OrK
/ 80.50.139.* / 2016-05-19 13:47
Baju, baju, lista życzeń i chciejstwa. ePuap to trup i pudrowanie nic nie pomoże. Momentami zachowuje się jak w trakcie ataku DDOS, pomijam konieczność wykonywania dziesiątków kliknięć i potwierdzeń, zatwierdzeń i zgód. Jeszcze nie tak dawno wielkość listy załączników miała ograniczenie do bodaj 3,5 MB. Logowanie certyfikatem i potwierdzanie profilu certyfikatem działa jak chce. O telefonicznej linii wsparcia może nie będę wspominał żeby nie kopać leżącego.
Jedynym argumentem żeby tego nie zaorać jest kasa unijna jaką w to wtopiono. Ale pytanie czy warto topić kolejne miliony? Jak pokazuje życie nie jest to pierwszy i ostatni system w którym utopiono wywrotkę kasy. Pan tu wspomina o dowodzie osobistym? Podobno wtopiliście 200 baniek, system jest ale nie ujrzał światła dziennego bo nadaje się do piachu. To prawda? Koleś wyskakuje z jakimiś nalepkami i współpracą z bankami. Zejdź na ziemię człowieku, przejedź się po urzędach, podzwoń popytaj. Nie znam nikogo kto powiedziałby dobre słowo o ePuapie.