Grzechu comeback
/ 83.17.233.* / 2013-01-16 12:30
"Polsce potrzebna jest dyktatura "
No właśnie. Zakompleksienie. Jak wyżej napisałem to jest powodem dziadostwa. Potrzeba dziadowania na zewnątrz. Potrzeba poklepania po pleckach, jak w przypadku Donalda T. i być może i twoim.
Trudno znaleźć pole do dyskusji z człowiekiem, który jest PEWIEN co kto rozumie i czego ktoś może być przeciwnikiem lub nie.
Kwestię słownika i GMO lepiej pozostawić na inną okazję. Jeżeli ktoś nie potrafi udokumentować swoich zarzutów widocznie sam ma problem ze słownikiem i więcej dodawać nie muszę. A co do GMO to wstyd być zwolennikiem GMO skoro w innych państwach EUROPEJSKICH uprawy mają być wolne od GMO, ale człowiek zaczadzony propagandą Słońca Peru i ograniczony warszawką wiedzieć nie może :)
Co do chamstwa itd. To niestety, może cię to zasmuci, ale w tym temacie Polska nie jest wyjątkiem. Występuje to również w innych państwach, również EUROPEJSKICH :)
Co do dyktatury hołoty. Jak się głosowało tak się ma.
Trudno nie nazwać bluzgiem postawienie sprawy w sposób: wszystko poza granicami warszawki to zabita dechami wiocha i prymitywizm.
To nie tylko bluzg ale również prymitywizm właśnie. A prymitywizm wypacza analizę, nawet tą pozbawioną emocji :)
Jaki poziom nowoczesności, tolerancji, otwartogłowia, europejskości przedstawia warszawka można było zobaczyć przed jednym z pałaców warszawskich. Taką dzicz trudno zaobserwować gdzie indziej. Żadnemu wieśniakowi, nawet z centralnej Polski, miasta Łodzi by nie przyszło by szczać na babcię albo kopać staruszków. To tylko jeden z przykładów, że "wiocha" to zjawisko bardziej związane z warszawką niż Kruklankami.