ACdeusz
/ 83.13.95.* / 2012-02-22 20:06
Dlaczego nad pomocą dla Grecji, która jest dużo zamożniejszym państwem, debatują "eurokraci " nieomal co tydzień i pompują w nią miliardy a debata nad wsparciem dla Węgier ogranicza się do ustalania sankcji na ten kraj i ograniczania tego co już wcześniej mieli.
Odpowiedź wydaje się prosta.
Jeżeli zadłużać się to tylko bankach francuskich i niemieckich.
Argumentów, przeciw dalszemu "zacieśnianiu współpracy europejskiej", aż nadto.