Gra w durnia trzema akcjami z bankrutem
/ 159.205.208.* / 2016-05-13 19:34
Szyicki Iran ściśle współdziała z Rosją nie tylko na rynku paliw, ale i na terenie Bliskiego Wschodu, gdzie jego oddziały walczą po stronie rządu prezydenta Assada w Syrii i wspierają szyicki rząd Iraku, a sunnicka Arabia Saudyjska finansuje i dostarcza broń rebeliantom.
Chcąc podkopać przeciwnika, Iran daje rabaty na sprzedaż ropy 0,30$ do ceny Arabii Saudyjskiej, której kończą się zasoby, trwa krach jej budżetu i podnieść musiała ceny na czerwiec.
Jednak popyt na ropę w Chinach i Indiach jest tak ogromny,że biorą wszystko co tylko pojawi się na rynku, szczególnie jak w Chinach zezwolili na bezpośredni import przez prywatne rafinerie.
Dlatego porty chińskie są zablokowane i tankowce z ropą czekają na rozładunek ponad 30 dni, ponosząc dodatkowe koszty i straty, a w tym czasie ropa drożeje i po prostu biją się o nią.
Ale nigdy dostawy tankowcami nie będą konkurencyjne wobec dostaw rurociągami, co ma Rosja, dlatego Chiny budują kolejną nitkę na dostawy ropy rosyjskiej.
Natychmiast po podpisaniu porozumienia Iran rozpoczął próby z rakietami balistycznymi, zaaresztował załogi dwóch łodzi Stanów, jakie wpłynęły na jego wody i pokazał je całemu światu.
Do tego nie sprzedaje ropy w dolarach.
Teraz Rosja i Iran będą kontrolować rynek ropy, a przewodnia rola Arabii Saudyjskiej w kartelu się kończy, bo ma już wszystkich przeciwko sobie.
Do tego został usunięty minister d/s ropy Arabii Saudyjskiej, co zablokował porozumienie w Doha, bo Iran nie chciał przyłączyć się do zamrożenia, bo chciał dojść do poziomu wydobycia sprzed sankcji.
Teraz ten argument już nie istnieje i w ten sposób Rosja we współpracy z Iranem przejmą kontrolę i albo Arabia do tego się przyłączy, albo w ogóle zostanie przez pozostałe kraje zignorowana, bo jej wydobycie już spada i nie ma czym straszyć. Dlatego już przestawia gospodarkę na erę po ropie.