Sam mieszkam w mieszkaniu komunalnym i zawsze pierwsze co robię gdy dostaję pensję to opłacam rachunki. Od lat nigdzie nie wyjeżdzam na wakcje, nie kupuje sobie markowych ciuchów, samochodów, telewizorów plazmowych ale nie mam za to żadnych zaległości w czynszu. Rozumiem, że ludzie mają różne problemy ale większość osób nie płaci bo nie chce. Woli się za to upić. W Polsce w ogóle jest chora sytuacja. Ludzie skrajnie biedni i często patologiczni dostają nowe piękne mieszkania komunalne, których nie będą w stanie opłacić a jak ktoś ma o złotówkę za duże dochody to nic mu się nie należy i nikogo nie obchodzi, że za pensję 1500-2000 nie da rady wynająć mieszkania na rynku albo wziąć kredyt. Każdy powinien mieć takie mieszkanie na jakie go stać. Dla najbiedniejszych siedzących na zasiłkach socjalne bardzo skromne, jak znajdą pracę to dostaną komunalne, lepsze ale pod warunkiem, że je przynajmniej w części opłacą. A jak już całkiem się wzbogacą to niech biorą kredyt na takie lokum jakie chcą.

No i znowu karze się tych, co płacą.. Co za kraj

Leje się tego konia co ciągnie.