Widac,ze klasa polityczna jest podobna we wszystkich krajach.Co jakis czas u nas wybucha "pseudo afera",gdy wyplynie na swiatlo dzienne wysokosc zarobkow bankowcow,prezesow firm panstwowych/sztuczki z omijaniem ustawy kominowej/,odprawy szefow np.PKN Orlen,KGHM,PZU,premie za budowe stadionow itd.Dziennikarze oburzeni nie wsponinajac o politykach.A przeciez istnieje od dawien dawna skuteczny hamulec na takie zjawisko:progresywny podatek dochodowy.No ale on obejmuje wszystkich:rowniez tych oburzonych dziennikarzy,politykow.I dlatego ci najbardziej oburzeni preferuja podatki posrednie typu
VAT.