Forum Polityka, aktualnościKraj

We wrześniu w TK o karaniu właściciela auta za niewskazanie kierującego

We wrześniu w TK o karaniu właściciela auta za niewskazanie kierującego

Wyświetlaj:
Pro_Vocator / 78.11.137.* / 2015-08-03 08:36
Wiedziałem co robię rejestrując auto na dziadka. Emerytury mu nie zajmą, bo już dawno zajął ją komornik na poczet spłaty kredytu za samochód.
Ppp133 / 94.42.247.* / 2015-07-30 09:39
Nie należy karać za niewskazanie kierowcy, ponieważ:
Wariant 1 – Właściciel faktycznie może nie wiedzieć, a przy samochódzie prywatnym nie ma sensu prowadzić “dziennika pokładowego”.
Wariant 2 – Jeśli kierującym był członek rodziny, to i tak obowiązuje prawo odmowy zeznań.
Wariant 3 – Jeśli kierującym jest klient lub pracownik, wskazanie go może zaowocować stratami po stronie firmy np. z powodu “reputacji donosicielka, którego lepiej omijać z daleka”.
A poza tym, to “służba” ma udowadniać obywatelowi winę, a nie karać obywatela za to, że nie chce się przyznać. A jeśli “służba” tego nie umie, to sama sobie jest winna i sama powinna ponosić konsekwencje.
Pozdrawiam.
detractor / 46.77.73.* / 2015-07-30 08:04
Ale cyrk !!!

Jakieś dwa lata temu "nadziałam się" swoim samochodem na "nasz " gminny fotoradar, który stoi , "od zawsze" blisko naszego domu i który mijałam, co najmniej , dwa razy dziennie!
Pewnego razu wracałam sobie spokojnie, zupełnie pusta droga , teren oswietlony- widno jak w dzień, choć to było o 23 w nocy .
Zwolniłam, ale "ciut" za mało , no i przyszło pisemko w wiadomej sprawie, a cała rodzina pokładała się z serdecznego śmiechu, jak to "nasz" fotoradar okazał się dla mnie nieuprzejmy!

Oczywiście, obok tego radaru przejeżdźa też codziennie mój mąż swoim samochodem.

I gdy po kilku miesiacach przyszło kolejne , wiadome pismo , mąż, nie patrzac, do kogo jest zaadresowane, wrecza mi je z uśmiechem triumfu: - Masz kolejne pozdrowienia od fotoradaru!!
Ja patrzę na adres - a pismo jest do męża.

Oddaję mu więc kopertę i mówię : - Tym razem to do ciebie , skarbie!

Mąż rozrywa kopertę i czyta , i nagle wybucha :
- Gdzie to jest, ta jakaś ,,,,, Wólka ???

My wszyscy w śmiech, bo samochodem męża nikt z rodziny nigdy nie jeździł.

Z wielkim trudem znalazłam na mapie tą jakąś .... Wólkę - znajduje się kilkadziesiąt kilometrów od naszego miejsca zamieszkania , a mąż nie pamięta , aby tam kiedykolwiek przejeżdżał!!!.

Pozdrawiam
Galllmant / 78.11.164.* / 2015-07-29 19:35
Gińcie hołoto dalej w tysiącach na drogach, a na zadne mandaty się nie zgadzajcie.wszystko jest ok póki ktoś z waszej rodziny nie skończy w trumnie rozjechany przez wroga mandatów
Ppp133 / 94.42.247.* / 2015-07-30 09:37
Nie można człowieka karać bez udowodnienia mu winy - NA TYM POLEGA PROBLEM. a chołotą są ci, co stawiają fotoradary w sposób nieprawidłowy (pooglądaj sobie filmy z Emilem Rau).
Pozdr.
TomKs1 / 159.245.16.* / 2015-07-28 13:31
Wiadomo, chodzi o kasę. Ale żeby w przypadku nieustalenia sprawcy karać pierwszą z brzegu osobę to woła o pomstę do nieba. A już z pewnością kłóci się z podstawowymi zasadami państwa prawa i zwykłym poczuciem sprawiedliwości.
morgul / 89.77.161.* / 2015-07-28 10:52
a jeśli dałem kluczyki teściowej a ona dała szwagrowi ja w sądzie wskażę ją jako sprawcę ona udowodni że w tym czasie była u sąsiadki na kawie i oskarży mnie o pomówienie, Sąd nie może mnie zmuszać do narażenia się na odpowiedzialność wobec teściowej !!! A co z autami w leasingu ? właścicielem jest leasing wskazuje mnie a ja mam mocne alibi bo byłem w Egipcie na wakacjach i nie wiem kto jeździł bezprawnie samochodem - syn, córka ? a może Antka kobity teścia znajomego brat ???
coraz weselej na tej plantacji / 178.36.245.* / 2015-07-28 08:31
Czyli żona wreszcie miała by obowiązek zeznawania przeciwko mężowi.:))))

Najnowsze wpisy