu, bo przecież żadna inicjatywa nie może
się odbywać poza "wiedzą i władzą państwa". Liga rządzi, Liga radzi - mówiły
"siostry" u Machulskiego. Znajacy się na temacie Polak jest zbyt tępy przecież,
żeby produkować i wprowadzać do obrotu biopaliwa, które produkuje. Niezbędnym
gwarantem pomyślności przedsięwzięcia jest nadzór Państwa, czyli oczywiście
urzędników i ich urzędów. Wszak są ekspertami w dziedzinie od lat.
Ciekawe jaka będzie V RP, bo na razie jest zabawny, choć kosztowny, teatr...