Forum Polityka, aktualnościŚwiat

Wiedzą gdzie jest Kaddafi, ale nie mogą atakować

Wiedzą gdzie jest Kaddafi, ale nie mogą atakować

Wyświetlaj:
pomo dore / 2011-09-01 14:02 / Tysiącznik na forum
właśnie przeczytałem że francuski "Liberation" podał że była umowa miedzy Francją a rebeliantami że w zamian za naloty na Libię Francuzi dostaną 30% udział w libijskich polach naftowych- co oznacza ze była to agresja militarna na wolny, niezalezny kraj w celu grabieży jego bogactw naturalych, a p********** o wprowadzaniu demokracji to bajki dla potłuczonych. Szkoda tylko że w tym uczestniczyliśmy. Podejrzewam że 30 procent idzie dla Francji, 30 dla Anglii i 30 dla USA, reszte weźnie Rosja i Chiny a my po raz kolejny zostaniem jak te qrfy grabieżcy z goła duppą
pomo dore / 2011-09-01 14:07 / Tysiącznik na forum
jak nowa władza weźnie libijczyków za ryj ( a w tamtym regionie demokracja w naszym rozumieniu sie nie sprawdzi) to libijczycy zatęsknią za Kadaffim. Zamordyzm będzie taki sam ale szyby naftowe będą już w innych rekach
Eset / 31.175.206.* / 2011-09-01 18:21
Na pewno będą go wspominać, że było całkiem dobrze po wprowadzeniu cudownej demokracji. Skończy się prawdziwy handel i zacznie się inne życie, tylko czy lepsze?

Najnowsze wpisy