Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Wiemy, ile kosztowało spotkanie Kaczyński-Orban. PiS ujawnia część danych

Wiemy, ile kosztowało spotkanie Kaczyński-Orban. PiS ujawnia część danych

Wyświetlaj:
Macio345 / 188.174.117.* / 2016-02-02 15:54
Prywatne czyli za swoje zlodzieje
marcin191 / 83.23.217.* / 2016-02-02 15:52
Na moje nie jest to jakiś wielki koszt jeśli by patrzeć, że spotkanie międzynarodowe było, pewno o głupotach nie gadali, a może by podliczyć wyjazdowe posiedzenia rządu PO i kolacje w sowa i przyjaciele.
mira900 / 89.69.237.* / 2016-02-02 15:49
Dlaczego podatnik ma płacić za spotkanie Premiera Orbana z prezesem partyji PiS ?
Jacek682 / 89.70.17.* / 2016-02-02 15:48
A Petru do Holandii to za czyje pojechał a Schetyna w Brukseli to zaczyna Polskę szkalowal
loli pop / 83.31.215.* / 2016-02-02 16:18
Ależ oni też za partyjne, ale ponieważ partyjne pochodzą z podatków to to samo :) ÓW watch dog to dotowana przez Sorosa organizacja, która ma rozwalić państwa narodowe. Taka międzynarodówka komunistyczna.
loli pop / 83.31.215.* / 2016-02-02 15:44
Ta organizacja to za czyje żyje ? Niech ujawni swoje finanse. W tym samym wniosku. A rozmowy dotyczyły spraw wagi państwowej i kierunków działań na przyszłość. Komunikat tej treści ukazuje się po każdym rządowym spotkanie, także w UE. I wystarcza. Czasem napiszą np. spraw uchodźców albo zamknięcia strefy Schengen, albo lekcji występowania w parlamencie U. Czepianie się i utrudnianie pracy. zapamiętajmy nazwisko Fulneczek. Adrian. Jak się do polityki wybierze i też będzie chciał spotykać się z innymi politykami. Wtedy zamkniemy go w złotej klatce z telefonem, by ograniczyć koszty.
ON 31 / 185.127.120.* / 2016-02-02 15:43
Podliczcie może posiedzenia wyjazdowe PO.
roman1 / 77.65.95.* / 2016-02-02 15:37
no no a na pierwsze dziecko niema!!!!!
Brumby / 184.147.17.* / 2016-02-02 15:35
Kreca te Klamczynskie jak zwykle.BOR to pewnie za darmo "prywatne spotkanie dwoch przywodcow partii" obstawial.Czy to nie jest naduzycie wladzy?Kartoflowi jako"szeregowemu"poslowi zadna ochrona nie przysluguje.A Orban tez nie odbywal wizyty oficjalnej,ciekaw tez jestem czyje samochody wiozly"prywaciarzy" na to spotkanie.Pamietam tez telewizyjna wypowiedz ktoregos z pracownikow mowiacego,ze BOR przyjechal"dzien wczesniej"i sprawdzil caly obiekt.Jak to sie ma do klamliwej informacji,ze zaplacili tylko za 6 godzin?
Jerry_MD_PhD / 37.249.19.* / 2016-02-02 15:32
P*******. Dobrze, że sa takie watchdogi, ale zastanawiam się, gdzie były ostatnie 8 lat?
NIKA 743 / 185.59.4.* / 2016-02-02 15:32
Ale rozrzutność:) Powinien zaprosić Orbana do MC Donaldsa.
Brumby / 184.147.17.* / 2016-02-02 16:21
Gdyby placil za to"prywatne" podobno spotkanie z wlasnej kieszeni to moglby go podejmowac nawet w Ritz'u,ale ze robil to za nasze podatki,bezprawnie uzywajac ochrony BOR'u to popelnil przestepstwo,a jest taki glupi(podobnie jak jego wyznawcy)ze nawet tego nie zauwazyl.
Robert681 / 82.177.246.* / 2016-02-02 15:31
Proszę was... Takie wyliczenia patrząc na skalę budżetu są nie na miejscu, a artykuł ma chuba posłużyć jako prowokacja.
Jaki9876 / 46.215.21.* / 2016-02-02 15:29
Wara od finansów PiS. To nie było spotkanie przedstawicieli rządu tylko przedstawiciela PiS nie pełniącego żadnej funkcji państwowej więc PiS zapłacił za spotkanie z pieniędzy partyjnych. Gdyby zapłacił z pieniędzy państwowych to wtedy mieliby problem
Brumby / 184.147.17.* / 2016-02-02 16:53
A za obsluge BOR tez zaplacil?Cos nie widze tego w rozliczeniu.A poza tym to chyba nie jest instytucja do wynajecia na imieniny szwagra?
Szef321 / 46.215.21.* / 2016-02-02 15:34
To właśnie PiS zapłacił z naszych pieniędzy za prywatne spotkanie
meh50+ / 31.63.192.* / 2016-02-02 15:29
zastanawiam się, jak to możliwe, że w moim Kraju jest taka rzesza ... inteligentnych inaczej. ludzie, nie przerzucajcie się, jak przedszkolaki argumentami, że Tusk..., że Komorowski.... itp. wyjazdy, wizyty i spotkania PRZEDSTAWICIELI Kraju są finansowane przez podatników, a spotkanie pana Kaczyńskiego, który nie jest przedstawicielem mojego Kraju, a przewodniczącym jednej z partii, winno być finansowane przez niego lub jego partię, jeśli udzieliła na to zgody. i tu chodzi o zasadę, niedługo może przewodniczący kolejnej partii zechce np. pojechać na Hawaje, spotkać się tam z senatorem Y. i wtedy też my - Naród za to mamy płacić? państwo to nie prywatny folwark, w którym spotkania partyjne są finansowane przez podatników.
Michal1989749 / 31.61.141.* / 2016-02-02 15:39
Chyba nie czytałeś dokładnie. Spotkanie było sfinansowane z pieniędzy partyjnych! A, że partia dostaje dotacje na swoją działalność to jest inny problem.
Igor_Sas / 77.65.29.* / 2016-02-02 15:24
Polityka - droga rzecz. A płacimy za to my, wszyscy.
acoto / 86.191.199.* / 2016-02-02 15:24
Uuuu! wygląda na to,że ośmiorniczki to był mały pikuś przy tych wydatkach,które nam teraz zafunduje PiS! A miało być tak pięknie! I taniej,i uczciwiej,i mądrzej,a wyszlo jak zwykle!

Najnowsze wpisy