Miłe wykształcone i samorealizujące się a bezdzietne Panie. Gdy przyjdzie Wasza starość, nie będzie miało żadnego znaczenia, że byłyście piękne, zadbane i wykształcone. Jedynym istotnym faktem będzie to, ile dzieci udało Wam się wychować. Reszta nie będzie miała znaczenia, nie liczcie na żadne emerytury a to co odłożycie zeżre Wam inflacja i fiskus. Gdy do władzy dojdzie pokolenie dzisiejszych noworodków, nie przejmie się Waszą dolą, zadba raczej o to, by mieli z czego żyć ci, którzy ich wychowali. Dla reszty zostaną przytułki z jedną cienką zupką dziennie a po śmierci dołowanie w mogiłach zbiorowych w płóciennych workach (bo tak najtaniej).

Jak tak dalej kosćiul bedzie mieszal to jeszcze gorzej bedzie dzsdzerisci inne zwiaski im przeskadzaja a tak swieci skont sie wzieli swieci a za:uszami nie malo maja zboki nie podoba mi sie jak sie upieraja tylko maca no nie....

CIEKAWE A KTO ZABEZPIECZY WALENSIE JAK TYLKO ON PRACUJE NO JEST JESZCZE UMOWA ROZWAŁKI POLSKI TO MORZE PRZETRWAĆ A CO ZRESZTĄ JAK SIE WYTŁUMACZĄ SKAD TE OSZCZEDNOŚCI
KAŻDY KTO PRACOWAŁ TO MA NA KONCIE EMERYTALNYM ŻE MOŻE SIE NIEMARTWIĆ TYLKO TRZEBA ODZYSKAĆ OD BALCEROWICZA KASE Z KONTA EMERYTALNEGO
PO WYBORACH RZĄD WEŹMIE SIĘ ZA ODZYSKIWANIE TEGO CO UKRADLI

bo mamy dobrobyt super lecznictwo i brak stresu.Dziekojemy c***olsko

czyli mamy swietne lecznictwo - dobrobyt i beztroski byt dziekujemy ci Polsko

Musimy głosować na PO i Bronisława K.
Oni wiedzą jak temu zaradzić.
Trzeba podnieść wiek emerytalny i zaraz się POprawi.

JEST ROZWIĄZANIE! Potrzebny jest rozdział składek emerytalnych a) połowa składki (obciążająca pracodawcę) trafia do obecnego systemu ZUS, b) połowa składki (obciążająca pracownika) wpływa na jego emerytalne konto rodzinne z przeznaczeniem na bieżącą wypłatę emerytury w rodzinie, 3-pokoleniowej rodzinie; ojcowie, synowie, wnukowie. Jeśli ojcowie idą na emeryturę, bieżące składki synów i wnuków oraz pieniądze zebrane w funduszach OFE w czasie, gdy w rodzinie nie ma emerytów, idą na wypłatę emerytury.
SAME KORZYŚCI! W czasie gdy w rodzinie nie ma emerytów, jest to kilka do kilkanaście lat, składki gromadzone są na koncie OFE i kapitalizowane, podnosząc wysokość emerytury. Emerytura będzie rosła wraz ze wzrostem zatrudnienia i płac w rodzinie. W przypadku zgonu jednego z emerytów, składki przechodzą na drugiego znacznie podwyższając emeryturę. Część niewykorzystana wraca na konta synów, pracując na ich emerytury.
Takie rozwiązanie jest w Polsce możliwe z korzyścią dla emerytów, budżetu ZUS-u i budżetu skarbu państwa ze względu na już istniejący kapitał w OFE i na subkontach ZUS, który już na starcie może wchodzić w skład emerytalnego konta rodzinnego.