Hampelowa
/ 77.255.196.* / 2010-09-29 19:01
Witam!!!
Walczcie do upadłego - ja musiałam 3 razy składać reklamację, przedłożyć orzecznictwo prywatnej osoby pracującej w Inspektoriacie Handlowym, ale ...opłaciło się! :)
Dzisiaj odebrałam zwrot gotówki.
Trzeba dać sobie troszkę czasu, cierpliwości (wiem, że w ciągu przeciętnego tygodnia człowiek nie ma czasu na takie rzeczy-sama znalazłam go dopiero podczas wakacji), ale opłaca się.
u mnie wyglądało to tak:
1. w butach, kozakach, po 2 miesiącach pojawiły się dziury - tak, wiem, że to brzmi dziwnie, ale naprawdę DZIURY od wewnetrznych stron podeszw.
2. zlozylam reklamacje - oddalili uznając,że źle je użytkowałam (pewnie, przecież w butach na 8mio cm obcasie uprawiałam lekką atletykę :))
3. poszłam do orzecznika z listy inspektoriatu handlowego. (2o zł za orzecznictwo)
4. poszłam do instytucji broniącej praw konsumenckich, zgłosiłam sprawę.
5. sukcesywnie odbierałam pocztę i czekałam na decyzje - dostałam odmowę składania sprawy do sądu, a także prośbę o ponowne zobacznie butów przez orzecznika Ecco. Tym razem chyba orzecznik założył okulary...i otrzymałam zwrot gotówki.
Oszuści jakich mało, ale wyszłam z założenia, że jeśli jest sprawa do wygrania, to trzeba ją pociągnąć do końca. Nie ma co iść na udry, ale akurat tutaj IH zapewnił, że Ecco ewidentnie zawiniło, więc warto udowodnić im, że konsumenci znają swoje prawa.
Pozdrawiam i powodzenia!
W razie pomocy zostawiam maila hampelowa@gmail.com