miedz ma duży wpływ na 20 , może być hamulcem spadków..........

dopiero w 2010

może daj linka do stooqa, oszczędzisz sobie czas, a i tak myślę, że dzisiaj wszyscy bacznie obserwują

-5,5

co było ,a nie jest.....

kontrakty -7,68%

usd/yen :-(

no jeszcze lepszy/gorszy... zależy z której strony się stoi...

Billiton w Sydney -4%, londyńskie fiutki na Rio Tinto -8%, fortepian Chopina na bruku....

odbicie trzeba będzie przełozyć na jutro??

niech no pomyślę....

ale przecież to nie pasuje...

niech Pan ma nas w swoim rozumie...


czy chodziło ci o:

niech Pan nas zrozumie...

Niech panuje rozum :)

Giełdy w Azji silnie traciły po doniesieniach ze Stanów Zjednoczonych.
Bolesnymi spadkami zakończyły się pierwsze w tym tygodniu notowania na dalekowschodnich giełdach. Indeksy najważniejszych parkietów tego regionu opadły do najniższych poziomów od pięciu miesięcy.
Powodem przeceny były obawy o spowolnienie gospodarcze w Stanach Zjednoczonych, które może doprowadzić do załamania koniunktury w Azji. Tamtejsi eksporterzy są bowiem znacząco uzależnieni od sytuacji za Pacyfikiem.
Ogłoszony pod koniec minionego tygodnia przez prezydenta Busha pakiet działań antyrecesyjnych o wartości 140 - 150 mld dol. nie wywarł większego wpływu na inwestorów z Wall Street. Również bez entuzjazmu przyjeli go inwestorzy z Azji.
Giełda w Tokio mierzona wskaźnikiem Nikkei straciła w poniedziałek 3,86 proc. Jeszcze mocniej opadł indeks Hang Seng w Hong Kongu. Spore straty ponieśli też gracze w Chinach i Korei Płd.
W Japonii ucierpiał koncern motoryzacyjny Toyota Motors, którego kurs akacji znalazł się na najniższym poziomie od ponad dwóch lat. Korekta dosięgła też papiery Hondy, wicelidera tamtejszego rynku.
Podaż zdominowała handel papierami instytucji finansowych. Nieudany dzień mieli choćby akcjonariusze Bank of China, który posiada największą ilość kredytów hipotecznych spośród azjatyckich banków zaangażowanych na amerykańskim rynku. Spekuluje się, że spółka będzie musiała dokonać odpisów o wartości blisko 2,4 mld USD.
W Seulu na cenzurowany znalazły się między innymi udziały Hyundai Heavy zaś w Singapurze Keppel. Obie spółki to przedstawiciele najcięższych sektorów produkcyjnych, których cykl inwestycyjny i rozwojowy jest skorelowany z wydarzeniami w Stanach Zjednoczonych.