Tak troszczą się o bezpieczeństwo obywateli.im chodzi tylko o pieniądze związane z posiadaniem samochodu.

Dla Niemca czy Francuza te samochody też są tańsze tak samo jak dla nas. Jednak nikt tam ich nie rejestruje pomimo takiej możliwości. Ponieważ jeżdżenie takim samochodem jest NIEBEZPIECZNE. I nikt normalny nie bedzie ryzykował życia, zdrowia swojego i INNYCH dla oszczędności paru euro.

Ignoranci, mistrzowie kierownicy, super kierowcy, rozważni i romantyczni. Tan zakaz nie powinien pozostać dla Was mistrzowie romantyzmu i rozwagi dla których nie ma znaczenia po której stronie jest kierownica, droga itp, itd. Ale w całej swojej mądrości i rozwadze nie jesteście w stanie zagwarantować, iż samochodami takimi będą jeździć tylko rozważni, panujący nad sobą i swoimi emocjami mistrzowie podobni do Was. Takiego samochodu nie kupi stateczny mąż, żona aby wozić w nim swoją rodzinę ! Na takie samochody rzucą się wszelkiej maści niedorozwinięci umysłowo de bile dla których jazda samochodem to następny etap gry komputerowej a id ioci dadzą im możliwość zamiany Golfów II na wypasione BMW 750 czy Land Rovery, z kierownicą po złej stronie ? To nie jest ich (kierowców) problem, w przypadku klasycznego czołowego zderzenia częścią pojazdu, oni będą siedzieć po właściwej, bezpiecznej stronie i po tym jak kierowcę a może i pasażerów NORMALNEGO samochodu zabiorą w czarnych workach oni umówią się z kumplami na piwo, aby omówić przejście następnego etapu The Need For Speed. Po części ten skok cywilizacyjny będzie dla nich możliwy dlatego, iż rzeczone BMW 750 jest dla ich angielskiego odpowiednika nieosiągalne z powodu ubezpieczania, przekraczającego rocznie wartość samochodu i to pomimo tego, że tam w Anglii te samochody jeżdżą po właściwej stronie ! Absolutnie, definitywnie powinno się odejść od zezwolenia na rejestrację takich samochodów w Polsce. Żadnym argumentem nie jest to, że można je rejestrować w Niemczech, Francji i innych cywilizowanych krajach, ponieważ i tak NIKT ich tam nie rejestruje licząc na oszczędności przy zakupie kosztem swojego i innych BEZPIECZEŃSTWA.

Piszą niektórzy że idioci wprowadzają rejestrację anglików w Polsce ale nie wiecie że w całej Europie tylko my i Albania mamy zakaz rejestracji aut po prawej stronie, druga sprawa że pełno w Anglii i Irlandii aut jeździ z kierownicą po lewej stronie i nikt nich nie obraża i wyzywa od baranów. My już dawno powinnyśmy miec rejestrację takich aut ale nasz rząd blokował to czemu wszędzie można a u nas nie ? Mi chodzi o zasadę dlaczego nie mogę rejestrować jeśli zechcę dlaczego mieliby by zabraniać czegoś co jest normą wszędzie. A jeszcze jedno proszę nie pisać o czymś o czym się nie ma pojęcia który z panów jeździł takim autem i nie mówię o jednej przejażdżce ja i moja żona jeździlismy polskim autem 5 lat na wyspach bez najmiejszego problemu a po powrocie do kraju już 2 lata jezdzimy autem z kierownicą po prawej stronie (mam takie 2) ale większość nie ma pojęcia jak to jest bo jak ktoś jeździć umie to to nie jest problem. Pozdrawiam wszystkich którzy czekają na możliwość rejestracji którzy tak jak ja jeżdżą po kraju atem ktorego nie mogą zarejestrować.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

Przeciez juz nie oplaca sie kupowac anglikow. Juz nie sa takie tanie jak kiedys. Ceny sa nie wiele nizsze
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

Jeździłem po Anglii normalnym autem i po Polsce z kierownicą po prawej stronie. Nikt mnie nie przekona, że jest to jazda bezpieczna. Ktoś poniżej bardzo trafnie napisał: gdyby polskim politykom zależało głównie na bezpieczeństwie na drogach to zamiast kolejnych bardzo restrykcyjnych przepisów nie dopuściliby do możliwości rejestrowania w Polsce "anglików".....A ja już się boję o swoje życie bo aż za dobrze znam umiejętności i fantazję naszych kierowców ( ostatnio na A1 jadąc lewym pasem dogoniłem grupę jadącą ok 150km/h - chciałem jechać szybciej, ale nie zjeżdżali, więc cierpliwie jechałem za nimi. Dogonił mnie cwaniak który jechał za mną 3 metry i mrugał światłami, żeby mu zjechać...Jak zrobiła się wolna droga to po prostu mu odjechałem tak że straciłem go we wstecznym lusterku, bo jechał jakimś śmiesznym małym autem. Niestety doganiając następną grupę maruderów sytuacja się powtórzyła..........Szybko gnoma oduczyłem takiej jazdy....Ale ilu tak jeździ? Mnóstwo.