Miliarderzy zapakowani w miedź i inne metale szarpią się ze strachu, bo im wszystko bankrutuje z ich Glencore na czele.

Ale to nie zmienia sutiacji braku popytu, nadpodaży i ceny poniżej kosztów, co zbankrutuje KGHM.

Widzę, że już money.pl staje na wysokości zadania.

http://www.money.pl/gielda/surowce/wiadomosci/artykul/ceny-ropy-w-usa-w-gore-spada-liczba-platform,253,0,1964541.html

CSI300 w Szanghaju -0,59%, ma w nosie podskoki bankrutów.

Wystraszeni rosnącymi stratami bankruci wmawiają jak to wszystko świetnie się rozwija, w Chinach już wszystko uratowane, Fed może podnosić stopy i inne brednie, a najlepiej temu zaprzeczają wszystkie dane i to, co dzieje się w surowcowej Australii, gdzie trwa rekordowy krach gospodarki opartej na eksporcie surowców, głównie do Chin.

Day after day, the 'stability' in the stock "markets" (specifically in AsiaPac) is posited as 'proof' that China is 'fixed', the worst is over in EMs, The Fed can raise rates, and massive monetray policy manipulation of market signals had no mal-investment consequences. Well all of that utter crap just got obliterated as China's right-hand-man in the credit-fueled commodity boom bust - Australia - just saw its business capital expenditure collapse 20% YoY - the biggest drop ever, accelerating the crash in business spending to 11 quarters.