Kenobi
/ 2008-01-25 11:43
/
Uznany malkontent giełdowy
Zarobili na tym dzikim wzroście i uiciekli do bezpiecznego schronienia. Do tego osłabienie dolara (szczególnie mocne do euro, bo EBC nie będzie sobie robił hiperinflacji i muszą sami wypić piwo, ktorego nawarzyli). Najlepsze w tym, to wzrost cen ropy, kiedy rosną jej zapasy, podobnie jak i benzyny, bo nie ma zapotrzebowania na surowce, jak to w recesji. Pewnie nabrali za dużo długich na roipę i teraz muszą wyciągać, żeby wychodzić. Podobnie z miedzią - popytu nie ma, więc próbują ukrywać zapasy, żeby wydawało się, że ktoś kupuje. Widzieliśmy wczoraj po spadku ilości sprzedaży istniejących domów, a także cen, więc po co tu jeszcze budować nowe?