YS
/ 194.242.62.* / 2010-04-29 15:38
Jak rozumiem - znawca ds badania katastrof lotniczych się odezwał, bo oczekiwanie od premiera odpowiedzi na twoje pytanie jest co najmniej bez sensu w momencie, kiedy eksperci do tego powołani sami tego jeszcze nie wiedzą - no, ale jak rozumiem to są tylko nędzne wybiegi premiera, który nie zna się na wypadkach... powinien powiedzieć kto jest winien i koniec...
weź się człowieku człowieku mocnej wódy napij, bo po trzeźwemu to raczej z logiką to u ciebie na bakier - chyba, że tak sobie palnąłeś... byle coś napisać...