Wig 20 w DB.

ml / 2007-03-01 19:42
Witam wszystkich .Mam pytankow .W pażdzierniku dałem się skusić DB mianowicie zapisałem się na produkt który polega na podpisaniu z owym bankiem umowy na 3 lata (z możliwością wcześniejszego jej rozwiązania) na inwestowaniu w indeks wig20 .Zarobione pieniądze dzielimy 60/40 bank/ja .Dostałem pod zastaw tej lokaty kredyt 5,5% za które to pieniądze kupione były jednostki.Czyli obracamy pieniędzmi banku.Wkład bank gwarantuje w 100% jednak odsetki od kredytu już nie.Po 3 latach dzielimy się zyskiem wypracowanym przez indeks.I tu pytanie ,czy będzie się czym podzielić czy skończy się dopłaceniem przeze mnie odsetek,a tych mam jakieś 60.000 w okresie 3 lat.
Wyświetlaj:
Invest70 / 2007-03-02 15:35
Zbyt duże ryzyko. Abyś wyszedł na zero WIG 20 musiałby zyskiwać 18% rocznie (20%x40% -19%). A indeks ten nie ma tak dużej dynamiki i nawet przy dobrej koniunkturze widzę małą szansę na wzrosty pow. 20% rocznie. Jest to możliwe co prawda ale w perspektywie 3 lat różne rzeczy mogą się zdarzyć. A swoją drogą Gebelsi cwanie sobie to obmyślili. W każdym ze scenariuszy będą zarobieni. Całe ryzyko ty ponosisz. Moja rada: poczekaj aż WIG odbije po spadkach i wycofaj się z umowy.
ml / 2007-03-03 14:28
Dzięki za odpowiedż.Chyba się trochę wyrwałem z zakupem w dniu zapisu wig 20 był na poziomie 3150.Umowa z bankiem jest tak sprecyzowana że póki nie podejmę gotówki to nie naliczają mi odsetek, ale za jakieś 2 tygodnie będę musiał podjąć ponad połowę kasy no i zaczną sobie pobierać odsetki.Zapomniałem napisać że naliczają wielkość zysku (strat) uśredniając to kwartalnie.Więc na dzień dzisiejszy jeszcze na minusie nie jestem (chyba) .To był mój pierwszy kontakt z giedą i nie wypadło to najlepiej. Chyba zostanę przy tym co wychodzi mi najlepiej 35%rocznie b.małe ryzyko wtopienia.
jertom / 2007-03-04 18:10 / portfel / Bywalec forum
nie załamuj się wybrałłeś tylko najgorszy wariant z możliwych gdyż bez względu na wynik ty ponosisz wszelkie koszty inwestycji
szkoda że musisz w niedługim czasie wybrać kasę bo tak można by było poczekać na odbicie i na szczytach uciekać
co prawda jest to możliwe aby na tym zarobić ale wiąże się z dużym ryzykiem i brakiem pewności czy rynek jest zdolny jeszcze do wzrostów po tak długotrwającej hossie
są inne sposoby by zarobić i specjalnie się nie zamartwiać na rynku finansowym
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy