Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Wcześniejsze emerytury a bezrobocie

Wcześniejsze emerytury a bezrobocie

Jarek / .* / 2004-02-06 20:47
Komentarze do wiadomości: Wcześniejsze emerytury a bezrobocie.
Wyświetlaj:
mamusia / .* / 2004-02-20 06:00
Te opinie wypisywane są przez "dzieci nowego socjalizmu". Komentując to wszystko aż ciśnie się na usta aby Wam powiedzieć...po 30 latach pracy nikt nie robi łaski ludziom starszzym "dodajac" a nie "darowując" im ich ciężko zapracowanych pieniędzy. Prawie darmowe żłobki, przedszkola, kolonie, podstawówki wczasy itd z lat 80-90 to kochane dzieci zasługa tych starych pryków których teraz chcielibyście zaprzęgnąć do roboty aż do"....... śmierci" . A może byście pomyśleli czy Wy bedziecie pracoważ aż 30 lat i czy dacie coś od siebie społeczeństwu, a może tylko nauczyliśmy Was brać i jeszcze za to usłyszeć krytykę!!!! A co do tego ,że każdy emeryt pracuje na czarno to bzdura, bzdura owszem wielu ale jaki to odsetek do całości. A młodzi ludzie pracują może zawsze legalnie???? Szczególnie w Niemczzech!!!!!! Pa kochane dzieci należy Wam się klaps na opamiętanie!!!
babcia / 195.28.182.* / 2007-02-27 10:56
szczera prawda
sl / .* / 2004-02-09 07:27
A u nas się robi jeszcze troszkę inaczej:odchodzą ludzie na emeryturę i pobierają pieniążki z naszej kasy - kasy podatników. Następnie Ci sami ludzie idą do pracy na czarno, bądź na 1/8 etatu, a pracują w normalnym wymiarze pracy (oczywiście cicha umowa z pracodawcą). To jest na rękę pracodawcy, pracownikowi lecz niestety baaardzo osłabia rynek pracy. Po co pracodawcy nowy pracownik, w którego trzeba zainwestować, trzeba go szkolić jak ma o wiele tańszego i bardziej doświadczonego pracownika ze stażem (i własnym dochodem)???? To jest chore. Sam pracuję w takim zakładzie i widzę co się dzieje :(Jak emeryci pobierają już emeryturkę, to chociaż niech nie zabierają miejsc pracy młodym ludziom.
Michał / .* / 2004-02-08 00:36
Jaka jest kożyść kupowania jednostek uczestnictwa kiedy ich cena jest niska?? Co z tego że kupię ich dużo przy małej cenie jeśli zainwstowany kapitał bedzie taki sam jak gdybym kupił jedną jednostkę za całe dostępne pieniądze....
talkaam / .* / 2004-02-07 09:09
Niestety w Polsce jest dziwna sytuacja, którą mogę zobrazować na przykładzie mojego ojca. Mianowicie jest na emeryturze od 1990 roku, ale co najważniejsze od tego też roku dodatkowo pracuje. Tutaj zanika sens przedwczesnych emerytur, bo jak mi powiedział nie zna byłego swojego współpracownika, któryby, będąc na emeryturze, nie pracował dodatkowo. Jest kwestia doświadczenia, które może być wykorzystane przez pracodawcę, ale chyba da się zrobić coś, co zachęciłoby do zatrudniania młodych ludzi.
Jarek / .* / 2004-02-06 20:47
Komentując ten - bardzo ciekawy - artykuł, cisną się na usta nieśmiertelne słowa, wypowiedziane przez genialnego, Stefana Kisielewskiego "socjalizm, to ustrój, w którym bohatersko walczy się z problemami nieznanymi w innych ustrojach". Otóż, różnorodne programy naprawy tego systemu skazane są na niepowodzenie, ponieważ sam system ubezpieczeń społecznych, obciążony jest skazą tzw. solidaryzmu społecznego. Kiedyś, gwarancją dostatniej starości było wychowanie gromadki dzieci, które zgodnie z wpojonymi im zasadami, opiekowali się swoimi rodzicami. Wprowadzenie przez Bismarcka ubezpieczeń społecznych, które niszczyły naturalny porządek rzeczy zapoczątkowanie zrakowacenie struktur i stosunków społecznych. Konkludując - próby leczenia systemu nie uzdrowią go NIGDY! Powinniśmy się raczej skoncentrować nad jego - możliwie najłagodniejszym - demontażu.
neoliberalny monthy pyton / .* / 2004-02-07 17:52
Ilu trzeba liberalow do wymiany zepsutej zarowki? Zadnego. Zero. Ani jednego. Po prostu nalezy zostawic zarowke w spokoju, a sily rynkowe same ja naprawia albo wymienia, jesli tylko nie bedzie sie im przeszkadzac interwencja panstwa. Najlepszy dowod, ze az do konca XIX wieku, kiedy to panstwo zaczelo sie mieszac do gospodarki, zarowki sienie przepalaly. Wszystko zaczelo sie psuc, kiedy powstaly pierwsze partie socjalistyczne i kiedy Bismarck wprowadzil tzw. social security (zasilki, renty, emerytury itp.), czyli pod koniec XIX wieku.
mariusz / .* / 2004-02-07 20:41
gwarantuję Ci że sam wymienisz tę żarówkę, najdalej po tym jak po ciemku nabijesz sobie guza.Państwo Ci tej żarówki nigdy nie wymieni bo nie ma w tym żadnego interesu. (widział kto państwo z guzem na głowie?)Niewidzialna ręka rynku to nie UFO, tylko miliony ludzi co dzień chcących poprawić sobie byt.Jarek, zgadzam się w pełni z tym co napisałeś.
mariusz / .* / 2004-02-07 20:32
gwarantuję Ci że sam wymienisz tę żarówkę, najdalej po tym jak po ciemku nabijesz sobie guza.Państwo Ci tej żarówki nigdy nie wymieni bo nie ma w tym żadnego interesu. (widział kto państwo z guzem na głowie?)Niewidzialna ręka rynku to nie UFO, tylko miliony ludzi co dzień chcących poprawić sobie byt.Jarek, zgadzam się w pełni z tym co napisałeś.

Najnowsze wpisy