Forum Forum inwestycyjneForex

Waluty: Co się stanie z dolarem?

Waluty: Co się stanie z dolarem?

Money.pl / 2009-01-29 08:27
Komentarze do wiadomości: Waluty: Co się stanie z dolarem?.
Wyświetlaj:
sceptyk / 2009-01-29 21:48 / Tysiącznik na forum
Jak to "nie mają z czego ciąć"?
Przecież stopy moga być ujemne, skro są dodatnie.
Niech FED dopłaca.
W końcu podatki są tak horrrendalnie wysokie, że jest z czego.
~ta~x / 71.112.93.* / 2009-02-02 09:23
Kilka dni temu rozliczylem podatek w usa za 2008. Wyszlo mi, ze nalezny podatek federalny to 6.9% Czy to faktycznie duzo jak porownasz do Polski.?
W Polce placilem 30 i 40%
good luck!
usa / 89.228.81.* / 2009-02-02 13:41
Podatki federalne

Podstawą federalnego systemu podatkowego są podatki od dochodów osobistych. W USA obowiązuje sześć progów podatkowych: od 10 % (dochody do 10 tys. dolarów rocznie)
do 38,6 % ( dochody powyżej 307,5 tys. dolarów rocznie
usa / 89.228.81.* / 2009-02-02 13:38
Ciekawe? , nawet takie progu podatkowego nie ma .
us / 84.201.219.* / 2009-02-07 17:36
... no nie ma takiego, ale facet pisze, że wyszło mu 7% fedka, tzn. pewnie ze 3% odliczył, albo ma zwrotu...
kempolin2 / 2009-01-29 20:33
A jak dolar kosztowal 2 zl to nikt nie prognozowal 3,5 /pol roku pozniej.A szkoda...Pewnie bylo to nie do przewidzenia.
Paweł.Satalecki / 2009-01-30 12:22 / Analityk Money.pl
Nie możemy zakładać nieomylności analityków. Ja zawsze jestem zdania, że warto słuchać wszystkich argumentów i samemu wyciągać wnioski.

Pozdrawiam!
Zeus52 / 2009-01-30 14:23 / 10-sięciotysiącznik na forum
Jak mawiał Woody Allen:"Prognozowanie to bardzo trudne zajęcie,zwłaszcza jeżeli dotyczy przyszłości" pzdr.
hipoteza / 79.184.47.* / 2009-01-29 14:25
Wasze dialogi są charakterystyczne dla szczytów hossy .
Dwie strony rynku wzajemnie sobie nie ufają i skaczą do oczu . Trochę zdrowego rozsądku i chłodnego spojrzenia .
W Stanach recesja się nasila, " drukują góry pieniędzy " , nastąpi inflacja . Co gorsza, wcale nie wiadomo czy Chiny i Arabowie dalej będą inwestowały w amerykańskie obligacje skarbowe . Dolar aż prosi się o klęskę .
Przy kursie w okolicach 3.5 $ za 1 PLN warto wrócić do złotego . Przypomnijcie sobie huraoptymizm giełdowy z wiosny 2007 r., absurdalne zwyżki na ropie !
Gdzie dzisiaj jesteśmy
Podbnie rzeczy się mają z zaskakującą koniunkturą na
Dolarze !!! Kupując dzisiaj złotówki może więcej nie zarobicie, ale na pewno nie stracicie .
P.S.
Gracze ( spekulanci - bez obrazy ! ) z foreksu niech chodzą własnymi ścieżkami . Ja mam na myśli jedynie przewalutowania gotówki, nie zaś kontrakty w krótkim terminie !?
CASEY OPTION TRADER / 71.125.241.* / 2009-02-01 05:16
ZGAZDZAMSIE Z TOBA PRZECYTAJ MOJ KOMENTARZ CASEY OPTION TRADER
gastarbeiter / 77.20.199.* / 2009-01-29 22:01
optymista to zle poinformowany pesymista. zloty byl zawsze przewartosciowany tylko na to czekalem, kiedy to wszystko padnie. dlaczego zloty mialby byc stabilny, podaj mi przynajmniej
jeden powod. ja moge podac pelno powodow na nie stabilnosc zlotego:
kredyty w zlotowkach cholernie drogie w niemczech hipoteka z oprocentowaniem stalym na 10 lat wynosi miedzy 3,95 a 4,25 % przez 10 lat nie ma zmiany %.
bezrobocie nie opanowane, korupcje w rzadzie. nikt nie reaguje na kryzys, ktory juz od dawna grasuje w polsce. stopa procentowa 4,25 niesamowite, niemca 2% japonia juz od dawna 0,1% usa tez kolo 1% a polakom sie kit wciska. jeszcze miesiac a runie wszystko jak grom z nieba. kupujcie walute twarda bo jki rzad to taka waluta. tusk powoli
nie wie co mowi oni spia jeszcze. niemcy swoje juz zrobili. duzo wczesniej zaczeli panikowac a teraz patrza jak reaguje rynek, a rynek zachowuje sie pozytywnie. przez dotacje na kupno nowego samochodu handlarze sprzedaja mase samochodow(cos sie dzieje). a w polsce dyskutuje sie o tym czy kryzys jest juz czy jeszcze nie????
powiem jedno "po" napewno nie umocni zlotego i gospodarki, ktora tylko rujnuja. bedzie tragedia jezeli narod sie nie obudzi albo nie zdejmie bielma z oczu. wystarczy posluchac co mowi tusk, jezeli wogole cos mowi. telewizja opowiada narodowi bajki a narod slucha i jest ciemny nawet gorzej niz za sredniowiecza.
a wiec zlotowka nie ma przyszlosci, nawet przyjecie euro polsce nie grozi.
a pozatym jak stany zbiednieja to polski nie bedzie juz na mapie swiata.
lv2 / 83.27.62.* / 2009-02-02 18:25
A może byś się tak najpierw pisać nauczył ?
W jednym masz rację, naród jest ciemny, ale o średniowieczu to chyba ktoś Ci bajek naopowiadał.
No cóż, ktoś musi być dostarczycielem kapitału.
lv23 / 149.254.51.* / 2009-02-03 18:03
lv - narod jest ciemny. Od lat chrzani sie o misji o Polsce co to w sile bedzie rosla i tego typu pie r dolenie od 50 lat a jak bida i glupota byla tak jest. Wszedzie zawisc, zlodziejstwo i robienie drugiego w wala - oficjalnie lub nie. Co kadencja rzadu to zajmuje sie niestworzonymi bzdurami a nawet dziure w zebie musisz zalatac za swoja mamone bo wszystko lezy i kwiczy. A zlotowka mocna przez 3 lata porozp ier dalali polski przemysl a teraz krzyk ze wszystko leci na pysk. Glupota i jeszcze raz glupota. No ale Polak juz tak ma ze jak sasiad w gownie po uszy razem z nim to juz jest dobrze...
jangor / 79.162.57.* / 2009-02-02 13:07

a pozatym jak stany zbiednieja to polski nie bedzie juz na
mapie swiata.

Czy ktoś stawiał w połowie XVIIIw na jakieś kolonie na końcu świata. Podobnie dziś nikomu nie przychodzi do głowy, że Ameryka może być na poziomie Argentyny. Wtedy Anglia nie wyznawała wolnego rynku i demokracji a dziś to Chiny wyznają te zasady. Nic nie trwa wiecznie.
mariomed / 83.5.136.* / 2009-02-02 12:12
Biedaku! Nie rozumiesz, że USA z tymi swoimi stopami procentowymi tylko dlatego uchroniły się przed hiperinflacją, że Chińczycy wypompowali z ich gospodarki nadmiar kasy, utrzymując juana nisko! Podobnie z jenem japońskim, tu też sztucznie utrzymywano słabość waluty - powód był taki, że stanowiła punkt wyjściowy do spekulacyjnych inwestycji. Ale już niedługo, cały ten układ się MUSI zawalić!!!
Mateusz Łabęcki / 88.156.86.* / 2009-01-30 18:49
No Niemcy jako oś socjalistycznego Eurolandu moim zdaniem nie są dobrym przykładem na zdrową gospodarkę. Twarda waluta USD i EUR to tylko papierki i to bez takiej wartości jak jest na nich napisane. Moim zdaniem w obecnej chwili zloty ma mocniejsze fundamenty od EUR i USD tylko nie ma renomy. Proszę policzyć rzeczywistą inflację nie CPI i wzrost PKB i wzrost podaży pieniądza w USA i EUROLANDZIE to będzie Pan/Pani maił/ła odpowiedź ,która waluta jest fundamentalnie mocniejsza. Niemniej należy się spodziewać szybszego wzrostu gospodarki USA niż EUROLANDU jaki i Polski. Ale to inna sprawa.
gstq / 217.172.234.* / 2009-02-02 09:05
Kazda waluta w dzisiejszych czasach to tylko papierki. Bajer w tym, ze na tych "twardych" papierkach bazuje caly swiat, a na zlotowce.. donald? ;)
I tylko z tego powodu spie spokojnie majac w tej chwili dokladnie wszystko w gbp i nie zamierzam w ogole niczego wymieniac na zlotowki. Sytuacja gospodarcza UK jest mi obojętna, chociaz jest ona i tak o niebo lepsza, niz Polski. Funt jest obok dolara i euro nosnikiem kapitalow i dlatego jego kurs nie zalezy od kondycji ichniejszej gospodarki, lecz od czegos zupelnie innego. Od czego? ... A to juz sobie pozwole zostawic dla siebie.
hipoteza / 79.184.47.* / 2009-01-29 14:30
Przepraszam . Oczywiście 3.5 PLN za Dolara .
Zeus52 / 2009-01-30 14:29 / 10-sięciotysiącznik na forum
Nie trzeba było przepraszać...choć przez chwilę było miło!
teka / 83.17.107.* / 2009-01-29 14:20
akcyza wynosi obecnie 18,6, a nie 13,6
Tommek / 192.100.130.* / 2009-01-29 14:20
Tyle, ze za srednia, inzynierska roczna pensje kupie w USA 4 RAV-ki a w Polsce nie stac mnie na jedna
optymistycznie_ / 83.31.43.* / 2009-01-29 14:48
ale jak zachorujesz i sie bedziesz leczyl w USA, to nie starczy nawet na podstawowe leczenie
HeniekUSA / 208.120.139.* / 2009-01-31 05:39
Nudzą mnie już te komentarze o kosztach leczenia w USA., opowiadacie mity które narosły przez wile wiele lat, albo oglądacie filmy Moora które są bardzo tendencyjne i w żaden sposób nie oddają rzeczywistości. W PL jest tak że jest darmowa opieka zdrowotna dla wszystkich, ale sami wiecie że to jedna wielka fikcja, aby dostać się do specjalisty czy na jakiś "lepszy" zabieg czeka się w bardzo długiej kolejce kilka miesięcy lub idzie się prywatnie i płaci się kasę, wcale nie mniejszą niż na zachodzie. W USA są ubezpieczenia zdrowotne w firmach, już teraz w większości które pokrywają całkowicie lub w iluś tam procentach koszty leczenia, więc jeśli masz pracę (normalną pracę, a nie u jakiegoś polka na budowie) masz ubezpieczenie, kolejek nie ma dużych i masz zapewniony dostęp do specjalistycznych badań (np. moją matkę lekarz profilaktycznie kieruje co roku na tomografię komputerową). W USA jeśli nie pracujesz lub twoje dochody są niskie możesz mieć naprawdę darmowe ubezpieczenie (lub np. za ryczałtową opłatą 20$ za każde badanie). Jest to naprawdę darmowe, nie trzeba nic "dopłacać" aby przebadać się lub zrobić badania w racjonalnym terminie. Nawet osoby które są nielegalnie w USA mają zapewniony dostęp do darmowych ubezpieczeń zdrowotnych (czego zupełnie nie popieram i uważam za największą głupotę, i co jest skrupulatnie wykorzystywane m.in przez Latynosów). Czy w PL istniej jakiekolwiek ubezpieczenie dla osób przebywających nielegalnie w tym kraju? Chyba nie. W USA nie słyszałem aby karetka nie przyjechała na wezwanie i ktoś z tego powodu umarł - u nas w PL zdarzało się. Także przestańcie opowiadać bzdury o drogim i niedostępnym leczeniu w USA a bezpłatnym i szeroko dostępnym w PL.
tomi007 / 2009-02-04 17:57
możne się nie znam na tym aż tak dobrze ale jest takie powiedzenie, że "jak sprzątaczki zaczynają interesować się giełdą to znak ze należy z niej jak najszybciej uciekać.... w tej chwili w mediach słyszymy "zloty rekordowo slaby" tzn ze sprzątaczki już o tym gadają... wnioski koniec bessy na złotym lub hossy na dolarze już wkrótce, tzn wtedy gdy emocje przestana rządzić na rynkach finansowych...
fraaanek / 74.66.92.* / 2009-02-01 03:18
Heniek, troche przegiales w druga strone... Az tak super to w Stanach nie jest pod tym wzgledem. I nie chodzi o to na ile film Moora jest tendencyjny czy nie... Chodzi o fakty. A te sa takie, ze ubezpiecznie medyczne jest tu przywilejem a nie prawem. A naprawde kupa ludzi go nie posiada. I to nie tylko pracujach "u polaczkow na budowach". Na darmowe leczenie o ktorym mowisz lapia sie wlasciwie tylko kretacze, ktorzy nie ujawniaja swoich dochodow i wykorzystuja ten system - jest tu spora grupa Polakow cwaniaczkow, na co w koncowym efekcie placa wszyscy uczciwie placacy podatki. A co do karetek ktore nie przyjezdzaja - widac slyszysz tylko to co chcesz slyszec.

Zdrowka zycze Heniu.
gstq / 217.172.234.* / 2009-02-02 09:15
Oj Franiu, Franiu... Skąd w Tobie taka nienawiść do USA. OK, ja nie jestem fanem ich "stylu", ale Heniek nie pisze bzdur bynajmniej. Jest to prawdą, że pracując legalnie w USA nie ma większych problemów z leczeniem głónie dzięki ubezpieczeniom opłacanym przez pracodawców. Owszem, występują tam przypadki, w których nie stać Cię będzie na zabieg, nie objety ubezpieczeniem, ale taki już urok kapitalizmu. W Polsce pod tym wzgledem jest jeszcze gorzej. Za to dostep do uslug w usa jest nieporownywalnie lepszy niz w Polsce, chocby dzieki temu, ze jak napisal heniek, z rocznej pensji inzyniera kupisz sobie ze 4 Ravki, a nie 1/2 :)))
fraaanek / 64.131.240.* / 2009-02-02 12:47
Kolejny koles, ktory wie wszystko swietnie o USA (i wogole na kazdy temat) co umie odroznic bzdury od prawdy.
A pisze swoje madrosci z .......okolic Gdyni (nieprawdaz gstq?). Roznica miedzy nami jest taka, ze ja jestem tam gdzie Heniek, ktory najwidoczniej tak dobrze zna system opieki w USA, ze zapewne jest jednym z tych co korzysta z niej na koszt takich jak ja - to znaczy uczciwie placacych tu podatki.

Do Twojej wiadomosci tak sie akurat sklada, ze tez jestem inzynierem pracujacym w USA w swoim zawodzie, za ktorego moj pracodawca owszem, placi pelne ubezpieczenie. Alu juz za moja zone i male dziecko to niestety musze placic ze swojej kieszeni (oczywiscie nikt mnie do tego nie zmusza - przeciez to wolny kraj :) ). A jest to koszt 1000$ miesiecznie. Oczywiscie za kazda wizyte u lekarza placi sie dodatkowo copayment - okolo 25$.

No chyba, ze tak jak Heniek, nie ujawnia sie swoich wszystkich dochodow i bez skrupulow NACIAGA tutejszy system.

Jeszcze raz wszystkim duzo zdrowia.... :)
gstq / 217.172.234.* / 2009-02-02 14:52
Niecelnie :) Mimo, że w istocie piszę z Gdyni, to zatrudniony jestem w Houston. Zmień w takim razie pracodawcę, skoro C taki układ nie odpowiada (mój pokrywa koszty leczenia żony i dzieci). Nie wiem, jak to jest u Ciebie, ja za przepisane leki płacę ryczałt 5usd, niezależnie od ich wartości. W Gdyni płaciłbym full za leki, które zdarzało mi się przyjmować, bo nie są w koszyku, a aby mieć je przepisane, musiałbym odczekać ze 2 miesiące na wizytę, że nie wspomnę o kursowaniu od lekarza rodzinnego do specjalisty (absurd skierowań).
A na koniec dobra rada - nie zaglądaj innym do kieszeni, bo ktoś Ci opróżni Twoją :)
fraaanek / 68.236.174.* / 2009-02-02 16:57
gstq,

1. Nie wiem skad sie u Ciebie wziela "moja nienawisc do USA". Gdyby tak bylo to nie bylbym tam gdzie jestem.
Mysle wrecz przeciwnie: to naprawde wspanialy kraj, ktory dal mi o wiele wiecej mozliwosci niz Polska (niestety)
2. Nie wiem skad wnioskujesz, ze zagladam innym do kieszeni. Z moich postow chyba raczej wynika, ze pokazuje nieco swoja kieszen.

Wiec dobre rady zachowaj dla siebie.

3. Jezeli chodzi o stan faktyczny posiadania ubezpieczenia. To niestety taki jest standard w wiekszosci firm amerykanskich, ze pracodawca jezeli juz oplaca ubezpieczenie to tylko pracownikowi, a niezwykle rzadko jego rodzinie.

A tak wogole to gdyby bylo tak "rozowo" jak to pisze Heniek a Ty potwierdzasz, to skad w tym kraju byloby okolo 50 mln. amerykanow (powtarzam AMERYKANOW- nie nielegalnych imigrantow) bez zadnego ubezpieczenia.

Jak widac PUNKT WIDZENIA ZALEZY WYLACZNIE OD PUNKTU SIEDZENIA. Z tego co piszesz wynika, ze masz dobrego pracodawce i dobre ubezpieczenie. Ciesz sie z tego (mnie tez cieszy jak ludzie sobie dobrze radza w obcym jakby nie bylo kraju)
Ale prosze Cie nie mierz wszystkich swoja miarka.

Postarajmy sie byc nieco bardziej obiektywni w ocenie sytuacji. Ani w Polsce nie jest tak tragicznie zle, ani w Stanach nie jest tak super-dobrze.
aaaa4 / 83.7.213.* / 2009-01-29 21:51
A jak zachorujesz przy Pani Kopacz, to umrzesz w pięcioletniej kolejce do specjalisty, co oczywiscie jest dużo tańsze od leczenia w USA.
gastarbeiter / 77.20.199.* / 2009-01-29 22:12
tak to jest skandal w polsce a narod dalej przyklaskuje rzadowi i lykaja wszystko co PO im wciska. ja wiem jedno wolalbym chorowac w usa. jeden jest problem polac nie maja poprawnych informacji jak funkcjonuja inne kraje i mysla ze polska to wspanialy kraj i potega a rzad jest najlepszy na swiecie sami specjalisci. a najlepsza to pani prezydent warszawy, kto ja wybral???? do dzisiaj szukam odpowiedzi w ksiazkach psychiatrycznych!!!!
Niknejm / 192.44.136.* / 2009-01-30 11:27
Stary, tak, będzie potop, Sodoma i Gomora, a Tusk to wilkołak. Lud pracujący miast i wsi obali brzydkiego Tuska o wilczych oczach i na piedestał wyniesie Wiekuistych Mężów Stanu, Niekazitelnych Wodzów z PiS. Zapanuje powszechny socjalizm (o, pardon, Poska Solidarna) i wszyscy będą szczęśliwi. A jak ośmielą się nie być, to Ziobro im pomoże w osiągnięciu szczęścia :-)
Zadowolony? Jeśli tak, wracaj do swojego przedszkola klocki stawiać i nie zawracaj głowy ludziom.
FikiMiki / 149.254.51.* / 2009-02-03 18:13
Panie Nik to ze ktos widzi jak sie gowno przelewa w tym kraju nie jest jeszcze dowodem ze jest zwolennikiem PiS. Na tym wlasnie polega problem glupoty polaczkow. Do oczu sobie skacza bo jak nie po to pis jak nie pis to po a nie widza ze to jedno wielkie szambo ze sa pokoleniem skazanym na utopienie sie we wlasnym smrodzie. Zimno ci w tym gownie nie bedzie Niknejm bo stale bedziesz walczyl do upadlego ze swoimi przeciwnikami, pozdrawiam
Neeew_Yoorker / 68.236.174.* / 2009-01-29 18:30
Jezeli Tomek pracuje jako inzynier, to ubezpieczenie raczej posiada. Porownujac zas poziom Sluzby Zdrowia w Polsce i w Stanach to raczej lepiej mu wroze tam gdzie jest............w razie czego. A poza tym Duzo Zdrowia zycze...WSZYSTKIM. :)
10 latek GIG / 81.15.148.* / 2009-01-29 13:46
co można kupić za 10 bil $ czy starczy na wszystkie domy w Polsce $
open fajans / 83.5.197.* / 2009-01-29 13:42
brakuje jeszcze uczonych przemyslen mistrza przenikliwosci E Szwedy z Open Fajans..i bedzie komplet bredni....
myszyn81 / 2009-01-29 22:17 / portfel
Masz na myśli tych najbardziej doświadczonych (przez kryzys, zależnych) doradców finansowych w Polsce?

Open Finance nie ma nic wspólnego z doradztwem. U schyłku hossy gro sprzedaży stanowiły fundusze akcji i zrównoważone. Teraz jak należałoby zacząć kupować akcje sprzedawcy swoich klientów pakują w lokaty.
BANKIER 12345 / 83.8.79.* / 2009-01-29 13:11
NIE MOŻNA PORÓWNYWAC POLSKIEJ GOSPODARKI DO USA ROZUMIEM ŻE JAK DOLAR NIE SPADNIE DO 2,5 TO PAN ANALITYK STRZELI SOBIE W ŁEB
KX / 83.28.53.* / 2009-01-29 15:50
Spadnie, pytanie tylko kiedy i czy taki kurs się utrzyma na dłużej.
Paweł1234 / 77.65.47.* / 2009-01-29 11:29
tak, te wasze spekulacje hehe, autor swoje a dolar swoje, powinno sie was rozliczac za to co piszecie
www.plumride.pl / 212.160.114.* / 2009-01-29 11:26
Dokładnie; dokładnie i do tego ta psychoza..
DagaL / 83.16.193.* / 2009-01-29 10:24
Bzdura
Po takim kursie za CHF jak w tabeli - to ja lecę kupić w Polsce dolary ( za wszystko co mam ) i wymienię je na CHF w Szwajcarii.
Może by tak autor artykułu sprawdził jakie są faktyczne kursy walut!!! CHF/ 1 USD 1.1381!
chicago boy / 68.255.29.* / 2009-01-29 10:15
Zasadniczo gosc ma racje,nie uwzglednia jednak
trendu wzrostowego na dollarze.Wbrew wszelkim ,
oczywistosciom trend jest wzrostowy i bedzie taki
tak dlugo jak dlugo potrwa recesja.Jest tak podczas
kazdego kryzysu o zasiegu globalnym.Tuz przy pierwszych
objawach ozywienia nastepuje galopujaca inflacja.
Drogi dollar bedzie jeszcze drozszy zanim potanieje
moze to potrwac kilka lat,zbyt wczesne nastawienie
na dewaluacje przyniesie wiecej szkody, niz nieco
na nia spozniona reakcja.
74artur / 81.190.86.* / 2009-01-29 10:05
Ta Toyota bedzie kosztowac ok 134k, przy cle 10%, akcyzie 13.6% i vacie 22%
maxymili / 2009-01-29 11:37 / Tysiącznik na forum
Doliczcie wymianę świateł na zgodne z normami europejskimi, bo za amerykańskie zabiorą wam dowód rejestracyjny o ile w ogóle zarejestrujecie. No i fakt, że samochód będzie po przeróbkach, więc już nie jak nowy.
fm / 94.254.131.* / 2009-01-29 11:32
akcyza wynosi 18,6 %, rzad podwyzszyl akcyze o 5 % kilka miesiecy temu. Import RAVki tym bardziej nie oplacalny, no moze paroletnia i lekko stuknieta :-)
heh / 217.97.159.* / 2009-01-29 10:04
Siła nabywcza pieniądza przeliczana na kanapki z McDonalda? A autor nie wie, że ceny kanapek z tej wykwintnej restauracji są ustalane lokalnie? Ustalanie siły nabywczej sensownym wskaźnikiem polega na ustaleniu reprezentatywnego koszyka dóbr...
Echhhhh / 62.29.164.* / 2009-01-29 12:47
To jest wbrew pozorom ciekawy wskaźnik - właśnie dlatego, że ceny są ustalane lokalnie. W cenie tej kanapki są produkty - wszędzie takie same ale od lokalnych dostawców, koszty wynajmu, energii, siły roboczej lokalnych podatków itp. Jest to więc całkiem miarodajny wskaźnik siły nabywczej lokalnej waluty.
Poprostu w wielu krajach wytworzenie tego g.....na jest tańsze i pomimo sporo nominalnie niższych dochodów lokalna ludność możne się nim raczyć
heh / 217.97.159.* / 2009-01-29 12:55
Zgadza się - dlatego jeśli używać go do czegokolwiek, to do określania siły nabywczej artykułów żywnościowych (pod warunkiem, że wykwintne dania z McDonalda nie są akurat w którejś z faz strategii cenowej ). Ten wskaźnik może ma służyć do określania prawidłowości relacji par kursowych!??? Bzdura!
Niknejm / 192.44.136.* / 2009-01-30 11:31
Widać że ekonomią się nie zajmujesz zawodowo.
Można się śmiać, ale historyczne dane wskazują, że cena BigMaca to naprawdę dobry indeks. Uczą tego studentów na I lub II roku ekonomii.
subt / 81.210.116.* / 2009-01-29 13:56
Dokładnie, cena Maca oprócz kosztów zawiera marżę, która z pewnością jest również lokalnie zróżnicowana, a nie stała w całej globalnej sieci. Jeżeli nałożymy na to również polityki cenowe, które są stosowane w MCD z pewnością nie należało by wróżyć z Maca. Od po prostu szary człowiek może sobie porównać czy jak pojedzie na wakacje to taniej mu będzie kupować żarcie w MCD czy innym fastfood'zie
JB / 87.105.164.* / 2009-01-29 09:53
Kupuja papiery gwarantoane przez rząd USA... a niedługo te gwarancje będa warte tyle co gwarancje rządu Islandii. I zostaną z niczym. A wówczas to już nawet FEDu nie będzie i nikt im nie pomoże.
kozyk / 77.114.84.* / 2009-01-29 11:31
To USA tak jak kupiło Alaskę to teraz ją spowrotem odda za długi!
JB / 87.105.164.* / 2009-01-29 12:23
Raczej Kalifornię.
kozyk / 77.112.186.* / 2009-01-29 18:23
Kalifornia jest bankrutem nawet terminator sam to przyznał !
hipoteza / 79.184.47.* / 2009-01-29 13:47
Kalifornia zatonie w oceanie . Marna inwestycja !
Nawet milionerzy ( w tym gwiazdy filmowe ) wykorzystują suszę, palą swoje rezydencje, biorą odszkodowania i w nogi !!!
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy