issael
/ 188.33.211.* / 2010-12-02 15:53
- Decyzja firmy o odcięciu Wikileaks jest słuszna i powinna wyznaczać standard dla innych spółek, które Wikileaks wykorzystuje, by rozpowszechniać nielegalnie zdobyte materiały - oświadczył natomiast senator Lieberman. Amazon.com nie
Senator Lieberman boi się , że Wikileaks wejdzie w posiadanie i opublikuje dokumenty dotyczace działalnosci samego senatora Liebermana. A mógłby to być wielki wstrząs w USA i na świecie, oj wielki.
Dlatego w najwyższych gremiach "najlepszej, najwiekszej, najdemokratyczniejszej i w ogóle naj .., naj.., naj.. demokracji" w USA, panuje nie tylko filozofia ale i prawo Kalego. Dokumenty zdobywane (nielegalnie) prze rózne instytucje i agendy rządowe, są dobre, ale już w drugą stronę nie. wszak prawo to tylko prawo, kto powiedział , że ma być sprawiedliwe i moralne?
O tym do czego służy prawo, pokazał już rzymski cesarz Kaligula, który to prawem przez siebie ustanowionym uznał konia za senatora a swoja córkę za syna i nikt nie smiał się sprzeciwić.
Wracając do współczesności, ciekawe jak na biznesie Amazon odbije się ta "decyzja?
Stracą czy zyskają?