Realista.
/ 85.193.253.* / 2016-05-03 22:27
No to klops dla małego i średniego biznesu polskiego. Właściciel takiej firmy posiadający rachunek oszczędnościowo - rozliczeniowy zazwyczaj lokuje na nim nie tylko zyski lecz i środki obrotowe przeznaczone na zakupy surowców i materiałów w bieżącej działalności, środki na pensję pracowników, na ZUS, na przyszłe raty kredytowe, na podatki i t.d., co łącznie może nawet kilkakrotnie przekraczać kwotę 400 tys. zł. I oto któregoś dnia bank prowadzący dany rachunek stwierdza, że jego pozycja na rynku jest zagrożona na rynku i sięgnie po środki zgromadzone przez przedsiębiorcę. Bank zostanie uratowany, natomiast padną nasze rodzime biznesy, gdyż korporacje zachodnie doskonale sobie radzą z lokowaniem swoich środków w bankach stabilnych o wysokiej renomie. W ten sposób rządzący się Polską szkodnicy , wspierając żydowski kapitał, dorżną i złupią do reszty polski biznes i Polaków. Dojdziemy do tego, że po sprzedaży domu, czy mieszkania otrzymanego w spadku pieniądze będziemy trzymać w skarpecie lub zakopywać w garnkach. Widać, że jest to "dobra zmiana" dla PiS, skoro pisowski rząd nie oponuje i nie przeciwstawia się UE, jak z TK.