dżeju
/ 2006-06-29 09:11
/
Uznany Gracz Giełdowy/ Bloguje na bblog.pl!
Brydzia, ja już dawno nie wierzę analitykom, choć czytam chętnie, bo niektórzy mają talent pisarski i tzw. jajo (pzdr P. Daniela)
ale że przyszłość jest nieodgadniona, to nie za bardzo ich słucham
co mnie nauczyło dwuletnie inwestowanie, to to, że po prostu trzeba grać z trendem i nie czekać np. na zwałę, która pewnie w końcu nastąpi, ale w tym czasie możemy miec do czynienia z półroczną hossą (vide batman, który ubrał się w szorty i czekał na spadek), w okresie niepewności trzeba tylko uważniej wybierać spólki (czego sam nie robię niestety) i pilnować kursu, zabezpieczać sie stopami
Orzeł doskonale to wie i za to go podziwiam, przeczekał spadki, przeformowal szyki i dopóki jakiś scenariusz lub formacja się nie wypełni, nie przewiduje co sie może stac tylko robi swoje (pisał o tym wczoraj, że nie wybiega daleko w przyszłość)