pola989930
/ 62.152.129.* / 2013-02-19 05:46
Najpierw w tych powiatach trzeba przeprowadzić rewolucję personalną.Od kiedy mieszkańcy pamiętają,urzędy powiatowe obsadzane są tymi samymi nazwiskami.W miastach wyzerowano zakłady produkcyjne,mające zbyt na rynkach zagranicznych i dające 20 tys.miejsc pracy.W zamian pobudowano galerie,wybrukowano chodniki drogą,kolorową kostką,nawet na przedmieściach,w miejscach prawie nie uczęszczanych,od 10 lat prowadzi się prace wykopaliskowe na rynku itp.W miastach jedyne miejsca pracy to właśnie urzędy,duże sieci handlowe,galerie,banki i co 100 metrów punkty Lotto.Tak wygląda znane mi miasto i wiem,że w innych jest podobnie.Przetargi,to fikcje, z góry nastawione na krewnych,ciągłe podnoszenie podatków i zwroty majątków kościelnych.To są miasta,w których wszyscy się znają,więc załatwia się pracę w urzędach dla krewnych i znajomych,PUP-y są fikcją,miasta się kurczą,bo młodzież wyjeżdża,odcina się połączenia kolejowe,a na leczenie czy specjalistę czeka się 3 lata.Marazm i beznadzieja.Miasta umierają,bo są miejscem dla urzędników,którzy już nie umieją tworzyć inicjatyw lokalnych,ani ułatwiać mieszkańcom tworzenia własnych miejsc pracy zasłaniając się bzdurnymi przepisami i zwyczajnie broniąc tylko swoich posad.