Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

Wiedźmy będą siedzieć cicho

Wiedźmy będą siedzieć cicho

Money.pl / 2009-03-20 07:00
Komentarze do wiadomości: Wiedźmy będą siedzieć cicho.
Wyświetlaj:
Krzych / 2009-03-20 08:27 / Płoteczka na forum
Chińskie subsydia pomagają wieśniakom i… General Motors
General Motors może dziękować amerykańskim podatnikom za 13,4 miliardów dolarów pożyczki, której zawdzięcza dalsze funkcjonowanie. Ale motoryzacyjny gigant powinien również podziękować chińskiemu rządowi, hojnie sypiącemu subsydiami – nawet do 1170 dolarów za pojazd – co pomaga firmie w podnoszeniu wyników sprzedaży.
Chiński oddział GM zajmujący się produkcją mini-vanów tylko w ciągu dwóch pierwszych miesięcy tego roku zwiększył sprzedaż o 32 proc. dzięki obcięciu przez władze podatków na małe samochody. Teraz rząd w Pekinie szykuje kolejne zachęty do kupowania aut. Władze Państwa Środka przeznaczą 5 miliardów juanów (731 mln dol.) na zwiększenie sprzedaży samochodów w rejonach wiejskich.

Redukcje podatków oraz subsydia ożywiły popyt w Chinach do tego stopnia, że Państwo Środka w tym roku zdetronizowało Stany Zjednoczone z pozycji największego rynku motoryzacyjnego na świecie. W efekcie GM podwoił swoją tegoroczną prognozę rozwoju na chińskim rynku. Dla kontrastu, sprzedaż aut producenta z Detroit w Ameryce spadła aż o 51 proc., zmuszając go do starań o dodatkowe 16,6 mld dolarów rządowej pomocy.

http://tnij.org/c3hb

jankesi mała korekta za sprawą kontraktów , azja ładnie sobie poradziła obstawiam przebicie dzisiaj 1500pkt. i od poniedziałku po wygaśnięciu kontraktów jazda pod 1600.
max303 / 2009-03-20 08:25 / Pogromca naganiaczy i malkontentów
„W USA upadnie jeszcze 800 banków”
MD
Puls Biznesu, pb.pl,20.03.2009 07:27
Czytaj komentarze(1)
Zobacz na forum ({PostCount})
W najbliższych latach może upaść w USA nawet 800 banków, twierdzi Wilbur Ross, słynny inwestor, który zrobił fortunę na przejmowaniu spółek w bardzo złej sytuacji i wyprowadzający je na prostą.
Podobna tematyka

"USA to wielka piramida finansowa"

Ross powiedział, że wśród bankrutów mogą znaleźć się banki, które obecnie są ratowane przez państwo. Uwzględniając liczbę banków, które już upadły, łącznie może być ich 1000, twierdzi słynny inwestor.

Ross twierdzi, że problemy banków stwarzają dużą okazję do inwestowania. Na początku tego roku jego firma kupiła 68 proc. akcji First Bank & Trust z Indiantown.
psisko / 79.110.4.* / 2009-03-20 08:43
To śmieszne co piszesz! Człowiek który zrobił kokosy na upadających firmach twierdzi że dużo ich upadnie. Troszkę pomyśl człowieku, on poprostu powiedział że bardo by chciał żeby tak się stało. Czuć w twoich wypowiedziach zazdrość że inni zarabiają na obecnym ruchu. Masz pecha że już nie masz kasy żeby cokolwiek kupić.
brydzia / 2009-03-20 08:23 / 10-sięciotysiącznik na forum
Rz": tylko 6 proc. Polaków planuje w tym roku kredyt
jag, PAP
2009-03-20, ostatnia aktualizacja 25 minut temu
Tylko 6 proc. Polaków planuje w tym roku zaciągnąć jakikolwiek kredyt - wynika z badań GfK Polonia na zlecenie "Rzeczpospolitej". Ankietowanych powstrzymuje strach przed utratą pracy lub obniżką dochodów.
JB_ / 83.145.50.* / 2009-03-20 08:59
Jak widac Polacy nie amerykanie. Nam wiec kryzys nie straszny.
griffin / 2009-03-20 08:47 / portfel / Tysiącznik na forum
Ciekawe ilu weźmie na raty 0% ;oP
max303 / 2009-03-20 08:23 / Pogromca naganiaczy i malkontentów
Wenezuela znacjonalizuje oddział hiszpańskiego banku Santander
PAP
Puls Biznesu, pb.pl,20.03.2009 07:23
Czytaj komentarze(0)
Zobacz na forum ({PostCount})
Prezydent Wenezueli Hugo Chavez zapowiedział w czwartek, że zrealizuje ogłoszone w ubiegłym roku plany nacjonalizacji trzeciego największego lokalnego banku, należącego do hiszpańskiej grupy bankowej Santander.


http://www.pb.pl/Default2.aspx?ArticleID=45ffb420-69d1-412c-b991-749b8e5e30b5&ref=lastadd
brydzia / 2009-03-20 08:22 / 10-sięciotysiącznik na forum
"USA to wielka piramida finansowa"
MD
Puls Biznesu, pb.pl,20.03.2009 07:14
Czytaj komentarze(3)
Zobacz na forum (1)
Przez ponad 10 lat miliony Amerykanów prowadziło własne piramidy finansowe, twierdzi Nouriel Roubini, profesor ekonomii z Uniwersytetu Nowego Jorku, który przepowiadał nadejście obecnego kryzysu finansowego.
Podobna tematyka

„W USA upadnie jeszcze 800 banków”

Praktycznie wszyscy grali w tą grę, napisał Roubini w magazynie Forbes. Dlatego staliśmy się Stanami Zjednoczonymi Ponziego (Charles Ponzi stworzył najsłynniejszą do niedawna - za sprawą Bernarda Madoffa - piramidę finansową w USA, która upadła w 1920 roku. Od tego czasu Amerykanie określają piramidę finansową terminem „Ponzie scheme”).

Roubini wskazuje, że banki miały udział w procederze udzielając tzw. kredytów kłamców, nie wymagając wkładu własnego i obciążając kredytobiorcę do pewnego momentu jedynie spłatą odsetek. Co więcej, nie interesował ich stan majątkowy osoby zaciągającej taki kredyt. Najsłynniejszy to tzw. kredyt NINJA, co jest skrótem zwrotu „no income, no jobs and assets”, czyli „bez dochodu, bez pracy i aktywów”.

Czytaj poniżej
Reklama:

Roubini zwraca uwagę, że konsumenci pozwolili, żeby relacja ich zadłużenia do dochodu wzrosła do 135 proc. W 1994 roku wynosiła 65 proc.

- Gospodarka, gdzie stosunek długu gospodarstw domowych i firm do PKB sięga 350 proc. to gospodarka Madoffa-Ponziego – napisał Roubini.

Stany Zjednoczone stały się krajem z największym zadłużeniem netto na świecie. Prawdopodobnie nie będą w stanie spłacać swojego długu, twierdzi ekonomista.

MD, moneynews.com
JB_ / 83.145.50.* / 2009-03-20 08:58
Moze i maj miliiny malych piramidek... ale i tak najwieksza piramide prowadzi FED udajac ze $ ma jeszcze jakas wartosc.
marlowe / 2009-03-20 08:15 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
Dobranoc. Trzymajcie się ciepło (ty też Longu, stary druhu :) ).
Stawiam, że dzisiaj przyaatakujemy wzrostowo. Bez jakichkolwiek powodów, po prostu strzelam w ciemno :)
Do następnego
anonim_03 / 2009-03-20 08:16 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy

w ciemno

drażliwy wyraz
modliszka / 2009-03-20 07:52 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
I jeszcze jedna informacja ze spolek:

Orlen Możejki na raty
20.03.2009, Bartłomiej Mayer
Orlen kupi od rządu w Wilnie pozostałe 10 proc. akcji rafinerii Możejki na raty – powiedział wczoraj litewski minister gospodarki Dainius Kreivys. Polski koncern swą prośbę o możliwość spłaty w ratach uzasadnił m.in. „trudnościami w uzyskaniu w banku odpowiedniej pożyczki”.
JB_ / 83.145.50.* / 2009-03-20 08:48
Po amerykansku :/ nie stsac ich na cos to kupuja na raty... a pozniej im te mozeji komornik zabierze... wstyd.
marlowe / 2009-03-20 07:50 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
Longu, nie zrozum mnie źle. Nie odczuwam żadnych uczuć rozmawiając z Tobą, oprócz może zdziwienia dosyć często. Odnoszę czasami wrażenie, że jesteś narwanym siedemnastolatkiem z lekką nutką rasizmu w tle oraz niewielką, nikłą (nie ośmielę się użyć słowa podstawową, bym skłamał na temat moich wrażeń) znajomością historii. I tyle. A gdybym Cię nie lubił to bym z Tobą nie rozmawiał :)
Longterm / 2009-03-20 07:56 / Mostek Zwyciężymy!
nie skończyłem historii marlowe i nie mogę się z Tobą równać pod względem jej znajomości...podobnnie jak Ty ze mną w ekonomii...
marlowe / 2009-03-20 07:58 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
W ekonomii opartej na założeniach, że kolor skóry prezydenta USA wpływa na notowania giełdowe? Nie równam się w rzeczy samej.
JB_ / 83.145.50.* / 2009-03-20 08:54
Nie bezposredni ale jednak ma. Chodzi nie o to ze akorat ma taki kolor skory, ale o to ze wiele osob o takim kolorze skory ma postawe roszczeniowa i jest jego elektoratem. A o elektorat trzeba dbac. PiS nie koniecznie mial poglady jak moherowcy, ale musial sie liczyc z ich zdaniem.

Tyle, ze moim zdaniem wlasnie przydal by sie jakis Robin Hood, ktory by zabral bogatym... a wlasciwie to zignorowal bogatych a dal biednym... no ale jak narazie to Obama kontynuuje plany ratunkowe Buscha i rozdaje bogatym to co wzial od calej reszty.
Longterm / 2009-03-20 08:02 / Mostek Zwyciężymy!
możesz się z tym nie zgadać ale musisz przyznać że to ma wpływ a dowodów na to to już nie będę przytaczał bo robiłem to już wielokrotnie...śmiać mi się chce z ludzi którzy pisali o jakimś "Obama rally"...policz sobie ile niżej jest giełda od wygranych wyborów przez Obamę...
marlowe / 2009-03-20 08:06 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
O ile pamiętam w czasie kryzysów z lat 20, 50, czy 80, prezydenci byli biali. Więc co ma do tego Obama? Kryzys się Stanom należał jak psu buda, bo ostatni był w latach 80 taki podobny. A, że tam trafiło na Obamę a tu na PO? Równie dobrze mogło trafić na każdego.
max303 / 2009-03-20 08:09 / Pogromca naganiaczy i malkontentów
Całkowita racja jest po twojej stronie
marlowe / 2009-03-20 08:10 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
nie wiem kto ma rację. Próbuję tylko jakoś to wszystko wziąć na logikę i na spokojnie...
Longterm / 2009-03-20 08:08 / Mostek Zwyciężymy!
OK - identyczna sytuacja była w 2001 roku - te same problemy właściwie - Bush został prezydentem i razem z greenspanem uratowali gospodarkę i to pomimo ataku 11.09 i powszechnej paniki
marlowe / 2009-03-20 08:09 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
uratowali? Powiedziałbym, że odroczyli to co mamy teraz i przez nich to teraz takie ma rozmiary...
modliszka / 2009-03-20 07:50 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
Orco Group Strategia w środę
20.03.2009, Błażej Dowgielski
Nieruchomościowa firma zapowiedziała, że 25 marca upubliczni plan działań, mających na celu „poprawę zarządzania operacyjnego spółki i wypełnienia wszystkich jej zobowiązań”. Orco nie poinformowało, kiedy światło dzienne ujrzy raport roczny, którego zaplanowaną na 17 marca publikację odwołano.
modliszka / 2009-03-20 07:48 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
EBOiR nie kupi akcji Centrozapu
20.03.2009, Adam Roguski
Bank nie obejmie emisji akcji o wartości 30 mln zł. Założenia projektu, który spółka realizuje w Komi, nie spełniły jego surowych kryteriów. Prezes Ireneusz Król zapewnia, że prowadzi zaawansowane rozmowy o finansowaniu z funduszem z USA

Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju nie obejmie prywatnej emisji 30 mln akcji serii K (to prawie 17 proc. podwyższonego kapitału). Katowicki holding kilka miesięcy starał się pozyskać instytucję do współpracy.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Dzien dobry,
czy beda dzisiaj cuda, czy tez nie...? :-) ha!
Udanych transakcji zycze :-)
Krzych / 2009-03-20 08:01 / Płoteczka na forum
witam
Amerykanie chcą inwestować
Prezes Król zapewnia, że ryzyko „polityczne” działalności w Rosji, które miało złagodzić pojawienie się w akcjonariacie EBOiR, zostanie zminimalizowane w inny sposób. Biznes drzewny realizują spółki córki, które do końca marca zostaną wniesione do firmy zarejestrowanej w Austrii. – Rosja i Austria mają podpisane umowy o wzajemnej ochronie inwestycji – tłumaczy Król.

Jeśli chodzi o finansowanie projektu, mocno zaangażowane są już negocjacje z funduszem private equity ze Stanów Zjednoczonych. Na przełomie marca i kwietnia jego przedstawiciele przyjadą do Polski. W grę wchodzi m.in. objęcie obligacji zamiennych na akcje o wartości 50 mln zł i zapewne emisji, która miała trafić do EBOiR, o wartości 30 mln zł. Wówczas fundusz miałby około 33 proc. akcji Centrozapu.


Rosja nie jest zła
Król nie zgadza się z krytyczną oceną rosyjskiego projektu przez EBOiR (o szczegółach dyrektor Gawlikowska-Hueckel mówi w wywiadzie obok). Przypomina, że biznes prowadzą przejęte specjalnie w tym celu spółki, które mają wymagane certyfikaty i doświadczenie w handlu drewnem w Rosji. Poza tym Centrozap dostał się do specjalnego programu, ponieważ przedstawił szczegółowy biznesplan, który zatwierdzały różne instytucje Federacji. Na rynku nie jest nowicjuszem – realizował budowę kombinatu w Magnitogorsku o wartości 0,8 mld USD.

– Owszem, mamy kryzys, jednak należy wykorzystać ten czas na inwestycje, by w pełni wykorzystać boom zamówień na wyroby drzewne, jaki nas czeka w globalnej skali w ciągu dwóch, trzech lat – przekonuje Król.
Longterm / 2009-03-20 07:41 / Mostek Zwyciężymy!
W polskimi internecie furorę robi wycinek prasowy z gazety "Głos Wielkopolski" z 1947 roku, który powołując się na istniejącą wówczas agencję United Press przywołuje szokujące słowa Adolfa
Hitlera:

„Polacy są najbardziej inteligentnym narodem ze
wszystkich, z którymi spotkali się Niemcy podczas tej wojny w Europie... Polacy według mojej opinii, oraz na podstawie
obserwacji i meldunków z Generalnej Gubernii, są jedynym narodem w Europie, który łączy w sobie wysoką inteligencję z niesłychanym sprytem. Jest to najzdolniejszy naród w Europie, ponieważ żyjąc ciągle w niesłychanie trudnych warunkachpolitycznych, wyrobił w sobie wielki rozsądek życiowy, nigdzie niespotykany.

Hitler już wiedział w 1944 że

POLSKA 2009 = JAPONIA 1971
marlowe / 2009-03-20 07:45 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
głupoty i komunistyczna powojenna propaganda... Daj już spokój z tym nic nie wartym wycinkiem.
Longterm / 2009-03-20 07:48 / Mostek Zwyciężymy!
tak na serio to było to tak: odkryto zbrodnię w Katyniu...jak Hitler zaczął przegrywać z Rosją starał się przekonać Polaków do wspólnej walki przeciwko Sowietom - wspólnemu wrogowi...nikt się nie zgodził...nikt
marlowe / 2009-03-20 07:51 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
i co w tym dziwnego?
marlowe / 2009-03-20 07:51 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
w sensie, że i tak walczyliśmy cały czas z obydwoma krajami :)
Longterm / 2009-03-20 07:58 / Mostek Zwyciężymy!
ale Sowieci zdołali przekonać Polaków do walki przeciwko Niemcom - nawet AK z nakazu tego ch*** Churchila się zgodziło współpracować ze Stalinem
marlowe / 2009-03-20 07:59 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
bo sowieci byli już wtedy sojusznikami aliantów, więc nie bardzo mogliśmy walczyć z wszystkimi :)
Longterm / 2009-03-20 08:05 / Mostek Zwyciężymy!
zauważ że ja się z Tobą nie sprzeczam i mam do Ciebie bardzo przyjacielski ton...Ty za to ciągle mnie atakujesz...
marlowe / 2009-03-20 08:08 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
o tak, nacieram jak pitbull :) czy bullpit :))) OK, idę już spać i Cię nie męczę. Dyskusja była sympatyczna, bardzo dziękuję za udział :)
pozdro Longu
nieuk / 2009-03-20 07:40 / Tysiącznik na forum
Niższa izba amerykańskiego Kongresu przyjęła w czwartek ustawę przewidującą obłożenie 90- procentowym podatkiem premii, jakie American International Group (AIG) oraz inne korzystające z rządowej pomocy spółki wypłaciły swoim pracownikom.

Pierwsza próba przeforsowania analogicznej ustawy w Senacie została jednak zablokowana przez jednego z czołowych republikańskich polityków.

Prace nad ustawą rozpoczęły się w związku z falą oburzenia, jaka wybuchła w USA po tym, jak w miniony weekend ubezpieczyciel AIG, który uniknął bankructwa wyłącznie dzięki sięgającej 180 mld dol. pomocy ze środków publicznych, wypłacił swoim menadżerom 165 mln dol. premii. Pieniądze te trafiły także do osób odpowiadających za operacje finansowe, które stały się źródłem problemów spółki.

Wersja ustawy przyjęta w Izbie Reprezentantów stosunkiem głosów 328-93 zakłada, że 90-proc. podatek nałożony zostanie na premie wypłacone po 31 grudnia 2008 r. menadżerom zatrudnionym we wszystkich spółkach, które otrzymały od Waszyngtonu co najmniej 5 mld dol. pomocy i zarabiającym ponad 250 tys. dolarów rocznie.
Longterm / 2009-03-20 07:21 / Mostek Zwyciężymy!
Mam nadzieję że brydzia weźmie sobie do serca tytuł dzisiejszego komentarza Pana Pawła:)
[Ten komentarz został zgłoszony do usunięcia przez 1 osobę - marlowe.]
marlowe / 2009-03-20 07:10 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
Kilka uwag po pobieżnym przeczytaniu wczorajszego wątku
1) Piłsudski - Hitler

Po pierwsze, Piłsudski uważał, że Niemcy mają papierowe czołgi, skończyło się, jak się skończyło takie myślenie. Inna sprawa, że dzięki małym nakładom na armię cała masa pieniędzy poszła w polską gospodarkę i rozwijaliśmy się pięknie (podobnie Japonia dzięki zakazowi posiadania armii). Jeszcze inna sprawa: "My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest tylko jedna rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenną. Tą rzeczą jest honor." Józef Beck pamiętał o tym, o czym dziś pamięta niewielu.
Co do tego, czy Hitler uważał Polaków za nie wiadomo kogo - mam to w d u p i e.
Popierać Hitlera nie wolno było. Trzeba było dać odpór Rzeszy i ZSRR i daliśmy jak mogliśmy. Jako pierwsi i jedynie - bezwzględnie. Jako jedyni nie kapitulowaliśmy do końca wojny. I trzeba być z tego dumnym. To tak w skrócie.

2) dolar i "suwerenność" niektórych stanów.
USA się nie rozpadną, ani nie będą miały drugiej wojny secesyjnej, to raz. Dolar JEST wskaźnikiem ceny surowców, JEST główną walutą zadłużenia wielu krajów, JEST wciąż najistotniejszą walutą na świecie. Zatem śmieciem nie jest, niezależnie od dodruku.
Przede wszystkim myślę, że warto zwrócić uwagę na dwie informacje, które pomogą olać kryzys i zapowiedzi końce świata (rozchwiany Longterm na przykład):
- Po II Wojnie Światowej było około 150 innych wojen. Szacuje się, że w ciągu 9 tys. lat istnienia cywilizacji ludzkiej jedynie w ciągu 120 lat nie było żadnej wojny.
- Liczba ludności świata:
1850r. - 1 250 000
1950r. - 2 500 000
2000r. - 6 100 000

Pierwsza informacja mówi nam, że wojna jest czymś normalnym. Na chłopski rozum, nie ma rodziny, w której raz na jakiś czas ktoś komuś w pysk nie strzeli. Tak samo jest z państwami. Wszyscy jesteśmy ludźmi.
Druga informacja mówi nam, że w przeliczeniu na liczbę ludzi dolarów wcale nie jest tak dużo :)))

Pozdro dla wszystkich :)
Niknejm / 2009-03-20 10:08 / Zatwardziały hobbysta giełdowy

Po pierwsze, Piłsudski uważał, że Niemcy mają papierowe czołgi, skończyło się, jak się
skończyło takie myślenie


Bo Hitler MIAŁ czołgi do bani. Miały b. słabe opancerzenie i silniki (Tygrysy i Pantery pojawiły się dopiero w 1942r., przypominam). Owszem, zawsze lepiej je mieć niż nie mieć, ale takie filmy jak "Lotna" to totalna bzdura. Oddziały polskiej piechoty i kawalerii miały na wyposażeniu b. dobre lekkie działa przeciwpancerne, które skutecznie radziły sobie z niemieckimi lekkimi czołgami. Dlaczego zatem przegraliśmy? Z kilku prostych przyczyn:
1) Polska była jak klin wbity w obszary pod panowaniem niemieckim - na południu, północy, zachodzie były Niemcy lub ziemie już przez Niemcy okupowane. Bronić się w takiej sytuacji praktycznie się nie da, ze względu na możliwość przerwania frontu w którymkolwiek miejscu. Jedyna możliwa strategia w takiej sytuacji - wycofanie wojsk do centrum kraju i oparcie się na Rejonach Umocnionych i naturalnych przeszkodach terenowych, w połączeniu z uporczywymi działaniami niewielkich grup kawalerii działających na tyłach i skrzydłach wojsk przeciwnika (taktyka "uderz i odskocz"). Tego nie zrobiono ze względów politycznych (liczono, że w sytuacji bitwy już na granicy państwa Anglia i Francja będą musiały wcześniej przyjść z pomocą). Nawiasem mówiąc, dzięki strategii opisanej wyżej, Finlandia pozostała państwem niezależnym od ZSRR (Wojna Zimowa). Oczywiście bardzo pomogło Finom ukształtowanie terenu i warunki pogodowe, ale główną ich siłą były doskonałe umocnienia i ataki (zwłaszcza nocne) niewielkich grup 'biathlonistów' (strzelców poruszających się na nartach wśród umocnień i znanych sobie pól minowych).
2) Prosta przewaga liczebna wojsk niemieckich - praktycznie dwukrotna.
3) Spóźniona mobilizacja Wojska Polskiego, co zaskutkowało dezorganizacją.
4) Wkroczenie wojsk ZSRR - gwóźdź do trumny.

Choćbyśmy mieli tyle czołgów co Hitler, i tak zebralibyśmy łomot niestety. :-( Głównym problemem była strategia dyktowana przez politykę (a nie kwestie wojskowe), plus przewaga liczebna przeciwnika.
Longterm / 2009-03-20 07:24 / Mostek Zwyciężymy!
przede wszystkim panicznie bał się Polaków - zabił na przywitanie w Palimirach śmietankę polskiej inteligencji...rozumiał że z tym narodem nie może wygrać i musi go unicestwić
marlowe / 2009-03-20 07:27 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
Uczyli Cię logiki?? Twierdzisz, że Hitler wiedział, że nie może z nami wygrać, ale wiedział, że nas może unicestwić??? A to nie to samo? Rozumiem, że uważasz, iż unicestwienie to nie jest zwycięstwo. Cóż, o ile wiem Niemcy z nami wygrały wespół z Rosją. Tyle, że się nie poddaliśmy, a potem Alianci wygrali z Niemcami (głównie dlatego, że było ich więcej ;P ).
Longterm / 2009-03-20 07:35 / Mostek Zwyciężymy!
dlaczego zatem zaatakowali najpierw Polskę a nie wielką Francję przed którą mieli respekt? wiedzieli bowiem że honorowi Polacy uderzą - że Sparta pomoże Atenom
Navigare----- / 2009-03-20 07:38 / Uznany Gracz Giełdowy
a o "Drang nach osten" słyszałeś kiedyś?
nauka historii sie kłania...
marlowe / 2009-03-20 07:41 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
To jest problem z Longtermem. Historia magistra vitae est.
Longterm / 2009-03-20 07:43 / Mostek Zwyciężymy!
Widzisz...marlowe...reagujesz analogicznie do mnie jak Hitler do Polaków...czujesz respekt lub strach lub coś innego co nie pozwala Ci być wobec mnie obojętnym...chcesz mnie zniszczyć...
marlowe / 2009-03-20 07:46 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
nie zniszczyć. Rozmawiam z Tobą i próbuję Ci wskazać luki w Twoim rozumowaniu.
Chyba źle zrozumiałeś łacińską paremię :))) zniszczyć... dobre sobie :)
Longterm / 2009-03-20 07:25 / Mostek Zwyciężymy!
PS: nie kojarzę żeby coś podobnego zrobili żabojadom? z nich się szkopy chyba tylkko śmiały:))
marlowe / 2009-03-20 07:30 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
Żabojadów szanowali i traktowali, jak naród wysoko rozwinięty i bliski Aryjczykom (głównie przez wzgląd na wspólne korzenie w państwie Karola Wielkiego). Ech, Longterm...
Zadeptujesz mrówki, bo je bardziej szanujesz od słoni i się ich bardziej boisz? To zrozum, że w mniemaniu hitlerowców my byliśmy kundlami, a Francuzi pudelkami. Kogo im było łatwiej zabijać?
Longterm / 2009-03-20 07:38 / Mostek Zwyciężymy!
Hitler był żołnierzem i miał respekt do naszej armii która uratowała jego Ojczyznę przed komunizmem...był obecny na mszy za Piłsudskiego wic musiał go wręcz wielbić
hihihi storyk / 79.186.55.* / 2009-03-20 07:45
bo trafił na ziomala ;))))))))
marlowe / 2009-03-20 07:43 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
Odróżniaj zagrywki polityczne od prawdziwych uczuć. Jeśli było coś, za co Hitler wielbił Piłsudskiego, to za utrzymanie polskiej armii w stanie prawie niezmienionym od wojny polsko-bolszewickiej. Konie vs. czołgi - o tym też nie słyszałeś?
otto katz / 2009-03-20 07:17 / _
1) Albo się ma honor albo się ma pieniądze )
2) Główną zasadą polityki mocarstwowej jest doprowadzenie do wybicia konkurencji, a z samych dolarów golonki w kapuście się nie stworzy, mimo że w dolcach bawełna ale ponoć ciężko strawna ))
marlowe / 2009-03-20 07:19 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
1) można mieć honor i pieniądze
2) większego nonsensu nie widziałem. Możesz wyjaśnić co miałeś na myśli?
otto katz / 2009-03-20 07:28 / _
1) jakiś przykład?
2) czy stany się rozpadną? czemu nie w końcu to taki zlepek jak byłe ZSRR, dolar aktualnie jest główną walutą i pewnie jeszcze jakiś czas pozostanie ale wydaje mi się że i na niego przyjdzie czas. Pieniądz bez pokrycia w towarze jest tylko papierem
marlowe / 2009-03-20 07:33 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
1) ja
2) Pieniądz jest tylko papierem. Niezależnie od waluty, więc jest to lichy argument. Stany nie są zlepkiem jak ZSRR - pierwszy lepszy argument: każdy Amerykanin uważa się w pierwszej kolejności za Amerykanina, potem za obywatela jakiegoś stanu. To jest różnica między USA, a na przykład ZSRR czy UE.
otto katz / 2009-03-20 07:37 / _
1) to ja wiem że ty ))) ale chodziło mi o pańtwo jako takie i jego poltykę względem innych
2) Indianie w sumie to też rdzenni Amerykanie tyle że w rezerwatach
marlowe / 2009-03-20 08:03 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
Otto, tak sobie myślę, że Państwo jako takie honoru nie ma. Honor może mieć człowiek. A współcześnie niewielu go ma. W takim zakresie możemy pójść na kompromis. Nadal jednak uważam, że istnieje sporo zasadniczych różnic między USA a ZSRR.
max303 / 2009-03-20 07:00 / Pogromca naganiaczy i malkontentów
Dzień dobry

"Jakby nie patrzeć moje zapatrywania na 1600 pkt. na WIG20 w tym tygodniu nie zostaną zrealizowane. Niestety popyt jest i będzie na razie za słaby, aby w tak krótkim czasie powalczyć o wyraźne wzrosty. Na razie najpewniej - mimo wszystko - wygląda dno bessy (1325 pkt.), które to może się jeszcze uszlachetnić."

myślimy podobnie
e-Konom / 79.186.55.* / 2009-03-20 07:11
ile już straciłeś na GPW ?
marlowe / 2009-03-20 07:16 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
a marzanny do rzeki
15 16 17 18 19 20
na koniec starsze
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy