a no właśnie w kasynie, ale nikt nikomu nie karze wchodzić do kasyna i grać, tak samo nikt nie kazał nikomu zawierać umów hazardowych na kursy walut.
A jeśli chodzi o kryzysy, powoduje je niewłaściwe podejście do polityki ekonomicznej, tzn. opartej na inflacji, to ona sprawia, że ludziom opłaca się zadłużać, a nie oszczędzać. Ktoś kto wymyślił taki system był jak najbardziej na usługach bankierów. W XIX w. w Ameryce, gdy mieliśmy deflację sięgającą 50%, mało kto się zadłużał, chyba tylko idioci. A dzięki temu, że w latach 20-tych wprowadzono w USA, walutę opartą na niczym, ludzie zaczęli na masową skalę się zadłużać, chociażby po to, żeby spekulować na giełdzie, co doprowadziło najpierw do wielkiej hossy, a następnie do krachu i do wybuchu 2 wojny św.
A więc to, że mamy zadłużonych po uszy ludzi, to nie wina banków, tylko chciwości ludzkiej. My sami zgotowaliśmy sobie ten los niewolników bankowych. To że nie ma deflacji, to nie jest w interesie firm, tylko właśnie w interesie bankierów.
Dlaczego włściwie nie ma inflacji, przecież budowanie domów przy wykorzystywaniui coraz nowszych technologii powinno obniżać jego cenę, a nie ją podwyższać. Ale w zwiąku z tym, że prawie wszyscy są zadłużeni w interesie bankierów, ewentualna, deflacja mogłaby oczywiście spowodwać problemy społeczne.