zaczęłam niedawno pracę w nowootwartym punkcie bukmacherskim. Wszystko jest ok, oprocz tego, ze w punkcie nie mamy toalety, ani nawet zlewu i bierzącej wody. Kierownik obiecuje, ze to się zmieni w jakimś nieokreślonym terminie ale jakoś tracę nadzieję. Pracujemy po 9,5 do 6,5h. Jest to pewien dyskomfort. Są jakieś przepisy prawne które regulują takie sprawy?