Nie będzie drożej niż w normalnych sklepach bo stracą klientów,myślcie trochę.

Podwyżek nie będzie, Dyskonty po prostu znacznie obniżą ceny u dostawców mleka, mięsa, owoców, warzyw itd w razie problemów sprowadzą z innych krajów i będzie lament rolników jak zwykle..... No cóż taki fajny pomysł jak autorzy pomysłu

A dlaczego wypisujecie takie bzdury, jeżeli działa w Polsce wolny rynek jak twierdzi PO TO NIKT ZA BARDZO NIE BĘDZIE MÓGŁ PODNOSIĆ CEN BO ZNISZCZY GO KONKURENCJA. Może w końcu odetchnie nasz rodzimy handel który traktowany jest po macoszemu. Ja się tak nieraz zastanawiam jak to się stało że nas Polaków nie było stać na to aby handel utrzymać we własnych rękach , przecież już od stuleci wiadomo że 10 dkg handlu jest bardziej dochodowe od 10 kg ciężkiej roboty. Polacy w większości to barany, wynosili ludzi na piedestały którzy już za komuny mówili że należy nam zabrać handel bo my nadajemy się tylko do roboty (WYPOWIEDŹ GIEREMKA w byłej NRD) Powiem szczerze, nie mam najlepszego zdania o moich rodach skoro pozwalają na to aby rządziła nami inna nacja, no cóż myślę że na własne życzenie staliśmy się niewolnikami Europy niwecząc dorobek naszych dziadów i ojców.

Skąd ten facet czerpie takie natchnione wizje. Pije coś albo pali?

i zabrac jarkowi na ochronę

1: "wzrost wydatków przeciętnego gospodarstwa domowego o średnio 70 złotych rocznie" czyli 70 zł : 12 m-cy = 5.833(3) zł /m-c;

2: "Średni wzrost obciążenia najbiedniejszych gospodarstw urósłby o 409 złotych rocznie" czyli 409 zł : 12 m-cy = 34,083(3) zł/m-c. I dużo i mało - ludzie od ośmiorniczek więcej kosztują nas podatników.

3."Zakaz handlu w niedzielę skutkować może 7-procentowym spadkiem zatrudnienia w branży" - w branży sklepów wielkopowierzchniowych może i tak, ale że natura nie lubi próżni, istnieje prawdopodobieństwo iż małe osiedlowe sklepy będą powstawały (kto zabroni właścicielowi stać za kasą w niedziele?)

4."Jak wynika z analizy Biztok.pl największe polskie przedsiębiorstwa płacą wyższy podatek zarówno w odniesieniu do przychodów, jak i zysków. Nasi przedsiębiorcy nie mają szans z zagranicznymi koncernami, które często wyspecjalizowały się w unikaniu podatków." Czyli może jednak warto wyrównać szanse .. a jak wiadomo Polak potrafi, tylko żeby urzędasy nie przeszkadzali

PS
Zgadzam się że ceny mogą wzrosnąć (a raczej na pewno wzrosną), ale taki stan rzeczy nie utrzyma się długofalowo, gdyż chodzi o sklepy wielkopowierzchniowe, a nie mało .. więc walka o klienta będzie duża, a to musi skutkować obniżką cen

Podnieść podatki zagranicznym korporacjom, obniżyć polskim. Mniejsze podatki = większy zysk dla przedsiębiorców = niższe ceny dla konsumentów = kasa zostaje w kraju i napędza polski rynek. Ależ straszna prognoza.

Zagraniczne sieci w Polsce są traktowane ulgowo?


Tak. W porównaniu do małych polskich firm prawie nie płaca PiT i CiT. Jakby nie stosowały zaawansowanych metod transferowania zysków to nie miałyby tak uprzywilejowanej pozycji w stosunku do małych firm i płaciłyby porównywalne podatki. Pora z tym skończyć ..