Emigrant uk
/ 92.16.94.* / 2015-03-02 11:16
Mieszkam od 10 lat na zachodzie w Polsce prz bywam średnio 3 tyg w roku niestety nie mam możliwości amatorskiego połowu ryb w regulaminie jasno stoi ze z obowiązku posiadania karty wędkarskiej zwolnione są osoby do 14 roku życia oraz obcokrajowcy czasowo przebywający w polsce, to jest dramat! ja nie jestem obcokrajowcem nie mam możliwości połowu pal go licho nawet nie ma możliwości wykupienia pozwolenia do połowu na np 7 dni, nawet jakby kosztowało z powiedzmy 50 zł nie był by to problem, problemem jest natomiast to że muszę przynalezec do PZW opłacać składki w okresie kiedy nie mogę fizycznie korzystać z łowisk bo jestem poza granicami kraju, paradoksalnie anglik przyjeżdżający na wczasy do Polski jest zwolniony z tego obowiązku, poza tym Nie można było by uprościć całej skomplikowanej procedury? w Anglii nie ma składek, nie ma egzaminów, każdy kto chce łowić idzie na pocztę bądź online kupuje kartę wędkarską kosztuje coś koło 24 funtów, a regulamin można wydrukować z netu mają jeden okres w którym nie można łowić na rzekach i zbiornikach przeplywowych 15 marca do 15 czerwca wszystko jest ułatwione maksymalnie uproszczone w Polsce trzeba legitymację członkowską do tego karta wedkarska i generalnie ludzie nie chcą tego ogarnąć wybierają płatne prywatne łowiska albo kłusuja, a wystarczyło by uprościć i przede wszystkim dac możliwości, napewno przełożyło by się to na większe wpływy dzięki którym można było by efektywnie zarybiać bo to co się teraz dzieje to dramat!
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/