Autor tekstu chyba dostał czymś ciężkim w głowę. Współczuję panu.Dramat polega na tym, że takich sytuacji jest cała masa w tym kraju i dotyka coraz większej grupy ludzi. Różnice w dochodach stają się wręcz kosmiczne. Tylko dlatego, że rząd idzie na rękę pracodawcom a pracownikom pozostały jedynie puste słowa w postaci zapisów w KP. Ten kraj stacza się na dno. Ludzie piastujący władzę na wyższych i średnich szczeblach w firmach są w dużej mierze pozbawieni przyzwoitości. Mobbing stał się czymś charakterystycznym w pejzażu gospodarczym chociaż nadal jest tematem tabu w wielu przypadkach - z prostej przyczyny. Strach o byt, o następny do przeżycia dzień zmusza ludzi do milczenia, do niesienia swojego krzyża - bo pracodawcy stali się panami naszego życia.KATASTROFA - Solidarność aby odzyskała swoją ludzką twarz musi zaangażować się w walkę z tą patologią. Ale tam też jest bezduszność. Gdy zgłosiłem tam mobbing to miła pani powiedziała, że skoro nie jestem członkiem związku to nie kiwną palcem. Taka pani też nie powinna już tam pracować - tam jest miejsce dla tych, którzy mają się angażować w walkę z beprawiem i wyzyskiem a jak jest? Okazuje się że to azyl m.in. dla tej paniusi aby mogła spokojnie dotrwać do emerytury.