Wiceprezes nC+ się broni: Nie przesadziliśmy z cenami
Money.pl
/ 2013-03-22 06:48
jarus.
/ 83.8.77.* / 2013-03-22 09:21
co się dziwić jak był jeden prezes za full pakiet wystarczyło 100 zeta dla dwóch ???!! prosta matematyka 200 zetaw po promocji 199
ABONENT
/ 82.177.14.* / 2013-03-22 09:18
Wczoraj próbowałem się połączyć z biurem obsługi klienta C+ - nie ma możliwości, doradcy są niedostępni, następnie próbowałem do nC+ - przez godzinę automat podawał prognozowany czas oczekiwania ponad 10 minut... A TO DOPIERO POCZĄTEK...
przesadzili i to bardzo! mam nadizeje ze wiekszosc ludzi pocaluje ich w cztery litery i pojdzie do innego operatora. zaraz sie okaze ze jest monopol na rynku i niema co wybeirac i albo bierze sie to co jest po takiej a nie innej cenie albo dziekuje dowidzenia, nie kazdy musi ogladac przeciez telewizje....
ja923
/ 93.95.95.* / 2013-03-22 09:04
Tonący brzytwy się chwyta..
otshko
/ 85.202.154.* / 2013-03-22 09:00
wiele miesięcy obserwacji co klienci oglądają...hahaha...oglądałem w większej mierze sport miałem pakiet za 49 złotych + npremium(9.90),gdzie miałem wszystkie mecze LM i LE a teraz żeby to oglądać muszę płacić 120 złotych!!!! czyli dopłacić 60zł.
Sebol944
/ 94.254.192.* / 2013-03-22 09:32
Myslalem,ze jak sie polacza to bedzie na plus,wszystkich programow wiecej za mniej zl, a tutaj taki wyzysk. Nazwa nc- pasuje lepiej
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
SKÓRWIEL
/ 81.210.51.* / 2013-03-22 08:04
tak jak wcześniej ludzie uciekali z kablówek do stasji teraz będa uciekac do dekoderów DVBT bo tam będzie zwiększała się liczba programów
kupa śmiechu
/ 83.144.92.* / 2013-03-22 08:00
Cynizm albo debilizm oderwany od rzeczywistości.
mega LOL
/ 79.191.27.* / 2013-03-22 06:48
...Mamy niższe ceny, szczególnie, że wiele osób chcąc oglądać i Cyfrę+ i n miało dwa dekodery, a więc dwa abonamenty....
buahahahaha
kamil1280
/ 84.10.164.* / 2013-03-22 12:37
takich uzytkownikow bylo dokladnie 100tys. - sami podawali ta informacje
tepe154san
/ 109.243.186.* / 2013-03-22 11:17
Tak, wg ich danych "oficjalnych" było takich ze 100 tysięcy. A reszta?