Płynie się zawsze do źródeł, pod prąd, z prądem płyną śmiecie. I czy się dopłynie, czy nie dopłynie, kształci to, wyrabia mięśnie".
Zresztą nie tylko publicyści. List jest długa i obejmuje również dziennikarzy, polityków urzędników.
Same śmiecie?? Mam nadzieję, że jednak nie.