Do niestety Polak!
Piszesz :
Naród ,który wybiera
Problem jest w tym że kogo by nie wybrali to oczekiwania przerosną możliwości.Oczekiwania wobec władzy są życzeniowe i zróżnicowane , co tobie odpowiada to nie znaczy że to przypasuje twojemu sąsiadowi.
Jak byśmy mieli monarchie absolutną to by było proste , ale w dobie demokracji to jest jak jest.
Inne narody mają podobne problemy, zobacz np na Niemców , tam też są głosy krytykujące władzę pytając dlaczego Grecję na siłę wciągano do UE i jak Niemieckie banku udzielały kredytów to nikt palcem nie kiwnął, a teraz za to cierpi Niemiecki emeryt bo
akcje Niemieckich banków bardzo spadły Komerz Bank 3 lata temu był po ponad 6€ a obecnie 1,26€,Deutsche Bank 3 lata temu był po 35€ a obecnie jest po 26€, a w tym czasie PKO BP urosło 25%. Niemieccy emeryci są rozgoryczeni bo tam prywatne emerytury w dużym stopniu zależą od notowań giełdowych.
Przypominam słynne powiedzenie :
Nie pytaj, co twój kraj może zrobić dla ciebie, zapytaj, co ty możesz zrobić dla swojego kraju” (ang. Ask not what your country can do for you, ask what you can do for your country).
Jeżeli ktoś ma mentalność niewolnika i będzie pracował po najmniejszej lini oporu odbębniając tz pańszczyznę i po 25 latach będzie miał pretensje że nic się nie dorobił a inni to na pewno oszuści bo się mają lepiej to szkoda komentarza.
Stara prosta zasada samo istnienia:Jak nie możemy nic zmienić to maksymalnie dostosować się do sytuacji i podwinąć rękawy , a jak wiara komuś pomaga to w wolnym czasie się pomodlić .
Ps.
To nie było bezpośrednio do Ciebie, ale tak ogólnie.