Pan się czepiasz
/ 81.219.113.* / 2011-06-30 06:00
Gdy na pokład samolotu odlatującego do Izraela, został zatrzymany na lotnisku w Krakowie, turystów niewielu. Podczas przeszukania odnaleźli kilkadziesiąt eksponatów z muzeum w Oświęcimiu.
Wśród eksponatów zostali uprowadzeni łyżki, noże, nożyczki i inne przedmioty gospodarstwa domowego, który należał do nazistowskich obozów koncentracyjnych.
Starsza para, po nocy spędzonej w komorze, pojawił się w sądzie za "kradzież elementów specjalnych wartości historycznej". Maksymalna kara za to w Polska - 10 lat więzienia. Sąd, biorąc pod uwagę głębokie wyrzuty sumienia, został skazany na dwa lata w zawieszeniu. Również turyści zapłacą wysoką grzywnę.
Kategoria: Aktualności -TRAVEL DAILY