Czym to już Polska nie miała być?! Drugą Japonią, drugą Irlandią! A teraz potęgą gospodarczą! Z czym? Kolejna bajka dla ciemnego ludu!

Jak słusznie stwierdził Bismarck „88 profesorów i Ojczyzno, jesteś zgubiona” . Ekspertów i profesorów , których zafundowała nam chamo i żydokomuna, wystarczy 8.

Uda się, a jak nie to wina Tuska.

Potencjał do zagospodarowania w PL to między innymi:

- zmuszenie do pracy poza sektorem publicznym i poza spółkami skarbu państwa 30 % zatrudnionych tam ludzi. Na ta chwilę głównie spędzają tam czas a wypłatę biorą za pracę. Ci którzy myślą, że to faktyczna praca nie mają punku odniesienia. Po prostu nie widzieli jak pracuje się przedsiębiorstwie, które produkuje samochody, pralki itp... których chętnie używają...

EFEKT OBNIŻENIE WYDATKÓW PUBLICZNYCH I MNOŻENIE DOCHODÓW Z SENSOWNEJ PRACY.

- zlikwidowanie składek KRUS a kazanie płacić rolnikom ZUS (w wysokości właściwej dla przedsiębiorców). Skończy to funkcjonowanie kilkuhektarowych ogródków gdzie ludzie klepią sobie leniwą, swojską biedę, większość cześć roku spędzając pod pierzyną. Przy czym leczą się w normalnych szpitalach, chodzą do normalnych szkół, jeżdżą po normalnych drogach itd...

EFEKT ROLNICY HOBBIŚCI BĘDĄ PO PROSTU PRACOWAC POZA ROLNICTWEM I NiE TYLKO NIE BĘDĄ DOIĆ OBYWATELI PRZEZ SPOSORING KRUS I UTRZYMYWANIE ICH PRZY ATRYBUTACH CYWILIZAJI ALE DO TEGO Z ICH PRACY BĘDZIE REALNA KASA W PL.

Jak słusznie stwierdził Bismarck „88 profesorów i Ojczyzno, jesteś zgubiona” . Ekspertów i profesorów , których zafundowała nam chamo i żydokomuna, wystarczy 8.

Nigdy, nawet najlepszy teoretyk, nie zrealizuje zadań praktycznych...partia nie pozwoli...a w niej same głąby

Uda się to zrealizować pod warunkiem, że TARGOWICA przestanie przeszkadzać !!!

Pan Morawiecki przez wiele lat zarabiał grube pieniądze w ZAGRANICZNYM, nie polskim banku i nie ma w tym nic złego, zwłaszcza jeżeli ma się głowę na karku.
Aż nagle, zapragnął stać się wielkim patriotą i zrobić coś dla Polski ?
Nie był wcześniej kojarzony z żadną partią polityczną i nie udzielał się publicznie.
Nigdy nie mówił jak to w Polsce jest źle.
Więc co się nagle stało ?

Tak długo jak z Brukseli będą wychodzić skrajnie głupie dyrektywy tak długo gospodarka żadnego kraju europejskiego nie ma szansy na rozwój. Po co tam siedzą ci europarlamentarzyści, którzy na niczym się nie znają i ustaw nie potrafią nawet przeczytać. Szkoda tych pieniędzy wydawanych na ich utrzymanie.