johnybravo5
/ 83.27.21.* / 2007-05-29 18:50
Uzsadnienie jak z Monty Pythona. Skoro tak się pojmuje wolność słowa w IV RP, to wkrótce możemy usłyszeć bezkarnie głoszone frazy, podparte analogiczną argumentacją, np: Wierzejski był w Hitler Jugend (może i nie był, ale gdyby nawet był, to samo bycie w Hitler Jugend przecież nie jest równoznaczne z nikczemnym postępowaniem). PiS tworzą sami byli członkowie PZPRu oraz etatowi pracownicy bezpieki (może i nie tworzą, ale bycie członkiem PZPRu, czy etatowym pracownikiem bezpieki przecież nie jest równoznaczne z nikczemnym postępowaniem). Bush jest altruistą o szlachetnym sercu oraz pacyfistą, może i nie jest.