Tak się szanuje pieniądze podatnika.
Lepiej je zapłacić domniemanym terrorystom, czyli ulec szantażowi (biorąc pod uwagę wysokość okupów
idących w miliony funtów) i zatuszować sprawę, niż rozliczyć siebie i kumpli z politycznego
establiszmentu. Możliwe, że sadowe rozstrzygnięcie spraw, było by mniej bolesne dla skarbu państwa,
ale za to bardziej bolesne dla wielu ważnych polityków i urzędników.
Ale skoro ma się dostęp do publicznej kasy, to nie boli jak się wydaje publiczne pieniadze, nawet
jak sie wydaje bardzo źle i głupio.
I tak za wszystko zapłaci podatnik (niewolnik), wszak po to podatnik został stworzony, aby płacił,
płacił,płacił ... i nie skomlał , bo .. bacikiem .. bacikiem .... .
Choć z drugiej strony, jest to wprawdzie jakiś symptom upadku, jak uczy historia , zmierzch
wszelkich państw i imperiów od takich polityczno-urzędniczych "umiejętności się zaczynał. To jest to
tez pewne rozluźnienie pewnych rygorów i okrucieństwa służb.
Jeszcze nie tak dawno, nie było by komu skarżyć rząd, za bezprawie. Specjalne służby skutecznie
zamykały usta, zbyt wychylającym się.