Wiek drzew określa się po warstwach słoi.Podobnie Warszawy z tym, że jak dwie warstwy słoi walczą ze sobą w pniu tu dendrolodzy mówią -rak drzewo toczy.
nie pojmuję tego całe zamieszania. Przecież wielkomiejskie lemingi za swój podstawowy cel uznają się skutecznie doładowywać. Cóż z tego, że w śmiesznym wymiarze jakiś tam kart, chodzi o sam akt doładowania .