Grexit
/ 77.253.94.* / 2015-01-01 19:38
Koniec marzeń o hopssie widać po zakończeniu ostatniej sesji w Stanach mocnymi spadkami, co widać też po trwającym ostrym krachu cen ropy, miedzi i innych surowców jak i silnym wzmocnieniu jena i kolejnych dennych danych o Chicago PMI i wzroście wniosków bezrobotnych w okresie świątecznym, co wskazuje na trwające załamanie gospodarki, popytu i nadmierne zapasy stworzone drukowaniem bilionów długów. Wkrótce sezon wyników i nikt nie chce czekać na powiększenie strat, kiedy na giełdach nie ma kupujących.
Po przegranej premiera Samarasa w trzecim kolejnym głosowaniu na jego kandydata na prezydenta, 25 stycznia nowe wybory, po których Grecja powinna opuścić strefę euro, a za nią kolejni bankruci.
W Grecji trwa już cichy run na banki i wycofywane są depozyty.
Jednocześnie przyspieszyły spadki na giełdzie i wyprzedaż obligacji.
Gwałtowne załamanie trwa już w gospodarce innych krajów strefy euro łącznie z Niemcami, które najmocniej tracą na sankcjach wymierzonych w Rosję, bo załamanie popytu innych krajów strefy rekompensowały sobie do niedawna właśnie rozwojem współpracy z rynkiem rosyjskim.
Mocne osłabienie rubla jest korzystne dla gospodarki rosyjskiej, podrażając mocno import, stwarza bodziec i podstawę dla oszczędzania a tym samym inwestowania, co się do tej pory niezbyt opłacało.
Inne kraje walczą o to samo od dawna, powiększając rekordowe długi bez pokrycia, ale bez efektów, stale pogrążają się w deflacji, bo sama płynność nie zastąpi niewypłacalności.
Net outflows in December totaled about 3 billion euros ($3.65 billion), according to four bankers who asked not to be named because the data are preliminary. Deposits in November fell by 222 million euros
Greek bonds lost 7.62 percent in the last month, making them the worst performing of 34 sovereign securities tracked by Bloomberg’s World Bond Index. Greek stocks fell 14.8 percent in the last month.