Dzisiaj ludność cywilna w Rosji jest zakładnikiem tego reżimu, który walczy z islamem na terytorium Emiratu Kaukazu. W tych okolicznościach jesteśmy zobowiązani do chronienia ludności cywilnej podczas naszych operacji specjalnych - wyjaśnił szef rebeliantów.

No pięknie. Jak ludność cywilna popierała Putina (zdaniem islamistów) to była celem ataków terrorystycznych. Jak (zdaniem islamistów) już nie popiera Putina to należy ja chronić.
Czym to różni się od "opieki" mafijnej? Jak nie zapłacisz haraczu (za tzw. "opiekę") to zdemolują ci biznes a i rodzinę potrafią zastraszyć wręcz uszkodzić. Ale jak poddasz się ich (mafijnej) "opiece" i płacisz haracz, to wtedy masz spokój.
Terroryzm jest terroryzmem , obojętnie jaką flagą powiewa, nieszczęściem ludzkości jest to, że jest tak beznadziejnie głupia w swojej większości.
Wielu popiera terrorystów islamskich tylko dlatego, że nie lubią "terroryzmu państwowego" w wydaniu syjonistyczno-amerykańskim jak sami to określają.
Najlepszym lekarstwem dla takiej "miłości" jest poddać się "opiece" ulubieńców.
Pod taka "opieką" miłość szybko mija.