ad1970
/ 77.255.73.* / 2013-10-04 20:55
Nasze animozje wzmacniają skuteczność tej sitwy. Ja nie muszę lubić Grennpeace, nie musi być ono idealne, nie muszę się ze wszystkim zgadzać, a nawet ktoś może mnie czasami drażnić, stylem czy postawą, ale odstawiam to, gdy widzę, że cel wyższy jest zagrożony. Chcemy być wolni i mieć wpływ na świat w którym żyjemy. Jak kolejny rząd, pachołek korporacji, dusi moją godność i moją wolność, przynależną mi z urodzenia, bo jestem właśnie w ciele gatunku, z natury i po planie Najwyższego, konstytucjonalnie obdarowanego cechą wolnej woli, to wtedy takim typom mówię NIE!
To nasza energia ich utrzymuje, i to oni powinni pełnić, zgodnie z powołaniem, służebną rolę dla harmonijnego rozwoju całości, a tylko upodlają i czynią niewolnikami.
Dzwońcie proszę do Rosyjskich ambasad i konsulatów, wyrażajcie swój sprzeciw, wpływajcie na własne rządy, bo dziś oni, a jutro my.